Wyrzucone pod płotem

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Ewcia
Posty: 152
Rejestracja: 27 paź 2015, 10:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ewcia »

Słodziaki na full! Niespotykane pokłady energii, ale przez to bardzo pocieszne. Niebawem wrzuce zdjęcia i będę informować co u nich. :)
Ewa :)
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

no ja nie wierzę... 6 maluchów to przecież armagedon ;)
karolka
Posty: 16
Rejestracja: 22 wrz 2015, 15:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: karolka »

Dawać moje dwa kocięta!!!! :modly:
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

karolka pisze:Dawać moje dwa kocięta!!!! :modly:
no musisz się uzbroić w cierpliwość moja Droga :)

kociaki są przetestowane fiv felfv ujemne :banan: ale skoro już wczoraj zamieszkały w jednym miejscu, to tak z dnia na dzień nie byłoby dobrze ich przenosić znowu. Jutro dostaną odrobaczenie i zobaczymy też, czy żadne żywe stworzenia z nich nie wyjdą :fear: ;) i wtedy zaplanujemy przeprowadzkę :ok:

mam nadzieję, że do tego czasu nie przemeblują Ewci mieszkania :diabel:
nie mogę, Kot na mnie leży.
Ewcia
Posty: 152
Rejestracja: 27 paź 2015, 10:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ewcia »

Karolka, będziesz wniebowzięta jak zamieszkają u Ciebie kociaki. Tak wdzięcznych i miłych kotków dawno nie spotkałam. Aktualnie po zabawie śpią. :wink:
Ewa :)
Ewcia
Posty: 152
Rejestracja: 27 paź 2015, 10:49
Lokalizacja: Poznań

Apsik, Fryta, Szelma, Szarik, Ekler, Pączek

Post autor: Ewcia »

Kochani,
w końcu maleństwa wyrzucone pod płotem znalazły dom. Niestety, tylko tymczasowy, ale zasługują na stałych opiekunów o wielkim sercu! Przybyły do mnie 03.11.2015 roku.
Te ok. 2,5-miesięczne kociaki są przemiłym, zdrowymi i przecudnymi malcami. Wdzięczne za wszystko, a okazują to delikatnością i łaszeniem.

W ciągu tych dwóch dni poznałam ich charaktery.
Apsik- uwielbia zdobywać góry, a raczej półki w pokoju,
Fryta- najbardziej zabawowa łasica,
Szelma- mrucząca maskotka, najszybciej zasypiająca na kolanach,
Szarik- prawdziwy mężczyzna, musi zawsze zbadać teren i oszacować sytuację,
Ekler- przystojne ciacho. Uwielbia zabawy.
Pączek- chociaż nazywam ją Czarną Perłą, ponieważ jest delikatna, dostojna, bardzo spokojna- jak prawdziwa dama.

Wstawiam, zdjęcia małych pieszczochów:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Szelma

Obrazek
Szarik

Obrazek
Apsik

Obrazek
Ekler

Obrazek
Fryta

Obrazek
Pączek
Ostatnio zmieniony 05 lis 2015, 13:17 przez Ewcia, łącznie zmieniany 1 raz.
Ewa :)
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

W nocy dały spać? ;)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Ewcia
Posty: 152
Rejestracja: 27 paź 2015, 10:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ewcia »

Tak , spokojnie. Tak przeplatają zabawe ze spaniem.
Ewa :)
Ewcia
Posty: 152
Rejestracja: 27 paź 2015, 10:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ewcia »

Dziś brzdące miały odrobaczanie. Wszystko poszło pomyślnie. :)
Ewa :)
Ewcia
Posty: 152
Rejestracja: 27 paź 2015, 10:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ewcia »

Dziś wszystkie kociaki roznosi energia. Tak jak przez cały tydzień.
Niestety z Szelmą wczoraj nie było dobrze. Miała wysoką gorączkę, ledwo trzymała równowagę. Na szczęście po wizycie u weterynarza w ten sam dzień popołudniu odzyskała siły i energie.
Prawdopodobnie był to efekt uboczny po odrobaczaniu.
Dziś mimo Święta byliśmy na kontroli, ale już jest z nią wszystko dobrze. Przestała gorączkować i bawi się ze swoimi rówieśnikami.
Kociaki rosną jak na drożdżach.

Obrazek
Pączek jak zawsze spokojna obserwatorka.

Obrazek
Popołudniowa sjesta :wink:

Obrazek
Jakie spokojne.

Obrazek
Ksiązka dla Eklera i Szarika była za nudna.

Mmmm jak smacznie

Obrazek

Obrazek

Obrazek


I na zakończenie Apsik i Szarik

Obrazek

Obrazek
Ewa :)
Ewcia
Posty: 152
Rejestracja: 27 paź 2015, 10:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ewcia »

Niedawno Szelma, a wczoraj Szarik zachrował. Oprócz wysokiej temperatury ma nieżyt górych dróg oddechowych.
Na szczęście po odpowiednich zastrzykach wraca do siebie. Biega już i normalnie je. :aniolek:
Weterynarz wykluczył obecność wirusową.
Mamy kontrolę we wtorek.
Ewa :)
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

kurka felek to by ich tak po zarobaczeniu choroba dopadła? z dwojga złego dobrze, że to nie żaden wirus..
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

odrobaczenie zawsze osłabia odporność, dlatego podczas epidemii Ich nie odrobaczaliśmy...
Ewcia
Posty: 152
Rejestracja: 27 paź 2015, 10:49
Lokalizacja: Poznań

Apsik, Fryta, Szelma, Szarik, Ekler, Pączek

Post autor: Ewcia »

Szelma i Szarik są coraz zdrowsze. Zresztą nie widać po nich już żadnych objawów choroby. Pozostałe kotki uchowały się zdrowe. Wszystkie są pełne energii.

Teraźniejszy tydzień obfituje w miłe niespodzianki.
Kotki zaczęły zwiedzać całe mieszkanie, a pokój w którym przebywały wykorzystywany jest przez nie wyłącznie do spania i jedzenia. :)
Na koniec tygodnia będą miały spotkanie z sympatycznymi ludźmi. Parą, która chciałaby adoptować- mam nadzieję- chociaż dwa kociaki.

Także trzymajmy kciuki za szczęśliwy finał i dobro naszych kotków!

Parę fotek naszych słodziaków:

Uwielbiamy przesiadywać na parapecie!

Obrazek

Czasem coś na uszko można szepnąć.
Obrazek

Daj buziaka!
Obrazek

Szelma odkryła swoje umiejętności komputerowe. Chce wejść do branży IT. Może ma ktoś jakąś ofertę pracy dla niej? Uwaga- ma talent!
Obrazek

Apsik za to uwielbia pieszczoty. Zdjęcie z cyklu- "no pobaw się ze mną".
Obrazek

Koty śpiące w roli głównej Pączek, Apsik, Szelma.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na koniec selfie Fryty.
Obrazek
Ostatnio zmieniony 18 lis 2015, 21:09 przez Ewcia, łącznie zmieniany 1 raz.
Ewa :)
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2820
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cotleone »

Bardzo się cieszę, że chorowitki wracają do zdrowia.
Trzymam kciuki za PA.
Przesłodkie są :D
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
ODPOWIEDZ