Asia_B pisze: gdzie ja mam tego kota?
i gdzie ja mam taki dywan...?
widzisz ile niezbadanych zwierząt i miejsc masz w chacie?
a na domiar złego gdzieś tam ci się Natalia pałęta i foty robi... wiesz, jednego dnia w ręce ma aparat, ale kto wie czy za jakiś czas to nie będzie nóż. Na twoim miejscu bym zamki wymieniła
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
Asia_B pisze: gdzie ja mam tego kota?
i gdzie ja mam taki dywan...?
widzisz ile niezbadanych zwierząt i miejsc masz w chacie?
a na domiar złego gdzieś tam ci się Natalia pałęta i foty robi... wiesz, jednego dnia w ręce ma aparat, ale kto wie czy za jakiś czas to nie będzie nóż. Na twoim miejscu bym zamki wymieniła
człowiek nie może czuć się bezpiecznie we własnym domu
otworzę lodówkę a tam Natka
muszę tylko sypialnię zabezpieczyć
Asia_B pisze: gdzie ja mam tego kota?
i gdzie ja mam taki dywan...?
widzisz ile niezbadanych zwierząt i miejsc masz w chacie?
a na domiar złego gdzieś tam ci się Natalia pałęta i foty robi... wiesz, jednego dnia w ręce ma aparat, ale kto wie czy za jakiś czas to nie będzie nóż. Na twoim miejscu bym zamki wymieniła
człowiek nie może czuć się bezpiecznie we własnym domu
otworzę lodówkę a tam Natka
muszę tylko sypialnię zabezpieczyć
spróbuj może wodą święconą dom polać, albo czosnek w drzwiach zawiesić - gorzej jak się okaże, że czosnek lubi i się na stałe zagnieździ
wybacz Natka...głupawka
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
a ja mam cudną mordkę Piotrusia na lodówce chciałam wziąć samego Pitera ze mną, nawet nie stawiał oporów, sam pakował się do torebki wiedząc, że były tam smakołyki
misiosoft pisze:a ja mam cudną mordkę Piotrusia na lodówce chciałam wziąć samego Pitera ze mną, nawet nie stawiał oporów, sam pakował się do torebki wiedząc, że były tam smakołyki