Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani
Moderatorzy: crestwood , Migotka
kat
Posty: 15131 Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: kat » 07 cze 2014, 0:04
Spokojnej nocy!
kikin
Posty: 7938 Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: kikin » 07 cze 2014, 10:21
o której dzieci dziś wstały?
Moje Tymczaski kochane Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Olinka
Posty: 801 Rejestracja: 09 maja 2006, 10:56
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: Olinka » 07 cze 2014, 10:59
4.30...
marinella
Posty: 9176 Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: marinella » 07 cze 2014, 19:56
dbają żebyście oglądali piękne wschody słońca
Olinka
Posty: 801 Rejestracja: 09 maja 2006, 10:56
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: Olinka » 07 cze 2014, 22:29
marinella pisze: dbają żebyście oglądali piękne wschody słońca
Ale okna mamy na zachód...
Olinka
Posty: 801 Rejestracja: 09 maja 2006, 10:56
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: Olinka » 07 cze 2014, 22:51
Ooo, to wpadnę przy okazji do Ciebie, to 15 minut spacerkiem. Na poranną kawę.
marinella
Posty: 9176 Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: marinella » 07 cze 2014, 23:16
Olinka pisze:
Ooo, to wpadnę przy okazji do Ciebie, to 15 minut spacerkiem. Na poranną kawę.
może otworzę oko
filo
Posty: 3722 Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: filo » 08 cze 2014, 9:42
Olinka pisze: marinella pisze: dbają żebyście oglądali piękne wschody słońca
Ale okna mamy na zachód...
Czepiasz się szczegółów. Dzieciaki wiedzą, że słońce wschodzi bez okna, to Ty też dasz sobie radę.
kikin
Posty: 7938 Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: kikin » 08 cze 2014, 9:58
moje dziecię wstało dziś o 5.00, i niechby wstało, niechby w wyobraźni wschód słońca podziwiało, ale nie
ono się miziało, to akurat super
i swoje szczypiące całusy rozdawało
Moje Tymczaski kochane Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Olinka
Posty: 801 Rejestracja: 09 maja 2006, 10:56
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: Olinka » 08 cze 2014, 15:18
Kocięta naprawdę pięknie się socjalizują. Ronja i Birk - pod tym względem - są już właściwie gotowe do adopcji. To przeurocze, żywe sreberka. Wszędzie ich pełno. A od kilku dni sypiają wyłącznie w łóżku.
Nad Pupiszonkiem jeszcze pracujemy, ale mały coraz częściej się łamie i głaskany, mruczy najgłośniej. Być może Pupiszonek ma po prostu inny charakter od Ronji i Birka. Jest wyraźnie spokojniejszy i bardziej refleksyjny, co tylko dodaje mu uroku.
Aaaa i dzisiejsza noc była zupełnie w porządku
.
Balkonujemy:
- Ronja
- Birk
- Pupiszonek
Morri
Posty: 17426 Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: Morri » 09 cze 2014, 8:17
Olinka, jak Ty rozróżniasz chłopaków?
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Lunix
Posty: 879 Rejestracja: 26 lis 2012, 22:04
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: Lunix » 09 cze 2014, 9:08
Morri pisze: Olinka, jak Ty rozróżniasz chłopaków?
ja się od początku nad tym zastanawiam
ale pewnie mają jakiś mini różny szczegół, tak jak Sreberka, i zaraz wszystko będzie jasne
if you want the best seat in the house... move the cat.
Olinka
Posty: 801 Rejestracja: 09 maja 2006, 10:56
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: Olinka » 09 cze 2014, 16:25
Birk ma cały czarny nosek i bardziej okrągłe oczka, w ogóle cały jest bardziej pękaty. Pupiszon ma nos brązowy z czarnym, ma węższe oczki i jest szczuplejszy. Ponadto mają całkiem różne charaktery.
Niemożliwe są do pomylenia, no...
Olinka
Posty: 801 Rejestracja: 09 maja 2006, 10:56
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: Olinka » 09 cze 2014, 16:28
Dla zmyłki - na ostatnich fotkach to Pupiszon robi wielkie oczy
, ale koloru nosa sobie nie zmienił.