
Hektor
Moderatorzy: crestwood, Migotka
I jeszcze trochę balkoningu

Taki jestem przystojny
Taki mam słodki pycholek

i jęzorek
Taki jestem przystojny

Taki mam słodki pycholek

i jęzorek

Ostatnio zmieniony 09 sie 2016, 20:01 przez Cotleone, łącznie zmieniany 1 raz.
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
Budka na drapaku jest całkiem w porządku 
Chyba mnie tu nie znajdą


Chyba mnie tu nie znajdą

Ostatnio zmieniony 09 sie 2016, 20:02 przez Cotleone, łącznie zmieniany 1 raz.
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
-
- Posty: 4939
- Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
- Lokalizacja: Piątkowo / Poznań
Mam nadzieję, że teraz już wszyscy wszystko mogą zobaczyć - w związku z tym Hektorek z pewną nieśmiałością czeka na ochy, achy i inne zachwyty
Hektor powoli robi postępy, jeżeli chodzi o zawieranie przyjaźni z człowiekiem. Zaliczyłam pierwsze czółko i noski. Nie wszyscy domownicy mieli tyle szczęścia... Za to Vito czułości od Hektorka ma całe mnóstwo, Hektor go uwielbia. Co chwilę podchodzi, barankuje i rozdaje mu noski, zagaduje, nawołuje. Z drugiej strony - jak Vito woła Hektora, on on zawsze przybiegnie (dla Vito Hektor nawet ulubioną kryjówkę w kanapie opuszcza w trybie przyspieszonym), szkoda, że do mnie tak Hektor nie przychodzi
Muszę się pogodzić z tym, że woli futrzastego
Poza tym panowie bardzo lubią się bawić w dzikie gonitwy, co bardzo mnie cieszy, bo bez dzikich gonitw Hektor miałby niewielkie szanse zostać kumplem Vito i przejść szkolenie na dona
szkoda tylko, że najlepsza pora na gonitwy, to jak na razie 5 rano 

Hektor powoli robi postępy, jeżeli chodzi o zawieranie przyjaźni z człowiekiem. Zaliczyłam pierwsze czółko i noski. Nie wszyscy domownicy mieli tyle szczęścia... Za to Vito czułości od Hektorka ma całe mnóstwo, Hektor go uwielbia. Co chwilę podchodzi, barankuje i rozdaje mu noski, zagaduje, nawołuje. Z drugiej strony - jak Vito woła Hektora, on on zawsze przybiegnie (dla Vito Hektor nawet ulubioną kryjówkę w kanapie opuszcza w trybie przyspieszonym), szkoda, że do mnie tak Hektor nie przychodzi




Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń