Informacja od domu Felicjana:
"Już się bardzo zadomowił, wskakuje na łóżko, na stół, meble, biega po mieszkaniu jak szalony i się cieszy, wszystko ładnie zjada z miseczki, lekarstwo dostaje cały czas, spij z nami, jak wracamy z pracy do domu to już czeka pod drzwiami jak tylko usłyszy ze zamek otwieramy w drzwiach, miauczy do nas, pokazuje na różne sposoby że chce jeść lub na balkon. Bardzo lubi na balkonie przebywać".
Tak bardzo cieszę się, że trafił na swoich ludzi, którzy Go pokochali.
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś, Kajtuś P, Inka i Ibis w moim sercu i pamięci, na zawsze.