
Scarlett i Tobi
Moderatorzy: crestwood, Migotka
w mojej świadomości Scarlet funkcjonuje nadal jako to słodkie maleństwo:
a nie dorosła pannica, której już tak poważnie z pyszczka patrzy, ale dopiero po pierwszej stronie wątku się zorientowałam, że już sporo czasu minęło odkąd dzieciaki do nas trafiły.
ale na magnesach zawsze będzie tą słodką i uroczą
a nie dorosła pannica, której już tak poważnie z pyszczka patrzy, ale dopiero po pierwszej stronie wątku się zorientowałam, że już sporo czasu minęło odkąd dzieciaki do nas trafiły.
ale na magnesach zawsze będzie tą słodką i uroczą

"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
Ależ Ona jest słodka i urocza! Tylko te słodziaki non stop coś męczy - za chwilę czeka nas wieczorne podawanie leków. Wszyscy bardzo się cieszą.
Emi, Scarlecinka i Tobiś i tak byli w miarę grzeczni - Tobi wtulił się w Dużego, Scarlett nie była obrażona (zbyt) długo
Dziś po pracy człowieki pojechały do swojego ulubionego sklepu stacjonarnego uzupełnić zapasy karmy dla futrzastych - ależ było poruszenie jak wróciliśmy!

Emi, Scarlecinka i Tobiś i tak byli w miarę grzeczni - Tobi wtulił się w Dużego, Scarlett nie była obrażona (zbyt) długo

Dziś po pracy człowieki pojechały do swojego ulubionego sklepu stacjonarnego uzupełnić zapasy karmy dla futrzastych - ależ było poruszenie jak wróciliśmy!
Kiedy jesteś filigranowym kotkiem, ale czasem coś pójdzie nie tak...

Jeśli chodzi o zdjęcia, prosimy o chwilę cierpliwości, nowe porcja fotograficznych cudów pt:"Tobi pomocnik" pojawi się na wątku lada moment!
W weekend duży pojechał na zakupy do naszego ulubionego sklepu - skończyła się nam sucha karma. Po powrocie Scarlecinka nie chciała opuścić wujka, a Tobi ćwierkał pod nogami niczym najbardziej uzdolniony słowik. I jak tu Im odmówić?
Jeśli chodzi o zdjęcia, prosimy o chwilę cierpliwości, nowe porcja fotograficznych cudów pt:"Tobi pomocnik" pojawi się na wątku lada moment!
W weekend duży pojechał na zakupy do naszego ulubionego sklepu - skończyła się nam sucha karma. Po powrocie Scarlecinka nie chciała opuścić wujka, a Tobi ćwierkał pod nogami niczym najbardziej uzdolniony słowik. I jak tu Im odmówić?

W weekend człowieki miały gości - całą masę, bo aż dwóch
Scarlett i Tobi udali się na z góry ustaloną pozycję - w sensie pod łóżko
Odwiedzający przynieśli małe prezenty - między innymi zestaw piłeczek. Koszykarz Tobiś rozprawił się z piłeczkami w zastraszającym tempie - oczywiście znajdują się pod kanapą.
Tobisiowy brzuszek ma się w miarę dobrze, w ciągu ostatniego czasu mieliśmy tylko jedną niefajną sytuację. W ogóle Tobiś przejął całkowicie poduszkę w łóżku u Dużych - Scarlett natomiast preferuje wypoczynek w nogach





Tobisiowy brzuszek ma się w miarę dobrze, w ciągu ostatniego czasu mieliśmy tylko jedną niefajną sytuację. W ogóle Tobiś przejął całkowicie poduszkę w łóżku u Dużych - Scarlett natomiast preferuje wypoczynek w nogach

Można powiedzieć, że Scarlett to niezła kokietka. Uwielbia figle z Codusiem, a i nas potrafi zaczarować tak, że nie przejdziemy obok niej obojętnie. Scarlecinka wzdycha, namawia na skoki, gada, obraca się na z brzucha na plecy. Tobiś natomiast coraz bardziej widzi siebie jako przyszłego zawodnika NBA. Wraz z rezydentką układają się po obu stronach tunelu z mrugającą piłeczką i tak zaczyna się mecz. Podskoki i pchanie łapką. Kangurowanie zabawki. Skoki na wyżej wspomnianą. Nic dziwnego, że wszystkie kociaste są później baaaaardzo zmęczone, prawda?

Już, już jesteśmy! Bardzo przepraszamy za przerwę w najświeższych wiadomościach, która wynika jedynie z dużej ilości rzeczy do zrobienia
Tobiś i Scarlett strasznie się dziś na mnie obrazili. Co to za porządki, żeby jakiś niezapowiedziany Pan wchodził do domu i jeszcze dodatkowo dzwonił domofonem? Sierściuchy nie wiedziały jednak, że ten Pan przywiózł dostawę kocich łakoci z naszego ulubionego sklepu z jedzeniem dla kotków
paczka jest jeszcze nieotwarta, ale stawiam, że zaraz po rozcięciu pudła pojawią się przy mnie chętni na małe co nieco 



Kto to widział, żeby tak długo nic nie pisać o kociastych? Już jesteśmy i o wszystkim informujemy!
Scarlett i Tobi dziękują z całego kociego serca kochanym ciotkom za pomoc - bez Was nie dalibyśmy rady!
Kociaste są niewątpliwie stęsknione - praktycznie nie można się wstać z kanapy - na kolankach albo tuż obok człowieka jest super. A obok takiego, który bardzo kocha to już w ogóle.

Eksploracja kartonu:

Scarlett i Tobi dziękują z całego kociego serca kochanym ciotkom za pomoc - bez Was nie dalibyśmy rady!
Kociaste są niewątpliwie stęsknione - praktycznie nie można się wstać z kanapy - na kolankach albo tuż obok człowieka jest super. A obok takiego, który bardzo kocha to już w ogóle.
Eksploracja kartonu:
No i zaczęła się jesienna pogoda... Kociaste oczywiście chcą wychodzić na balkon i zażywać wietrzenia, Tobiś przez te spacerki już złapał mały katar
raz dwa podziałaliśmy, dajemy leki na odporność, przecież musimy zaleczyć to paskudztwo! Ech ten nasz pingwin, jeden z największych w stadzie, a znów pokazał jaki jest delikatny. Scarlettka natomiast nie opuszcza mnie dziś nawet na krok - postanowiłam poczytać trochę pod kocem - pięknisia momentalnie leżała obok mnie. Spanie też jest najfajniejsze w naszej sypialni, bo kto to widział, żeby kotki spały same?

Kolaaaaaaacjjaaaaaaaaaaaa?



Kolaaaaaaacjjaaaaaaaaaaaa?
Tobiś, jak wszyscy wiemy nie należy do kotków szczególnie filigranowych. Dziś ten uroczy miautelman (kocia wersja gentlemana) napędził nam dwa razy stracha. Po raz pierwszy, gdy skoczył z impetem na delikatnie mówiąc chybotliwą suszarkę na pranie. Drugi raz, kiedy chciał sprawdzić, czy otwarta szafka utrzyma ciężar puszystego kota-pingwina. No nie utrzymała. Był mały zawał serca, a ja już wiem, że jedyna czynność, którą mogę bezpiecznie wykonywać przy kociastych w kuchni to nalewanie soku do szklanki. Pamiętajmy o tym zawsze - przy kotach należ mieć oczy szeroko otwarte :-)
Ostatnio pisałam, że Scarlett nie opuszcza mnie na krok. Z każdym dniem postępuje to coraz bardziej. Czegokolwiek nie robię, Scarlett jest obok mnie. Z takim ochroniarzem nic nie jest mi straszne
Ostatnio pisałam, że Scarlett nie opuszcza mnie na krok. Z każdym dniem postępuje to coraz bardziej. Czegokolwiek nie robię, Scarlett jest obok mnie. Z takim ochroniarzem nic nie jest mi straszne
