Odyn

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
felinity
Posty: 1177
Rejestracja: 29 mar 2013, 15:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: felinity »

A biedak nie dostaje nic przeciwbólowego? Żeby mu się pod tym zaschniętym jedzonkiem jakieś zapalenie skóry nie zrobiło, albo odleżyny :(
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

dostaje, dostaje!
Poza tym Ciocia Morri doprowadziła kota do ładu - ja to jestem mięczak;((((((
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Trochę odpicowaliśmy Odynka - tu między jednym szorowaniem a drugim:
Obrazek

Przystojniak się robi ;)
Obrazek
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Pewnie wszyscy i tak są na bieżąco śledząc fb:) Ale dla porządku uzupełniam - zwłaszcza ostatnie wieści:

Od środy niestety pojawiły się komplikacje - poluzowanie stabilizacji - konieczność jej poprawy w narkozie - ryzyko pojawienia się zachłystowego zapalenia płuc (choroba podstępna, rozwijająca się błyskawicznie i bardzo trudna do wyleczenia)... Odynek był zatem od środy codziennie na konsultacjach, czasem nawet 2 razy dziennie, ALE - jak na razie wszystko w porządku:) Owszem - ma kaszel, trudności z połykaniem - ale to najprawdopodobniej wynik intubacji przy narkozie.

Muszę tu napisać, że wszyscy Panie i Panowie weterynarze, którzy zajmują się Odynkiem, są naprawdę wspaniali - po godzinach pracy, niedziela - zawsze znajdują dla kotełka czas...

Zdrowotnie - lepiej:) Wczoraj zbadaliśmy krew - prawie wszystkie parametry w normie!!!!!
Waga 3,6 kg! No ale jak ma nie tyć, skoro dziś w przeciągu trzech godzin wciągnął prawie 500 ml pokarmu :shock: Teraz zmogło go przyciąganie ziemskie i śpi snem sprawiedliwego:)

Coraz częściej słyszę od weterynarzy, że Odyn jest charakterny - potrafi pacnąć nawet łapą;) (nawet porównano go do kotki - ciekawe dlaczego??? :wink:), jednak nam nigdy tego nie zrobił - to po prostu anioł - możemy mu nawet czyścić zadrutowaną i na pewno bolesną szczękę, kłaść do wanny, wycierać, lać wodą - ewentualnie się powkurza burcząc - ale nigdy nie podniósł na nas łapki...
To naprawdę wyjątkowo mądry i tulaśny kot!

Obrazek
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

On Was chyba wyjątkowo pokochał, Olu :) Mnie też popacał nieraz ;) Naburczał też nieraz ;) Ale potem i tak mruczał i się tulił :serce:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Dziś wszystko ponownie w jak najlepszym porządku:)))

Odyn już najwyraźniej przyzwyczaił się do naszych codziennych wojaży - jeśli ma na mnie oko siedząc sobie w transporterze na fotelu pasażera - jest zrelaksowany i spokojny; a najlepiej, kiedy trzymam go za łapkę, którą wyciąga z transportera tak, żeby mnie dotknąć - wymiękam wtedy totalnie...

Najpierw pojechaliśmy do dra Dąbrowskiego - pierwsze pytanie - co mu Pani daje, że On taki wyluzowany;))) Bo Odyn rozwalony w transporterze w moim szalu. Oczodół super zagojony, nawet śladu po opuchliźnie, stanu zapalnego ZERO. Szwów się pozbyliśmy - wizyta gratis od firmy;)))))

Później do dr Całujek na zastrzyk - osłuchowo bez żadnych szmerów, zresztą Odyn już w ogóle nie kaszle, antybiotyk profilaktycznie, żeby też lekooporności nie wytworzyć.

Niestety codzienne wizyty zastrzykowe do piątku; jeśli wszystko będzie w porządku, to weekend wolny i w poniedziałek wizyta kontrolna u dra Karasia; wczoraj było wszystko ze stabilizacją w porządku - tak stwierdził twórca nowej żuchwy Odynka.

Aha - Odyn znowu przytył - co prawda tylko 100 g, ale mamy już 3,7 kg kota:)

Odyn przesiedział w transporterze prawie 4 godziny - to mistrzu świata w cierpliwości...

Obrazek
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

:love: wspaniałe wiadomości :love:
nie mogę, Kot na mnie leży.
Katarzyna
Posty: 1903
Rejestracja: 28 kwie 2010, 14:52
Lokalizacja: Internet

Post autor: Katarzyna »

Boski chłopak! :aniolek:
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

No to wszystko git :: Stabilizacja trzyma sie świetnie- nieco gorzej wygląda - tzn. przybrała razem z zębami kolor buro-zółto-brązowy :rzygi: No ale cóż - Odynek nie potrafi sobie ich sam czyścić - dr Karas jednak temu zaradzi podczas ściągania ustrojstwa i żeby będą jak nowe:)

Odyn waży 3870 g; nie rzuca się już na jedzenie - tzn. na miskę (czytaj: na nas, bo jada usadowiony na kolanach), tylko z godnością podchodzi, wskakuje na nogi, siada, podsuwa głowę do zawiązania śliniaka, no i nadstawia pyszczek - je, je, je, po czym odstawia głowę, beka, znowu je, je, odstawia głowę, czeka na ściągniecie śliniaka, kładzie się, nadstawia poliki do mycia - najpierw mokra gąbka, później gąbka z szarym mydłem, na koniec znowu baaardzo mokra gąbka.

Koniec rytuału pt. "Posiłek Odyna", który wciąga na raz jakieś 150 ml zmiksowanego mięska/puszki z dodatkiem Reconvalescence i innych suplementów - i tak od 3 do 6 razy dziennie, w zależności od naszych możliwości czasowych. Tak będzie do wagi 4 kg - czyli w najbliższych dniach, bo Odi rośnie nam w oczach:)

Next time opiszę Wam jakiś inny rytuał - a mamy ich całkiem sporo...


Obrazek
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Jaki on anielsko grzeczny i współpracujący! :aniolek:
Cudowny koteczek! :serce: :kiss:
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

wspaniały :aniolek:
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

SUUUPER WIEŚCI = W PRZYSZŁYM TYGODNIU NAJPRAWDOPODOBNIEJ ŚCIĄGAMY STABILIZACJĘ!
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

:banan:
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
felinity
Posty: 1177
Rejestracja: 29 mar 2013, 15:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: felinity »

:) :) :)
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

zapomniałam dopisać, że mamy prawie 4 kg kocura:)))) dokładnie 3980... Ale doktor Karaś powiedział, żeby tuczyć dalej, bo Odyn to kot na 4,5 kg - zatem zaraz bierzemy się do dzieła:))))
ODPOWIEDZ