Strona 4 z 4

: 19 maja 2017, 23:22
autor: KrisButton
U nas wszystkie trzy kociaki piją tylko z fontanny.
Miały trzy różne poidełka i tylko ta z zooplus sprawdziła się: http://www.zooplus.pl/shop/koty/automat ... nna/162333

: 19 maja 2017, 23:42
autor: Morri
U nas też fontanna bije rekordy popularności :good: ale i tak miski z wodą stoją i są opróżniane - warunek: woda musi być świeża - żadnych paprochów - zmieniamy dwa razy dziennie (Przemo rano, wolę założyć, że bez mycia misek (szklanych), ja wieczorem, z obowiązkowym myciem) :) Luna jest indywidualistką - spija mi herbatę z kubka :roll: ale wodę też pije :)

: 20 maja 2017, 10:43
autor: brynia
Morri pisze:Luna jest indywidualistką - spija mi herbatę z kubka :roll:
Zupełnie jak Esme, a jeszcze jak herbata z dodatkiem mięty to najchętniej by zanurkowała w kubku.

Jeśli chodzi o wodę to u nas oprócz ceramicznego zestawu domowego obowiązkowo zawsze dodatkowa miska ląduje z kotami na balkonie i wszyscy chętnie z niej piją. Dla bezpieczeństwa plastikowa, ale myta co najmniej 2 razy dziennie.

: 20 maja 2017, 12:26
autor: kiniek
ja z wody przy miskach z karmą zrezygnowałam bo nie była pita wcale. Teraz mamy szklane doniczki na oknach (w 3 pomieszczeniach gdzie dziewczyny najczęściej siedzą i śpią na oknach) i tak gwiazdy piją. Na oknach siedzą często to i piją całkiem nieźle bo kilka razy dziennie widzę jak ktoś pochyla się nad wodą. Doniczki są szerokie i wysokie - zawsze nalewamy wody do poziomu tak ok 1-1,5 cm od góry. Jeśli idzie o świeżą kranówkę to może trącić chlorem więc czasem koty wolą odstaną, albo przepuszczoną przez dzbanek filtrujący.
Dodatkowo z karmy mokrej robię aż zupę i nauczyły się wypijać płyny - początkowo z za dużą ilością wody zostawiały więc ilości zwiększałam stopniowo, teraz mogę mokrą rozcieńczyć 50/50 i jest git :)

: 22 maja 2017, 14:49
autor: Hith
U nas lepiej piły z fontanny niż z misek, ale z czasem i ta się znudziła ;) W sumie chyba już od jakichś dwóch lat wodę dostają w jedzeniu - podobnie jak kiniek zaczynałam od mniejszych ilości, teraz bardziej rozcieńczam. Miska z wodą oczywiście też stoi, ale jeśli zjadają całe posiłki i nie rzygną kłaczkiem, to nie piją wcale - piją głównie jak nie dojedzą albo kiedy zachce im się latem bawić w misce i robić basen na podłodze, wtedy oblizują mokre futro :P