Pętelka

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
Wroniec
Posty: 117
Rejestracja: 23 sie 2016, 17:51
Lokalizacja: Poznań - Piątkowo

Post autor: Wroniec »

No to kolejna aktualka po zabiegowa ;)

Panienka pilnowana przez większą część nocy, okazała się bardzo dobrze znosić stan po narkozie, obyło się bez wymiotów, łazikowania i obijania się o meble.. Dziewczyna jak wzorowy dzielny pacjent wszystko przespała ;)

Pętelce apetyt dopisuje, do tego stopnia, że nie zwróciła uwagi na niespodziankę ukrytą w jedzonku <czyli antybiotyk :twisted: >

A o to paskudztwo, które z niej wydobyli:

Obrazek

PS: Za najbardziej rozczulającą chwilę wczorajszego wieczoru, uważam moment kiedy Pętelka próbowała zbarankować mi kolano i nie trafiła.. ::
"Lecz biedny jestem: me skarby – w marzeniach,
Więc ci rzuciłem marzenia pod stopy,
Stąpaj ostrożnie, stąpasz po marzeniach."
William Butler Yeats
Awatar użytkownika
Hith
Posty: 400
Rejestracja: 26 sie 2016, 21:03
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Hith »

Super, że już nie ma tego paskudztwa w sobie! Dużo zdrówka dla czarnuszki :kwiatek:
Awatar użytkownika
Basik
Posty: 634
Rejestracja: 27 lip 2016, 13:32
Lokalizacja: Poznań-Piątkowo

Post autor: Basik »

Nie wiem, czy to dobre miejsce - Brynia najwyżej usunie. Mój mąż spojrzał na nabój i powiedział, że to najprawdopodobniej nieodstrzelony nabój. Wie co mówi strzelcem jest. To oznacza, że panna mogła go zjeść i utkwił w niej. Oznacza to również, że pociskiem lepiej się nie bawić bo w środku jest jeszcze proch. Należy go zutylizować w bezpiecznym miejscu - jakby co służę pomocą. To wszystko na podstawie zdjęcia trzeba by to obejrzeć na żywo. No ale taka hipoteza nam tu wyszła.
BB :)
Awatar użytkownika
Wroniec
Posty: 117
Rejestracja: 23 sie 2016, 17:51
Lokalizacja: Poznań - Piątkowo

Post autor: Wroniec »

No ja nie wiem nie znam się o_O

Ale wydaje mi się to mało prawdopodobne ze względu na to gdzie on był i jak był ułożony ._.
Toż on nie był w gardle bezpośrednio tylko pod skórą, dlatego też obyło się bez szwów, bo cięto tylko skórę.

Ale jak Pętelka wydobrzeje, możecie wpaść i na żywo obejrzeć. Też mieszkam na Piątkowie :D
"Lecz biedny jestem: me skarby – w marzeniach,
Więc ci rzuciłem marzenia pod stopy,
Stąpaj ostrożnie, stąpasz po marzeniach."
William Butler Yeats
Awatar użytkownika
Basik
Posty: 634
Rejestracja: 27 lip 2016, 13:32
Lokalizacja: Poznań-Piątkowo

Post autor: Basik »

hmmm :hm: no to faktycznie... dziwne... chętnie naocznie sprawdzimy :) tymczasem niech zdrowieje!
BB :)
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

To może spotkajcie się choć w kwestii naboju? :: bardzo jestem ciekawa, jak to z nim jest! :)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Basik
Posty: 634
Rejestracja: 27 lip 2016, 13:32
Lokalizacja: Poznań-Piątkowo

Post autor: Basik »

Morri pisze:To może spotkajcie się choć w kwestii naboju? :: bardzo jestem ciekawa, jak to z nim jest! :)
no właśnie, fakt, że na zdjęciu mało czytelne, ale wygląda dziwnie...
BB :)
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Wroniec pisze:
PS: Za najbardziej rozczulającą chwilę wczorajszego wieczoru, uważam moment kiedy Pętelka próbowała zbarankować mi kolano i nie trafiła.. ::
:jebanewalentynki:
Awatar użytkownika
Wroniec
Posty: 117
Rejestracja: 23 sie 2016, 17:51
Lokalizacja: Poznań - Piątkowo

Post autor: Wroniec »

Spotkamy niech tylko Pętelka wydobrzeje ;)

Aczkolwiek panna obecnie zachowuje się już tak jakby wgl nie miała żadnego zabiegu xD

Niemniej nadszedł teraz czas na obiecane zdjęcia:

- Z cyklu co ja "paczam:"

Obrazek

Obrazek

- Kot na oknie.. znaczy się na parapecie:

Obrazek

Obrazek

- Pętelka melduje gotowość do psot ::

Obrazek

- I deptania po klawiaturze:

Obrazek

- Poranne widoczki:

Obrazek

- Piękne oczy mam, ale nie dam Ci tego uchwycić na zdjęciu :>

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Serio Pętelka ma absolutnie hipnotyzujące spojrzenie o pięknym szmaragdowo złotym<?> kolorze, które trzeba zobaczyć na żywo żeby je w pełni docenić, bo złapanie tego na aparacie jest prawie niemożliwe ;-;
"Lecz biedny jestem: me skarby – w marzeniach,
Więc ci rzuciłem marzenia pod stopy,
Stąpaj ostrożnie, stąpasz po marzeniach."
William Butler Yeats
Awatar użytkownika
Basik
Posty: 634
Rejestracja: 27 lip 2016, 13:32
Lokalizacja: Poznań-Piątkowo

Post autor: Basik »

oj wypaczom kogoś te oczy, wypaczom :serce:
BB :)
Awatar użytkownika
Nadira
Posty: 3974
Rejestracja: 05 paź 2013, 12:16
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nadira »

Jaka ona cudnaaaaaaa!!!! :love:
Awatar użytkownika
Wroniec
Posty: 117
Rejestracja: 23 sie 2016, 17:51
Lokalizacja: Poznań - Piątkowo

Post autor: Wroniec »

Oczywiście, że cudowna :wink:

Aczkolwiek, dziś w nocy postanowiła, że nie będzie dłużej grzeczną i cierpliwą pacjentką i wydrapała sobie cały klej z rany x-x

A jeszcze wczoraj jak się widzieliśmy z Kotkiemmamrotkiem pod wieżami to mówiłem, że według weta jeśli nic się nie będzie działo to obędzie się bez kontroli..

No to teraz panna na własne życzenie zaliczyła dziś wizytę i założenie szwa w liczbie sztuk jeden i jutro czeka ją kolejna wizyta na kontroli :twisted:

Tak więc tego proszę namówić swoich kociastych, by przekazali Pętelce mentalnie, by nie drapała tego nieszczęsnego szwa~

No i raz jeszcze dziękuję wszystkim, którzy pomagali z transportem v-v Moorland, Kris, Neda - uściski dla was <3
"Lecz biedny jestem: me skarby – w marzeniach,
Więc ci rzuciłem marzenia pod stopy,
Stąpaj ostrożnie, stąpasz po marzeniach."
William Butler Yeats
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Wroniec, ja po rozlizywaniu Kasztelanki teraz dmucham na zimne :twisted: i nie ma że boli :P zakładam jak trzeba kołnierz lub kubraczek, żeby potem nie jeździć z delikwentką/mi :cool:
Zdrówka dla Panny, szybkiego zagojenia i żeby nie swędziało ::
Awatar użytkownika
Wroniec
Posty: 117
Rejestracja: 23 sie 2016, 17:51
Lokalizacja: Poznań - Piątkowo

Post autor: Wroniec »

W tym sęk, że to takie miejsce iż kołnierza być nie może, bo by urażał ranę, zaś skarpeta nie sięga x-X

Zagadałem do Magdy może pomoże zrobić taki golfo ochraniacz jak Wiórkowi :<
"Lecz biedny jestem: me skarby – w marzeniach,
Więc ci rzuciłem marzenia pod stopy,
Stąpaj ostrożnie, stąpasz po marzeniach."
William Butler Yeats
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Wroniec, a samemu ze skarpety zrobić taki komin na Pętelkę ?? :: :D
Ja już różne kombinacje przerabiałam, ostatnio kubraczek zrobiłam z leginsów* :shock: :lol:
*skarpeta największa jaką znalazłam była za mała :P
ODPOWIEDZ