Zezik i Monet

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Mamy rewelacyjne wieści - Zezik okazała się ujemna:)))) Oczywiście dla pewności jeszcze to zweryfikujemy, ale doświadczenie nam podpowiada, że raczej będzie dobrze!
Z kolei u Moneta powtarzaliśmy morfologię, bo poprzednio miał kawaler bardzo niski poziom leukocytów - teraz są w normie, ale i tak dostaliśmy przykaz, by częściej niż zazwyczaj kontrolować ten parametr - teraz maszyna też dziwnie długo je liczyła, dwukrotnie pojawiał się błąd...
Skończyliśmy też podawanie metronidazolu na lamblie i kokcydia - w zachowaniu młodzieży zmiany - ale na lepsze :shock: Jeśli test kupny wykaże zwycięstwo - ogłaszam, ze Zezik i Monet są w pełni gotowi do adopcji - a przede wszystkim do wypuszczenia z klatki...
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Dobre wieści wymagają oprawy :)
Obrazek

I wielka zmiana w zachowaniu Moneta :serce:
https://youtu.be/k-9rBNOudNs
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Wieści bardziej niż rewelacyjne - Zezik w 100% ujemna, i jeśli chodzi zarówno o FIV, jak i lamblie :hura: Oczywiście Monet też!
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Monet ostatnio przechodzi sam siebie :love:
https://youtu.be/c503dzdYH7c
Biedna Zezik jakby nie wiedziała, czemu brat zaczął kokietować bardziej niż... kotka ;)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Niesamowity jest :)
Piena
Posty: 2350
Rejestracja: 29 cze 2016, 19:22
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Piena »

Po wyprowadzce Cacka do DT Monet zawłaszczył sobie miano Największego Szpitalikowego Miziaka. Tańce jakie wyczynia pod ręką człowieka zawstydzają jego, przecież też przymilną, siostrę Zezik. Generalnie cyrk jaki się dzieje w trakcie sprzątania ich klatki, rozbawiłby największego mruka :D

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Piena
Posty: 2350
Rejestracja: 29 cze 2016, 19:22
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Piena »

Zezik czuje się trochę przytłoczona miłością brata do człowieków i żeby zachować równowagę w przyrodzie, teraz to ona kuli się w kącie klatki i prycha na Wolontariuszy. Kiepska z niej jednak aktorka, bo już po kilku głaskach zapomina roli i wystawia brzuchol do głaskania. Przepiękne jest to buraskowe rodzeństwo, zabawowe i kochające - są gotowe podbić serca swoich ludzi, ale nikt ich nie dostrzega :(
Obrazek
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

Ostatnio brałam miski z szafki i nagle - bam! po plecach, aż podskoczyłam. A to Monet mnie przez kraty łapą szturcha, taki zaczepialski się zrobił. A nie tak dawno był syk na dzień dobry. :)
Piena
Posty: 2350
Rejestracja: 29 cze 2016, 19:22
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Piena »

U Buraskowego Rodzeństwa stagnacja - nieprzerwanie zaczepiające i garnące się do człowieka, tak samo nieprzerwanie tkwią w klatce. I chociaż wygibasy Moneta i syki bez pokrycia Zezik śmieszą Szpitalikowych Wolontariuszy i dostarczają rozrywki w trakcie dyżurów, to zdecydowanie każdy z nas wolałby oglądać te pyszczki tylko na zdjęciach z domowych pieleszy, niż na dyżurach w klatce :(
Obrazek
Obrazek
Piena
Posty: 2350
Rejestracja: 29 cze 2016, 19:22
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Piena »

Takie jesteśmy rozkoszne kociambry:
Obrazek Obrazek
Zurha
Posty: 3363
Rejestracja: 06 lip 2017, 22:07
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Zurha »

One są cudowne... I takie bure... i miziaste. Nic tylko brać.
Piena
Posty: 2350
Rejestracja: 29 cze 2016, 19:22
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Piena »

Jestem taki piękny:
Obrazek
I wielki:
Obrazek

Miłość Moneta do człowieka jest tak wielka jak on sam. Potrzeba dużo samozaparcia by na dyżurze posprzątać ich klatkę, gdy pod rękę bez przerwy wciska się Monet. Technik zaczepiania ma on bez liku, od zwykłego barankowania zaczynając, przez rozkoszne krewetkowanie, aż po zabawowe podgryzanie. Dlatego jeszcze więcej samozaparcia trzeba mieć by po dyżurze nie wcisnąć tych dwoje do plecaka (nie żeby mieli jakiekolwiek szanse na zmieszczenie się :p) i nie zabrać do domu. Nie wiem jak przekonać Poszukujących Swojego Kota, że kolor futerka szybko się opatrzy, a z charakterem trzeba będzie żyć przez kolejne nawet 20 lat, więc zamiast atrakcyjnych rasowców, polecam to pozornie nijakie buraskowe rodzeństwo, bo programem atrakcji i miłości jakie one gwarantują nie sposób się znudzić nawet przez 50 lat.
JolaP
Posty: 9
Rejestracja: 22 paź 2018, 9:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: JolaP »

Witam serdecznie i dziękuję za przyjęcie do grupy.

Przesyłam kilka zdjęć burasów ze swojego domku, a wieczorem postaram się opisać jak to wszystko wyglądało, gdy się oswajaliśmy ze sobą i z czym się jeszcze borykamy.

Mocno liczę na Wasze ogromne doświadczenie i podpowiedzi co do dalszych działań z dzieciakami ;)

Pozdrawiam
Jola :)
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez JolaP, łącznie zmieniany 2 razy.
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Ooo nie widzę zdjęć... :( jak coś pisz zawsze jak będziemy umieli to pomożemy:) ja mieszkam blisko to zawsze pomogę :)
JolaP
Posty: 9
Rejestracja: 22 paź 2018, 9:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: JolaP »

Nie widzisz, bo okazało się, że dodawanie nie jest dla mnie takie proste ;)

Popracuję nad tym wieczorkiem :)
ODPOWIEDZ