Cezary, Czesław i Celinka - cudne trojaczki

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Katarzyna
Posty: 1903
Rejestracja: 28 kwie 2010, 14:52
Lokalizacja: Internet

Post autor: Katarzyna »

Dobrze, że macie się dobrze chłopaki! Już zaczynałam się martwić!
My z Zuzią się też odchudzamy i u Zuzieńki już widać rezultaty! :banan:
Trzymamy kciuki za Czesia!
Malwinka
Posty: 149
Rejestracja: 21 cze 2010, 20:46
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Malwinka »

Na razie odchudzanie zupełnie nam nie wychodzi, ale będziemy próbować dalej. Najgorsze jest to, że Czesio zjada swoją porcję i część porcji Czarka ( Czesio zawsze je pierwszy, Czarek dołącza później do uczty ).

Póki co Czesiowi brzuch spadł, tyle że ... na podłogę. :twisted:
Odchudzić go muszę koniecznie.

Właśnie sobie uświadomiłam, że to już trzy lata jak chłopaki są u mnie.
Jak ten czas szybko płynie.

Dziś wystawiłam do ogrodu klatkę łapkę. Mam nadzieję złapać kocura, który bije i gryzie moje wiejskie kotki wychodzące ( te, o których pisałam w wątku - wysterylizowałam je, wyleczyłam i ...zostały ). Sprawa jest poważna, bo już dwukrotnie zmuszona byłam zawieźć pogryzione dziewczyny do weta.

Czesio i Czarek - jako koty niewychodzące - mają totalny zwis, ale dla Kinii i Gosi to poważny problem.

Złapię go i pozbawię klejnotów, to może się uspokoi.
Pozdrawiam. Malwinka.
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

Póki co Czesiowi brzuch spadł, tyle że ... na podłogę. :twisted:
też mam takiego Czesia :twisted:

Obrazek

ale nie odchudzam, rozczula mnie to jego brzucho :oops: :oops: :oops:

edit brynia: podmieniłam za duży obrazek na podlinkowaną miniaturę
Ostatnio zmieniony 05 cze 2013, 23:30 przez marinella, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Awatar użytkownika
brynia
Posty: 13092
Rejestracja: 28 lip 2007, 10:24
Lokalizacja: Ziemia

Post autor: brynia »

:ok: :ok: :ok: Kciuki za odjajczanie, żeby panienki wychodzące były bezpieczne.

Rozumiem problemy z odchudzaniem. Nasza Tutka utknęła z wagą mimo diety. W ramach szukania dobrych stron pocieszam się, że przynajmniej nie tyje i nie ma cukrzycy.
Obrazek
Malwinka
Posty: 149
Rejestracja: 21 cze 2010, 20:46
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Malwinka »

Dziś wreszcie udało się złapać rudego. Właściwie jest biszkoptowy. Śliczny.
Nieco płochliwy, ale gdy włożyłam rękę do klatki - łapki zaczął się miziać.
Wygląda na to, że nie lubi zwierząt, ale ludzi lubi.

Zostanie odrobaczony, odpchlony i wyciachany.
Postaram się go też zaszczepić ( oczywiście nie wszystko na raz ).

Mam nadzieję, że po jakimś czasie hormony opadną i przestanie się bić z kotami.
Pozdrawiam. Malwinka.
Awatar użytkownika
brynia
Posty: 13092
Rejestracja: 28 lip 2007, 10:24
Lokalizacja: Ziemia

Post autor: brynia »

:aaa: To najtrudniejsza część już załatwiona. :brawo:
Obrazek
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

:ok: :ok: :ok:
Obrazek
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Prosimy ślicznie o foty :)
Przyznam się, że mam szczególny sentyment do rudzielców :love:
Malwinka
Posty: 149
Rejestracja: 21 cze 2010, 20:46
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Malwinka »

Fotki będą później.
A teraz zdjęcie mojego Czesia, bo ostatnio wklejałam tylko zdjęcia Czarka. Zdjęcia otworzą się po kliknięciu.

ObrazekObrazekObrazek
Pozdrawiam. Malwinka.
Malwinka
Posty: 149
Rejestracja: 21 cze 2010, 20:46
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Malwinka »

Zdjęcia Rudego ( Rudzia ) są tu:

https://www.facebook.com/komitetsos?ref ... ion=stream

Nie oddają jego urody. Kocio jest zjawiskowy, a przy tym strasznie garnie się do człowieka. Wczoraj godzinę siedział mi na rękach, łasił się i ocierał. Jak go odłożyłam, był bardzo smutny.

To nie jest kot, który daje się pogłaskać. To dla niego za mało. On się przylepia całym ciałem do człowieka.
Żal takiego wypuszczać na dwór, ale jak się nie uda znaleźć mu domu, to bedzie po prostu dokarmianym, wiejskim kotem.
Pozdrawiam. Malwinka.
Malwinka
Posty: 149
Rejestracja: 21 cze 2010, 20:46
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Malwinka »

Rudzio znalazł dom :banan:
Pozdrawiam. Malwinka.
Katarzyna
Posty: 1903
Rejestracja: 28 kwie 2010, 14:52
Lokalizacja: Internet

Post autor: Katarzyna »

:banan:
Szczęśliwego mieszkania!
Awatar użytkownika
brynia
Posty: 13092
Rejestracja: 28 lip 2007, 10:24
Lokalizacja: Ziemia

Post autor: brynia »

Malwinka pisze:Rudzio znalazł dom :banan:
Fuksiarz :: jeszcze dojdzie do wniosku, że opłacało się napadać na Twoje dziewczyny ;)
Malwinka
Posty: 149
Rejestracja: 21 cze 2010, 20:46
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Malwinka »

brynia pisze:
Malwinka pisze:Rudzio znalazł dom :banan:
Fuksiarz :: jeszcze dojdzie do wniosku, że opłacało się napadać na Twoje dziewczyny ;)
Fakt. Opłaciło mu się, :: choć obie dziewczyny wysterylizowane.
Strasznie się cieszę, bo kota tak lgnącego do ludzi jeszcze chyba nie widziałam ( a Czesio i Czarek też są wielkimi przytulakami )
Pozdrawiam. Malwinka.
Malwinka
Posty: 149
Rejestracja: 21 cze 2010, 20:46
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Malwinka »

Rudzio na dzień dobry obs...ał Państwu cały dom. Na szczęście ludzie zupełnie się tym nie zrazili. Kocio poznaje teren, wychodząc w szeleczkach na spacerki.
Pozdrawiam. Malwinka.
ODPOWIEDZ