Niebieska, Czarnold coś nam ostatnio zmarniał mam nadzieję, że tym razem nie odchoruje znowu pojawienia się Pędzla. W każdym razie wzmacniamy Go i bacznie obserwujemy.
A do kontaktu do DS Czarnitki muszę się dokopać, bo niestety nr tel mi przepadł
Może udałoby się dotrzeć do umowy adopcyjnej
Dokopałam się do nr tel i jestem po rozmowie z DS Kasztelanki
Kicia ma się wspaniale jest zdrowa jak ryba i ukochała sobie szczególnie damską część opiekunów
Papug już się nie boi i często do nich skrzeczy a czasami dla rozrywki trochę straszy
Nadal jest mega miziakiem ale chyba nawet trochę większym, bo nie musi się ograniczać i z nimi dzielić swoimi ludźmi Dla urozmaicenia ma też jako towarzysza chomika
Czarnoldowi bardzo podoba się akcja: #zostanwdomu, bo poza tym, że ma więcej ludzi dla siebie, to nic się nie zmieniło
Jeszcze 6 marca zrobiliśmy powtórkowe szczepienie, żeby nasz dzielny dawca krwi mógł oddać krew dla potrzebujących kotów
Z Zorka ma stosunki poprawne, nie kochają się szczególnie ale ogólnie jest spoko
Czasem zdarzy się syk ale podobnie rzecz się ma z Pędzlem