Heliodora

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
MISIEK
Posty: 2298
Rejestracja: 17 kwie 2016, 19:31
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MISIEK »

Helcia to zdecydowanie kotek potrzebujący człowieka, który potrafi zrozumieć jej potrzeby.
Pamiętam jak pierwszy raz pojawiła się u mnie.... w klatce. Miauczała tak strasznie, że musiałam ją z niej wypuścić. Jak tylko dotknęła pościeli włączyła traktor i tak dobrą godzinę mruczała sama do siebie. Pomyślałam wtedy, że kotek cieszy się, że wyszedł z zamknięcia. Dopiero teraz rozumiem jak straszne było dla niej bycie w klatce, o ulicy nie wspominając.
Pamiętam pierwszy raz w kontenerku jak miauczała przeraźliwie. Nawet inne koty przyszły jej wtedy na pomoc. W autobusie musiałam ciągle ją głaskać bo strasznie hałasowała. Przypominam sobie inne rzeczy, które robiłyśmy po raz pierwszy: czesanie (atak na szczotkę jak tylko pojawiła się w zasięgu wzroku), przegląd uszu (syk i ucieczka), podawanie leków (uciekała jakby walczyła o życie), branie na ręce (nigdy nie widziałam takiej paniki u kota).
Teraz już wiem, że Helcia jest bardzo wrażliwa i boi się wielu rzeczy. Jestem z niej bardzo dumna widząc jaki postęp zrobiła. Kiteczka daje się wyczesać (czas zależny od jej nastroju- czasem 5 sekund a czasem 5 minut), lepiej znosi podróż w kontenerku (nie trzeba nawet jej głaskać podczas jazdy autobusem, wystarczy że ma moją rękę w zasięgu wzroku), pozwala się częściej i dłużej podnosić na tulenie (z jakiegoś powodu Helcia boi się stojącego człowieka, ponadto przy podnoszeniu dotychczas wpadała w panikę). Najlepiej czuje się będąc obok siedzącego lub leżącego człowieka.
Każdy kotek nie lubi podawania leków, zamykania w kontenerku. Jednak u Helci stres ma duży wpływ na jej stan zdrowia. Dlatego Helcia potrzebuje kogoś kto zapewni jej ciepły i spokojny dom. Kogoś cierpliwego kto zrozumie, że kotek potrzebuje czasu i dużo miłości.


Obrazek
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

No mordęcja wspaniała. Proponuję utworzyć album kocich selfie :aniolek:
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Moja piękna mordka! :)

Całuski dla Helciaka! :)
MISIEK
Posty: 2298
Rejestracja: 17 kwie 2016, 19:31
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MISIEK »

Helcia to jednak zazdrośnik. Gdy widzi, że inne koty dostają więcej głasków niż ona to przybiega z pretensjami w oczach "a co ze mną?".
Widać, że Helcia u nas czuje się jak u siebie. Bardziej rozłożyć się nie mogła

Obrazek
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez MISIEK, łącznie zmieniany 1 raz.
żabcia
Posty: 125
Rejestracja: 30 kwie 2016, 11:39
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: żabcia »

Helcia tak się zadomowiła u nas, że nawet jednego ranka polizała mnie po głowie.
No codziennie rano barankuje mnie, żeby ją miziać. :lol:
Violetta
MISIEK
Posty: 2298
Rejestracja: 17 kwie 2016, 19:31
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MISIEK »

Udało się zrobić unikatowe zdjęcie Helci, która śpi w czymś co można nazwać domkiem dla kota. Sytuacja jest nietypowa bo Helcia kocha spać z człowiekiem w jego łóżku.

Obrazek
żabcia
Posty: 125
Rejestracja: 30 kwie 2016, 11:39
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: żabcia »

Ostatnio zaobserwowałam u Helci dużą zmianę w zachowaniu. Nie boi się już brania na ręce, nie atakuje znienacka gdy ma dosyć głasków. Rano przychodzi i barankuje mnie. Czasem wypnie kuperek i łebkiem potrafi przejechać mi po całych plecach domagając się pieszczot.
Acha i jest zazdrosna. Uważnie obserwuje czy za dużo nie miziam innych kotów. W końcu jestem JEJ człowiekiem hi hi :?
Violetta
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

żabcie, a jak z nerkami Helci? Kiedy kolejne badania?
Dostaje jakieś suplementy?
MISIEK
Posty: 2298
Rejestracja: 17 kwie 2016, 19:31
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MISIEK »

Helcia dostaje lekarstwa i badanie robimy na poczatku roku
MISIEK
Posty: 2298
Rejestracja: 17 kwie 2016, 19:31
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MISIEK »

Nie zostawilabym kotka bez dobrej opieki :aniolek:
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

:serce:
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

:serce:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
żabcia
Posty: 125
Rejestracja: 30 kwie 2016, 11:39
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: żabcia »

Jakieś cuda świąteczne. Kózka sama przychodzi się przytulić a Helcia pozwala się brać na ręce. Nie miałczy, nie wyrywa się, nie drapie. Nawet idzie na ręce do syna hi hi :lol:
Violetta
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

jak już raz coś takiego wystąpi, ma tendencje do powtarzania się :lol:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

Morri pisze:jak już raz coś takiego wystąpi, ma tendencje do powtarzania się :lol:
:love:
ODPOWIEDZ