Nadira pisze:Względnie Pan Kot lubi się przyglądać, jak innych torturują, ciężko stwierdzić
Silana
Moderatorzy: crestwood, Migotka
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Nadal w kratkę, niestety. Kupki, o ile mała jest zamknięta w klatce, trafiają do kuwetki, natomiast jeśli jest puszczona w pielusze na mieszkanie, to robi jak leci i nie sygnalizuje... być może jest zbyt rozbawiona
Natomiast zauważyliśmy, że jeśli zostawi za sobą ślad siku (np. na podkładzie, na którym ćwiczymy), to próbuje go zakopać, czego wcześniej w ogóle nie robiła 
W kuwetce używamy pociętych na małe kawałki podkładów, ponieważ jakikolwiek żwirek jest roznoszony pod sufit, a poza tym Dziecku chyba kojarzy się z czymś do spania O.O Pocięte podkłady regularnie noszą ślady zasikania, więc zakładam, że w klatce też robi do kuwetki, a przynajmniej w jej okolice (ręczniki, które jej układamy na podłodze klatki też jakby mniej zasiusiane, wytrzymują dwa dni a nie jeden
). Natomiast wszystko jest li tylko moją dedukcją, bo nie sposób zaobserwować, co Dziecko robi w klatce (chyba że twardo śpi), gdyż albowiem na sam dźwięk zbliżającego się człowieka Silana zrywa się, zaczyna włazić po ściance klatki i płakać rozpaczliwie. W obawie o jej zdrowie (psychiczne i fizyczne), jak najszybciej ją stamtąd wyjmujemy, nie pozostawiając sobie możliwości obserwacji 
W kuwetce używamy pociętych na małe kawałki podkładów, ponieważ jakikolwiek żwirek jest roznoszony pod sufit, a poza tym Dziecku chyba kojarzy się z czymś do spania O.O Pocięte podkłady regularnie noszą ślady zasikania, więc zakładam, że w klatce też robi do kuwetki, a przynajmniej w jej okolice (ręczniki, które jej układamy na podłodze klatki też jakby mniej zasiusiane, wytrzymują dwa dni a nie jeden
To jeszcze na deserek dzisiaj Dziecko w starciu z tunelem 
https://youtu.be/5JIdu5XeG7c
Jak wiadomo, najlepszą metodą na utrzymanie zainteresowania zabawkami wśród kotów jest... okresowe chowanie zabawek
Za to potem jak się taki tor wyciągnie, to hoho!
https://youtu.be/5JIdu5XeG7c
Jak wiadomo, najlepszą metodą na utrzymanie zainteresowania zabawkami wśród kotów jest... okresowe chowanie zabawek
- KrisButton
- Posty: 3744
- Rejestracja: 18 lis 2014, 14:17
- Lokalizacja: Luboń
Dla mnie to wielka rzecz jaką robicie (Ty i szanowny małżonek też) z Silaną, widać że to dzieciak pełen energii i chęci do życia i oby dane jej było wrócić do sprawności, z całego serducha życzymy jej tego i Wam aby cierpliwość nie wyczerpała się.
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima, Gacuś, Kajtuś P, Inka, Ibis i Lucuś w moim sercu i pamięci, na zawsze.
Synuś, Dziczek,Maksima, Gacuś, Kajtuś P, Inka, Ibis i Lucuś w moim sercu i pamięci, na zawsze.
o to widzę, że dzieci wszystkich gatunków tak mająNadira pisze: Jak wiadomo, najlepszą metodą na utrzymanie zainteresowania zabawkami wśród kotów jest... okresowe chowanie zabawekZa to potem jak się taki tor wyciągnie, to hoho!
Moje Tymczaski kochane
Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Byliśmy się dzisiaj zaszczepić i stwierdzamy, że Silance zdecydowanie lepiej podróżuje się samochodem niż autobusem (pewnie mniej hałasuje), a już w ogóle najlepiej z ręką Pańci wetkniętą w transporterek. Inaczej można się spodziewać dzikiego kociego wycia
W ogóle dzikie wycie to jest coś, co Dziecko robi perfekcyjnie o piątej rano. Noce wciąż jeszcze spędza w klatce, więc na pierwsze promienie słońca zrywa się i oczekuje zapakowania w pieluchę i wypuszczenia. A często gęsto także ogarnięcia kuwety. Wypuszczona, rzuca się w pościg za ogonem Yoko albo Szonka i jest w pełni ukontentowana do czasu natrafienia na którąś z porzuconych zabawek - traci wtedy zainteresowanie ogonem i przerzuca je na zabawkę
Ostatnio dowiedzieliśmy się także, że swojej upolowanej ofiary będzie bronić z warkotem godnym lwa - tak przynajmniej reagowała na próby odebrania jej piórka 
Poza tym kocha się miziać... nie ma nic fajniejszego niż spanie na pracującym człowieku, najpierw się tylko trzeba domagać wzięcia na kolana
W ogóle dzikie wycie to jest coś, co Dziecko robi perfekcyjnie o piątej rano. Noce wciąż jeszcze spędza w klatce, więc na pierwsze promienie słońca zrywa się i oczekuje zapakowania w pieluchę i wypuszczenia. A często gęsto także ogarnięcia kuwety. Wypuszczona, rzuca się w pościg za ogonem Yoko albo Szonka i jest w pełni ukontentowana do czasu natrafienia na którąś z porzuconych zabawek - traci wtedy zainteresowanie ogonem i przerzuca je na zabawkę
Poza tym kocha się miziać... nie ma nic fajniejszego niż spanie na pracującym człowieku, najpierw się tylko trzeba domagać wzięcia na kolana
Udało mi się WRESZCIE ogarnąć nieco starszy filmik z polowania na laserek
https://youtu.be/c7NWVpl2CQw
- KrisButton
- Posty: 3744
- Rejestracja: 18 lis 2014, 14:17
- Lokalizacja: Luboń
Mały Pershing, nie widząc trudno byłoby uwierzyć, że z taką prędkością może to maleństwo poruszać się. No i rzeczywiście strach co będzie jak będzie korzystać ze swoich czterech łapek 
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima, Gacuś, Kajtuś P, Inka, Ibis i Lucuś w moim sercu i pamięci, na zawsze.
Synuś, Dziczek,Maksima, Gacuś, Kajtuś P, Inka, Ibis i Lucuś w moim sercu i pamięci, na zawsze.
mój ulubionyNadira pisze:Udało mi się WRESZCIE ogarnąć nieco starszy filmik z polowania na laserekhttps://youtu.be/c7NWVpl2CQw
Dzisiaj byłyśmy u weta się stestować (oczywiście, negatyw :3) i jak zwykle bya to wycieczka całkiem cicha i bezstresowa. Silana nie przepada, co prawda, za komunikacją miejską ani samochodem, ale wystarczy, że może się przytulić do mojej ręki i momentalnie się uspokaja:
Spanie na ręku wychodzi Silance bardzo dobrze
"Jużbyś mogłą mnie przestać tulić, Ludzia."
"A co tam, buzi dam."
"Taki ze mnie słodki kotek, o!"

Spanie na ręku wychodzi Silance bardzo dobrze
"Jużbyś mogłą mnie przestać tulić, Ludzia."
"A co tam, buzi dam."
"Taki ze mnie słodki kotek, o!"

