Pędzel

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Obrazek

Jesteśmy gotowi na jutrzejszy dzień :cool: teoretycznie :roll:
Transporter wyczyszczony, kołnierz też.
Pędzel został skrócony o nadmiar pazurków.
Wiem, że sobie damy radę, że ja dam radę z opieką nad po zabiegowym Pędzelkiem.
A jednak bardzo się martwię, że będzie cierpiał i że progres jaki zrobił jeżeli chodzi o zaufanie może pójść na marne.
W każdym razie zrobię wszystko aby przeszedł to jak najłagodniej! :serce:
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Kciuki z cały sił! :good: :good: :good: :good: :good:
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Dopiero przed chwilą odeszliśmy od Pędzla.
Chłopak miał bardzo skomplikowaną operację.
Normalnie przestawia się u takich małych zwierząt ok 2 mm, a Pędzel miał do przestawienia w łapce o 9 mm :shock: ciężko jest mi to nazwać, bo to typowo medyczny i skomplikowany język. Pan dr jeszcze nigdy nie miał takiego przypadku ale obiecał zrobić co w jego mocy, żeby było jak najlepiej. Operacja trwała prawie 2 godziny, to sporo czasu i dlatego Pędzel miał mocniejszą narkozę i dłużej się wybudzał. W każdym razie już teraz widać, że Pędzelek lepiej ustawia tą łapkę jak chodzi. Przed Pędzlem długa droga do zdrowia i wiele jeszcze musi się wycierpieć. W piątek mamy wizytę kontrolną u dr Starczewskiego. Wtedy też dowiemy się więcej. Od jutra wchodzimy z antybiotykiem i lekami przeciwbólowymi. Zdjęcia wysłałam przed chwilą na Chmurę i szczerze nie oddają tego jak makabrycznie wygląda łapka po operacji. Pędzel ma ją zszytą na metalowe zszywki, dziś już nie liczyłam ile ich jest ale jest sporo.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez Cynamon, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Obrazek

Byliśmy wczoraj na kontroli z Pędzelkiem.
Ogólnie noga goi się jak na razie dobrze.
Jesteśmy zapisani na 11 marca na ściągnięcie szwów o ile wszystko będzie ok.
Pan doktor musiał kotkowi jedną zszywkę doczepić, bo gdzieś odpadła.
Niestety Pędzel ma bardzo kiepski apetyt :neutral:
Wczoraj po kontroli zrobiłam razem ze znajomą, która karmi barfem pyszną mieszaneczkę ze świeżutkiego mięska: koniny, serca wołowego, nerek i odrobinki wątróbki króliczej jednak Pędzel zjadł tylko odrobinę i pogardził jak całą resztą jaką mu ostatnio podtykam :roll:
Ech czego to człek nie zrobi, żeby koteczek dobrze zjadł, nawet koninę kupiłam :shock: :szok2: :fear:
A ja tak kocham koniki ale żywe a nie w postaci posiłku :nie:
Dziś zaparzyłam specjalną mieszkankę ziółek dla kotów na pobudzenie apetytu.
Jedynie żółtko zjadł praktycznie całe, ale nie mogę Go karmić tylko żółtkiem :roll:
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Obecny wygląd operowanej nóżki Pędzelka:
Obrazek
Apetyt kocio nadal ma słaby :neutral: czuć już bardzo u niego kosteczki :?
Próbowałam już: ziólek na apetyt, 3 rodzai puszek, 2 rodzai karmy suchej: Purizon i veterynaryjnej dla osłabionych brzuszków, różnych surowych mięsek i efekt słaby.
Kciuki za poprawę apetytu potrzebne!
Bastianka
Posty: 1075
Rejestracja: 31 lip 2016, 23:07
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Bastianka »

Biedny Pędzelek..., ale nóżka wygląda ładnie..

Cynamon, może papka dla rekonwalescentów RC (w proszku). Zwykle bardzo kotom smakuje.

Pod warunkiem, że Pędzelek ma ok nerki, bo to żarełko wysokobiałkowe.

:good:
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Pędzel, bo przyjadę Cię nakarmić :palacz:
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Pędzel wczoraj łaskawie zjadł jedną mała puszeczkę z tuńczykiem :)
A dziś wcinał surowego kurczaczka ::
Nie są to powalające ilości :wink: ale ważne, że chociaż coś :good:
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Małymi kroczkami, ale do przodu ;)
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Awatar użytkownika
KrisButton
Posty: 3711
Rejestracja: 18 lis 2014, 14:17
Lokalizacja: Luboń

Post autor: KrisButton »

Trzymamy mocno kciuki za szybki powrót apetytu i do pełni sił Pędzelka :serce:
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś, Kajtuś P, Inka i Ibis w moim sercu i pamięci, na zawsze.
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Pędzelek dziękuje za kciuki :kiss:
I przesyła wszystkim głośne mruczanki i tulanki :serce:
P.S. Mimo cierpienia jakie przeszedł i jakie jeszcze Go czeka, kocio nadal kocha człowieka nad życie! :love:

Obrazek
A to fotka z przed operacji w naszym wyrku :)
Smutno nam, że musi być na korytarzu ale robimy warty i na zmianę przy nim siedzimy, głaskamy i podtykamy żarełko ::
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Pędzelek przez week miał innych ludzi, którzy Go głaskali, namawiali do jedzonka i podali ostatnie dwie porcje antybiotyku.
I proszę Państwa nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :: :wink:
Kocio coraz mniej obawia się nowych ludzi i co najważniejsze uwielbia od nich przyjmować mizianki i w zamian dawać głośne mruczanki :serce:
Jutro jedziemy na kontrolę i bardzo realnie zbliża się koniec wygnania i powrót Pędzelka do Czarnolda, nas i łóżka lub fotela, bo tam najchętniej przebywał zwykle kocio :love:
Nowe filmiki i foty przesłane na Chmurę :)
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Jesteśmy po kontroli :)
Pan doktor był zachwycony tym jak Pędzel szybko dochodzi do siebie ::
29 marca mamy wizytę kontrolną i wtedy będziemy umawiać się na operację drugiej łapki.
Kocio w poniedziałek pozbył się zszywek z nóżki a od dziś żegnamy się z kloszem :brawo:
Nadal ograniczamy ruchliwość koteczka i niestety jeszcze przez kilka dni będzie musiał być na korytarzu.
Apetyt już wrócił do normy :jesc:
Dziś na śniadanko kocio ładnie zjadł mieszankę z pysznych mięsek :D
Niesamowite jaką już ogromną widać zmianę w poruszaniu się Pędzla.
Jeszcze tylko ta druga łapka mu ucieka jak chodzi ale zmiana jest ogromna! :serce:
A tu jeszcze zdjęcie z kloszem i zszywkami, nadal czekamy na dodanie nowych zdjęć do Picasy :)
Obrazek
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Dzielny pacjent! :aniolek:
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Łysol :wink:
ODPOWIEDZ