No jeśli teraz nikt się w niej nie zakocha, to stracę wiarę w ludzkość. Przecież na pierwszy rzut oka widać, że to chodząca puchata miłość
– Chciałem powiedzieć (...) że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę.
KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE.
Caramcia jest kotem polującym. Doskonali się w tym zajęciu codziennie. Poluje na owady. Żadnemu nie przepuści. Aż miło patrzeć na nią w akcji.
Jeśli ktoś ma dosyć komarów w domu, to polecam Caramcię zamiast moskitiery.
Caramcia to bardzo łowny kot. U nas jest dużo ciem. Jeśli zostawię wieczorem otwarte okno, to zawsze się znajdzie jakaś samobójczyni, która do nas wpadnie. A skoro wpadnie, to i w Caramciowe łapki wpadnie. Bo Caramcia ćmie nie przepuści. Ćmy są smaczne
O tak, też to zauważyłam to jakiś koci przysmak a może wypromujemy nową markę? klopsy z mielonych ciem? "Twój mruczek oszaleje na punkcie tego przysmaku"
Znacie to:
A znacie drugiego kota, który zjada to w całości, a potem sobie wyciąga kolejnego z paczki i też zjada i potem następnego i następnego i następnego i następną paczkę....
Ja znam tylko jednego. Caramcię.
Suszona ryba zawinięta w suszonego kurczaka. Twarde jak kamień. Taka przekąska dla kotów, którą kiedyś po prostu dorzuciłam do rachunku, żeby się załapać na promocję za duże zamówienie.