
Zane, pierwszy etap wtajemniczenia
Moderatorzy: crestwood, Migotka
Mega fajnie, że jest lepiej. I oby jeszcze i jeszcze 


Kobiety i koty zawsze będą robić to, co chcą,
a mężczyźni i psy powinni się zrelaksować i powoli oswajać z tą myślą.
Robert A. Heinlein
http://www.ezopoznan.pl/
Ale najbardziej niesamowite jest to, że jest potwornie sponiewierany i wygłodzony ale dla głaskania odejdzie od miski, jak tylko stwierdzi, że jest cień szansy na pomizianie go. Jest cudowny! I zaczął się myć i wsuwa indyka aż miło. Do jutra ma zacząć przybierać na wadze
Żan stwierdziła, że jak na jego wczorajszy standard to już jest nieźle. No więc futrujemy śmierdziuszka

"Teraz prędko, zanim do nas dotrze, że to bez sensu" Król Julian 

- fuerstathos
- Posty: 8458
- Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
- Lokalizacja: Poznań
pewnie bąk miał być, ale mu nie wyszłoNosferatu pisze:Kupa rzadzizna ale w miarę w kuwecie, siku ładnie zakopane. Miałam obawy bo rano zrobił mi na nogi i nie wiedziałam, czy nie kontroluje czy nie wie gdzie.

przy takim wzdęciu pewno sobie popierduje radośnie, a przy takiej zawartości jelit kupa z bąkiem idzie

"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
Co ma być, to będzie bez walki się nie poddaliśmy
a mały chce jeść i wyjść z tego więc w sumie nie jest źle. Gorzej jakby sobie odpuścił, to nie sądzę, żebym dała radę.
Aha mamy pozwolenie na podmycie pod prysznicem tyłka. Lecę go odświeżyć
Też nie wiedziałam, że on aż taki. W sumie w pracy się zastanawiałam czy jak wrócę to będzie nadal żywy ale pierwsze koty za płoty
Kiniek ale on mi obsiurał nogi

Aha mamy pozwolenie na podmycie pod prysznicem tyłka. Lecę go odświeżyć

Też nie wiedziałam, że on aż taki. W sumie w pracy się zastanawiałam czy jak wrócę to będzie nadal żywy ale pierwsze koty za płoty

Kiniek ale on mi obsiurał nogi

"Teraz prędko, zanim do nas dotrze, że to bez sensu" Król Julian 

Jest dobrze, Zane zaczyna przybierać, zrobił tylko jedną rzadką kupę ale podejrzewam, że bardziej ze stresu bo w transporterze. Do przyszłego tygodnia antybiotyk, indyk/kurczak ile da radę w niego wepchnąć. Odrobaczony, najedzony chrapie w swoim kąciku. Za to moje koty dostają na łeb i kombinują jak wejść i poznać nowego 

"Teraz prędko, zanim do nas dotrze, że to bez sensu" Król Julian 

Ufff, no to chłopak naprawdę ruszył po życie. 
Ewa, jesteś wybeściakiem

Ewa, jesteś wybeściakiem


Kobiety i koty zawsze będą robić to, co chcą,
a mężczyźni i psy powinni się zrelaksować i powoli oswajać z tą myślą.
Robert A. Heinlein
http://www.ezopoznan.pl/
Zane po 3 dniach jedzenia, spania, grzania i antybiotyków. Dla mnie rewelacja



I to co kocha ponad jedzenie

Mam mały problem i proszę o radę, po odrobaczeniu wyłazi z niego całe stado glist, co jaki czas wymieniać całkowicie żwirek? W sumie robię wymianę kocyków codziennie i mam nadzieję, że to wystarczy ale co z kuwetą?
edit brynia: przerzuciłam wielkie foty na picasę https://picasaweb.google.com/kocipazur.org/ZaneMaYNinja#



I to co kocha ponad jedzenie

Mam mały problem i proszę o radę, po odrobaczeniu wyłazi z niego całe stado glist, co jaki czas wymieniać całkowicie żwirek? W sumie robię wymianę kocyków codziennie i mam nadzieję, że to wystarczy ale co z kuwetą?
edit brynia: przerzuciłam wielkie foty na picasę https://picasaweb.google.com/kocipazur.org/ZaneMaYNinja#
Ostatnio zmieniony 18 sty 2013, 18:54 przez Nosferatu, łącznie zmieniany 1 raz.
"Teraz prędko, zanim do nas dotrze, że to bez sensu" Król Julian 
