Marlenka - ruda panienka
Moderatorzy: crestwood, Migotka
-
KASIAIKRZYS
- Posty: 259
- Rejestracja: 22 lut 2014, 15:25
- Lokalizacja: Poznań Stare Miasto
Każdy kto chce się dokocić powinien wiedzieć wszystko co najgorsze
Lepiej zniechęcać chętnych niż zachęcać niezdecydowanych .
Odsiać słomiany zapał a pozostaną same trafne adopcje .
Owszem nikt nie wie jak to się potoczy - wszak futra mogą się nie zaakceptować za żadne skarby . Na to jednak nie mamy wpływu .
Bywało że od lutego sypialiśmy oddzielnie ....każdy z własnym kotem ..
A komentowane to było różnie wśród znajomych :

Bywało że trzeba było na siłę w pierwszych tygodniach separować koty bo nasza rezydentka Psota skakała Marlence do gardła .
Marlenka potrzebowała kontaktu z innym futrem chciała się bawić natomiast Psota traktowała to jak atak na siebie .
Dodatkowo nieznajomość poprzednich losów nie ułatwiała nam działania przy kotach .
Marlenka nadal nie gryzie suchej karmy - łyka jak najszybciej może .Boi się trawy ...boi się męskiej ręki (!!!tak) - choć to już nieco mniej .
Z pewnością jest to kot który wymaga wiele spokoju .
Gdy zasypia to dorównuje samemu mistrzowi kina niemego - Chaplinowi
Leży na plecach ,gada ,pedałuje albo wykonuje ruchy łapkami jakby pływała .
Gdy już zaśnie można z nią zrobić wszystko . Śpi jak zabita a głaskana po brzuszku uśmiecha się łagodnie .
Jeszcze sporo wyrwanej sierści przed nami ale oba futra dają tyle radości że zrobilibyśmy to samo znów bez chwili namysłu .
Lepiej zniechęcać chętnych niż zachęcać niezdecydowanych .
Odsiać słomiany zapał a pozostaną same trafne adopcje .
Owszem nikt nie wie jak to się potoczy - wszak futra mogą się nie zaakceptować za żadne skarby . Na to jednak nie mamy wpływu .
Bywało że od lutego sypialiśmy oddzielnie ....każdy z własnym kotem ..
A komentowane to było różnie wśród znajomych :

Bywało że trzeba było na siłę w pierwszych tygodniach separować koty bo nasza rezydentka Psota skakała Marlence do gardła .
Marlenka potrzebowała kontaktu z innym futrem chciała się bawić natomiast Psota traktowała to jak atak na siebie .
Dodatkowo nieznajomość poprzednich losów nie ułatwiała nam działania przy kotach .
Marlenka nadal nie gryzie suchej karmy - łyka jak najszybciej może .Boi się trawy ...boi się męskiej ręki (!!!tak) - choć to już nieco mniej .
Z pewnością jest to kot który wymaga wiele spokoju .
Gdy zasypia to dorównuje samemu mistrzowi kina niemego - Chaplinowi
Leży na plecach ,gada ,pedałuje albo wykonuje ruchy łapkami jakby pływała .
Gdy już zaśnie można z nią zrobić wszystko . Śpi jak zabita a głaskana po brzuszku uśmiecha się łagodnie .
Jeszcze sporo wyrwanej sierści przed nami ale oba futra dają tyle radości że zrobilibyśmy to samo znów bez chwili namysłu .
Pozdrawiamy Kasia i Krzyś
Docieranie się kotów moze trwać czasem znacznie dłużej niż bysmy tego chcieli (moje przeszły od nienawiści do wzglednego lubienia, do dziś czasem futro poleci i zdarzają sie przejawy zazdrości), ale sądzę że mimo wszystko lepiej im razem niz gdyby miały byc jedynaczkami. Dwa lata im zajęło nim zasnęły przytulone i do dzis to raczej nieczesty widok (zazwyczaj spotykany kiedy mam firmowego laptopa i obie chcą spać w torbie a żadna nie odpusci
). Ale też jest im raźniej kiedy są same albo jest jakies zamieszanie. Wasze dziewczyny juz bardzo ładnie sie dogadują a z czasem pewnie bedzie coraz lepiej
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
-
KASIAIKRZYS
- Posty: 259
- Rejestracja: 22 lut 2014, 15:25
- Lokalizacja: Poznań Stare Miasto
Łóżko kupię...!
Cóż znów zanosi się na milczenie owiec albo ciche dni jak kto woli ..
Powód tym razem zupełnie inny
- ej no spokojnie nie bierzemy rozwodu
Zwyczajnie futra ładują się między nas do łóżka w nocy .
Psota - ta uwielbia spać na człowiekach z przewagą Kasi
Marlenka wciska się pomiędzy i delikatnie acz skutecznie wypycha Krzysia z łóżka ( dodajmy że jest co wypychać
...)
I tak oto przez koty powstaje niż demograficzny
Krzyś
Powód tym razem zupełnie inny
- ej no spokojnie nie bierzemy rozwodu
Zwyczajnie futra ładują się między nas do łóżka w nocy .
Psota - ta uwielbia spać na człowiekach z przewagą Kasi
Marlenka wciska się pomiędzy i delikatnie acz skutecznie wypycha Krzysia z łóżka ( dodajmy że jest co wypychać
I tak oto przez koty powstaje niż demograficzny
Krzyś
Pozdrawiamy Kasia i Krzyś
Znamy ten problem.I tak oto przez koty powstaje niż demograficzny
Kobiety i koty zawsze będą robić to, co chcą,
a mężczyźni i psy powinni się zrelaksować i powoli oswajać z tą myślą.
Robert A. Heinlein
http://www.ezopoznan.pl/
-
KASIAIKRZYS
- Posty: 259
- Rejestracja: 22 lut 2014, 15:25
- Lokalizacja: Poznań Stare Miasto



