Melduję, że Eryk wczoraj nauczył się korzystać z drapaka, a dziś opanował samodzielne wdrapywanie się na kanapę
Jedzonko (na razie tylko mokre) pochłania
Jutro zaczynamy wprowadzanie suchej karmy (namoczonej na początek)
Eryka wszędzie pełno, co chwilę zdobywa nowe przestrzenie dziś już wyczaił szafkę z kwiatkami . Kica sobie po pokoju i trzeba uważać zeby go nie zdepnąć
Myśliwy - zabawnie wygląda jak to maleństwo robi przyczajkę, czasami to aż się cały trzęsie jak na coś chce zapolować
a co to??
bleee....
nie dam sobie zrobić wiecej zdjęć
To moze nie za ciekawe, ale złapałam małego w locie
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
Mały zaczyna powolutku chrupać malutkie chrupki.
Pokój dla niego to ogromna przestrzeń, musimy pilnować aby umial trafić do kuwetki w właściwym czasie, bo zdarzyło się, że odległość była zbyt duża...
O maleńki jedynak, jak moja Lwia Słodziutki i zdjęcia piękne . Ja Lwiej nie trzymam w klatce, bo jest tak maleńka, że wyłaziła między prętami . Sama wybrała sobie miejsce na "domek"-za materacem, pod kaloryferem . Kaloryfer dziś nawet grzeje
a my nie daliśmy rady a sobota Wam pasuje?? przepraszam...ale kurcze ciezko wygospodarowac czas...mamy małego psiaka i pędem lecimy do niego do domu po pracy....w sobote moze być każda godzina w sumie popołudniowa.....i gdzie komu pasuje
Katka pisze:a my nie daliśmy rady a sobota Wam pasuje?? przepraszam...ale kurcze ciezko wygospodarowac czas...mamy małego psiaka i pędem lecimy do niego do domu po pracy....w sobote moze być każda godzina w sumie popołudniowa.....i gdzie komu pasuje
w sobote jest spotkanie fudnacyjne wiec moze nas odiwedzisz