Kami szuka domu stałego
Moderatorzy: crestwood, Migotka
-
- Posty: 52
- Rejestracja: 18 paź 2011, 0:27
- Lokalizacja: Poznań
Kamyczek łazi za mną jak pies i towarzyszy w każdej czynności, oczywiście w buszowaniu w necie również

może troszkę higieny

nuuuda żadnych nowych wiadomości, idę spać

niestety zdjęcia z komórki, no bo jak tu wstać
i obudzić futrzaka

może troszkę higieny

nuuuda żadnych nowych wiadomości, idę spać

niestety zdjęcia z komórki, no bo jak tu wstać

Ostatnio zmieniony 05 lut 2012, 15:16 przez zielone.migdały, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 52
- Rejestracja: 18 paź 2011, 0:27
- Lokalizacja: Poznań
Kami do perfekcji opanowała już sztukę wtapiania się w tło

zrobiła się wielokolorowa plama kocia

zrobiła się wielokolorowa plama kocia

Ostatnio zmieniony 05 lut 2012, 15:18 przez zielone.migdały, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 52
- Rejestracja: 18 paź 2011, 0:27
- Lokalizacja: Poznań
-
- Posty: 52
- Rejestracja: 18 paź 2011, 0:27
- Lokalizacja: Poznań
-
- Posty: 52
- Rejestracja: 18 paź 2011, 0:27
- Lokalizacja: Poznań
Fajne foty. Niezmiennie pozostaję pod urokiem Kamyczka. Jest przesłodka 


Kobiety i koty zawsze będą robić to, co chcą,
a mężczyźni i psy powinni się zrelaksować i powoli oswajać z tą myślą.
Robert A. Heinlein
http://www.ezopoznan.pl/
-
- Posty: 52
- Rejestracja: 18 paź 2011, 0:27
- Lokalizacja: Poznań
-
- Posty: 52
- Rejestracja: 18 paź 2011, 0:27
- Lokalizacja: Poznań
-
- Posty: 52
- Rejestracja: 18 paź 2011, 0:27
- Lokalizacja: Poznań
Pani która była zainteresowana Kamyczkiem ma sie odezwać w środę żeby się umówić, niestety luty nam minął bez wizyty bo pani w ferworze pracy i studiowania zapomniała o koteczku, co mnie troszkę martwi :-(
Kami zupełnie już przywiązana do nas, no i już całkiem spora bo ma już 7,5 m-ca tak więc adopcja mocno się odwleka i zwątpiłam czy jest jeszcze nadzieja, że ktoś się skusi na łobuza?
Dzisiaj czeka nas kolejne szczepienie.
Kota zdrowa więc tylko brać i kochać!
Kami zupełnie już przywiązana do nas, no i już całkiem spora bo ma już 7,5 m-ca tak więc adopcja mocno się odwleka i zwątpiłam czy jest jeszcze nadzieja, że ktoś się skusi na łobuza?
Dzisiaj czeka nas kolejne szczepienie.
Kota zdrowa więc tylko brać i kochać!