Sasanka

[MIKO]

Flip i Flap w kocim wydaniu . Piękne black'i.

[Kri]

Polowanie na słoneczną mychę...


Już, już... Tuż, tuż... Jeszcze tyciii... Aaaaa, mam Cię!!!

[Kri]

Jesteśmy po wizycie adopcyjnej.
Zdaje się, że mamy WŁAŚCIWEGO człowieka
Smutno będzie bez Saski ale cudownie,
że będzie miała naprawdę swój dom,
bo zasługuje na to bardzo i już trochę po DT krążyła.
Czas na własne eM!!!
Jeśli wszystko pójdzie dobrze,
to Sasito w Wielką Sobotę przeprowadzi się do Gniezna

[pantea]

Trzymam mocno kciuki!

[fuerstathos]

Właśnie mi si8ę przypomniało, że gdy do nas trafiła to miała wizyę przedadopcyjną właśnie z Gniezna. Fajna rodzinka, dwoje dzieci (ale jedno wolało klatkę wystawową ). I adopcja była właściwie umówiona, ale Sasanka zaczęła wymiotować krwią. I odwołaliśmy.

[Kri]

Sasi już przeprowadzona do Gniezna.
Rezydentka Micia nieco się napuszyła, Saska trochę zdezorientowała
ale myślę, że dziewczyny się dogadają.
Reszta Rodziny przesympatyczna, obstawiam, że Sasa totalnie kupi Człowieków w dwa dni!!!

Szczęśliwego, nowego życia Sasuś. Trzymamy kciuki


Sami zabieramy się za nowego DS,
bo Prezesia nie pozwala nam próżnować
i 20 min. po powrocie otrzymaliśmy świeżą dostawę
ale o tym więcej można poczytać tu... http://forum.kocipazur.org/viewtopic.php?p=60390#60390

[pantea]

Mam nadzieję,że będzie szczęśliwa

[Kri]

Pierwsze wieści i foty z nowego domu:
Sasi ma się naprawdę bardzo dobrze, biega radośnie po całym domu, zagląda w każdy kącik i towarzyszy mi na każdym kroku rozmawiając jak najęta-straszna z niej gaduła!:)
Z Micią dogaduje się coraz lepiej, od Waszego wyjazdu syknęły na siebie tylko dwa razy i...cisza Jak widać, jesteśmy na dobrej drodze do zaprowadzenia pokoju międzykociego. Oby tak dalej!
Wraz z mailem przesyłam zdjęcie Saski, która już upodobała sobie moje łóżko i leżący tam koci materacyk


Pozdrawiamy cieplutko!
Natalia i Saska


Panna pełen relaks

[Katarzyna]

Wszystkiego najlepszego czarnulko!

[MIKO]

Takie wieści to się dobrze czyta. Fantastycznie, że Sasanka znalazła swój kochający dom. Powodzenia Mała

[Kri]

Trochę zalegości:
"Święta minęły bardzo spokojnie. Spędziliśmy je w powiększonym gronie- Sasi siedziała z nami przy stole i za nic nie chciała opuścić swojego krzesełka- uparciuch jeden! Tato jest wprost zauroczony kotką! Stwierdził, że mądrzejszego i bardziej sympatycznego kota w życiu nie widział Między kotkami układa się coraz lepiej, aczkolwiek Sasi ma pewne opory, ażeby pozwolić sobie na jakąś większą "zaczepkę" Miciaka. Co do wymiotów, to pojawiły się dwa razy - raz po tym, jak wszamała fragment wielkanocnej ozdoby,a drugi, gdy wyszłam na dłużej z domu- była to tylko piana i woda, bez kłaczków, karmy, itp. Wydaje mi się, że Sasi bardzo potrzebuje przyjaciela, osoby, która będzie przy niej tak długo, jak to tylko możliwe- być może wymioty są spowodowane chwilowym stresem- nie mam pojęcia.... Co dziwne Sasi bardzo lubi gotowanego na parze kurczaczka lub łososia oraz warzywka Nie ma przy tym żadnych torsji, lub wymiotów, co mnie bardzooo cieszy!
Zauważyłam też, że kotka ma swoje ulubione miejsca w domu: szafa, na której uwielbia spać i moje łóżko, które traktuje jak plac zabaw, o nie! "

I kolejny mail:
"Dziękuję za filmiki. Wczoraj, po długich poszukiwaniach w końcu znalazłam odpowiedni furminator i jak się domyślasz, od razu przetestowałam go na Sasce. Efekt był zadziwiający! "Wyciągnęłam" z niej całą górę kudełków! Niesamowite i praktyczne urządzenie warte każdego grosza.
Zauważyłam też, że kotka jest trochę wybredna jeśli chodzi o inne karmy dla wrażliwców (chociażby Hill's czy Specific), dlatego też zostałam przy Royal Canin. Cóż, skoro jej smakuje... "

Sasi w nowym domu. Widać, że dobrze jej tam.

[krynios]

dawno nas tutaj nie było, wchodzimy i najmilsze wieści z możliwych-SASOL ADOPTOWANA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!WE WŁASNYM DOMKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!I NA DODATEK MA KOCIE TOWARZYSTWO!!!!!nareszcie nareszcie nareszcie
aż się łezka w oku zakręciła...

[Kri]

Też jestem przeszczęśliwaaa i Sasol też!!!