Grosik

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

MonikaW
Posty: 712
Rejestracja: 25 lis 2016, 8:55
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MonikaW »

Po prostu model :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

wlazłem, nie wygoniła więc siedzę

Obrazek
Monika Włodarczak
MonikaW
Posty: 712
Rejestracja: 25 lis 2016, 8:55
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MonikaW »

Nasz kawaler już się ociera o nogi, wskakuje na tapczan i kolana oczekując głasków. Wczoraj przywieźliśmy syna z wakacji i panowie zapałali do siebie obopólną sympatią, Grosik nawet wtarabanił się na tapczan oczekując od naszego syna miziania. :D
Mamy również krótką instrukcję obsługi kocurka:
1- siadamy jeśli Grosik jest w pobliżu
2-Grosik zaczyna krążyć i ocierać się o nogi
3-klepiemy się po kolanach nawiązując kontakt wzrokowo - językowy z Grosikiem
3-Grosik wskakuje na kolana
4-przytulamy i obejmujemy Grosika
5-Grosik wtula główkę w zgięcie ramienia
6-smyramy po dupce :wink:

a podsumowując jego łyżkami można jeść :D
Monika Włodarczak
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

no właśnie z przykrością stwierdzam, że nie można, choć bardzo się chce :wink:
Ostatnio zmieniony 16 sie 2017, 10:03 przez Neda, łącznie zmieniany 1 raz.
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

i całusy dla Grosika :serce:
MonikaW
Posty: 712
Rejestracja: 25 lis 2016, 8:55
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MonikaW »

Neda pisze:i całusy dla Grosika :serce:
wycałuję i powiem, że to od ciotki Nedy :D
Monika Włodarczak
MonikaW
Posty: 712
Rejestracja: 25 lis 2016, 8:55
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MonikaW »

Taka sytuacja - wczorajsza noc, 2-ga rano , łagodnie trwam w objęciach Morfeusza mając świadomość błogiego urlopu. Jednym uchem rejestruję jodłowanie, jodłowanie przypisuję Grosikowi bo tylko on tak potrafi i przegrywam walkę z powiekami. Nagle przez łóżko przetacza się podwójne tornado podrywając mnie do siadu prostego i wynosząc jednocześnie na poziom histerii nr 1. W pierwszej kolejności przetoczyło się tornado duże w postaci rezydentki , a tuż za nim trzy razy mniejsze w postaci Grosika. Rezydentka z impetem wpadła pod łóżko i tam pozostała, a amant Grosik wyhamował na moim boku i w błogim poczuciu dobrze wykonanego zadania przewrócił się na plecki i zażądał smyrania po brzuszku. Posmyrałam i zapadłam już tylko w drzemkę bo on o 4-tej rano startuje z jodłowaniem i bieganiem do Princeski. :D :wink: My tymczasujemy bardzo krótko, ale nawet tak nikłe doświadczenie nauczyło nas jednego: niczemu nie należy się dziwić :D
Monika Włodarczak
MonikaW
Posty: 712
Rejestracja: 25 lis 2016, 8:55
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MonikaW »

Przedwczoraj wieczorową porą stado urządziło sąd nad Grosikiem, Grosik próbował ganiać rezydentkę i na jego drodze w przedpokoju pojawili się rezydent (zły glina) i Princeska (dobry glina). Rezydentka przycupnęła pod ścianą i obserwowała. Grosik usiadł i odbyła się rozmowa, rezydent usiadł , syknął, warknął i machnął łapką na Grosika natomiast po tej przemowie Princeska zrobiła noski z Grosikiem i stado się rozeszło. Obserwowałam z fascynacją całą sytuację.

Ale dzisiaj Grosik już gania obie panie :D
Monika Włodarczak
Awatar użytkownika
Marianna
Posty: 1027
Rejestracja: 10 lut 2017, 21:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marianna »

Ma Chłopak zapał :-)
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
MonikaW
Posty: 712
Rejestracja: 25 lis 2016, 8:55
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MonikaW »

nasz Grosinek zmężniał, zarówno z wyglądu jak i zachowania. Role się odwróciły teraz rezydentka zaczepia Grosika, a on łaskawie daje się ponieść wspólnemu szaleństwu no i odpuszcza trochę Princesce dlatego dziewczyna może przejść obok niego spokojnie :wink:
Monika Włodarczak
MonikaW
Posty: 712
Rejestracja: 25 lis 2016, 8:55
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MonikaW »

nasz lord przebiera w damach jak w rękawiczkach, raz śpi z jedną , następnego dnia z drugą. No cóż przynajmniej sprawiedliwie podchodzi do tematu. :wink:
Monika Włodarczak
MonikaW
Posty: 712
Rejestracja: 25 lis 2016, 8:55
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MonikaW »

Ostatnio zmieniony 04 wrz 2017, 13:40 przez MonikaW, łącznie zmieniany 1 raz.
Monika Włodarczak
MonikaW
Posty: 712
Rejestracja: 25 lis 2016, 8:55
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MonikaW »

Obrazek
Monika Włodarczak
MonikaW
Posty: 712
Rejestracja: 25 lis 2016, 8:55
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MonikaW »

Grosik miał dzisiaj wizytę kontrolną u weta, odczyn poszczepienny zszedł, kawaler został uznany za kota zdrowego. Ogółem może iść w świat do swojego domku co (aby nie zapeszać) jest coraz bliżej.

W trakcie badania oczywiście jak to Grosik władował swoją łepetynkę w rękę lekarza i zażądał miziania :D
Monika Włodarczak
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

MonikaW pisze:Grosik miał dzisiaj wizytę kontrolną u weta, odczyn poszczepienny zszedł, kawaler został uznany za kota zdrowego. Ogółem może iść w świat do swojego domku co (aby nie zapeszać) jest coraz bliżej.

W trakcie badania oczywiście jak to Grosik władował swoją łepetynkę w rękę lekarza i zażądał miziania :D
OOO, jak super! Buziaki dla niego i kciuki za szybkie znalezienie DS. :serce:
MonikaW
Posty: 712
Rejestracja: 25 lis 2016, 8:55
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MonikaW »

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Monika Włodarczak
ODPOWIEDZ