Ksenia

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
einfach
Posty: 2487
Rejestracja: 04 wrz 2013, 12:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: einfach »

jeżu, co za leloch :love:
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

ależ ona wypiękniała :serce:
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

:: oksymoron - piękna Ksenia;)
ale słodycz do kwadratu! No i biel futerka aż kłuje w oczy....
Awatar użytkownika
moorland
Posty: 2553
Rejestracja: 08 sty 2012, 17:20
Lokalizacja: Poznań

Post autor: moorland »

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

jaki oksymoron, wrr. ona zawsze była piękna <3
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
TrudiTadzik
Posty: 59
Rejestracja: 08 paź 2015, 21:21
Lokalizacja: Poznań

Post autor: TrudiTadzik »

Hejooo!

To jaa Ksenia, w końcu wróciłam do swojego domu tymczasowego, choć nie powiem, przez święta miałam całe mieszkanie Kat dla siebie <3 Było cudownie, nikt nie odkurzał ani nie włączał suszarki (bardzo tego nie lubię!). Ale jak to mówią wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej. Choć podejrzewam, że gdybym miała taki stały dom, to jeszcze milej by mi się do niego wracało.. albo nie wchodziło z niego w ogóle...
Ale dobrze bobrze jest, nie ma co narzekać no nie ?
No już wiecie, że przez tydzień moi opiekunowie byli w domu, dlatego przebywałam w innym domu.
Najbardziej Trudi i Tadzikowi się podoba to, że kiedy chcę żeby mnie pogłaskali to podchodzę i łapką proszę o pieszczotki :)

Życzę Wam Szczęśliwego Nowego Roku!
Mam nadzieję, że tej rok będzie dla mnie lepszy od poprzedniego.
A w sumie.. może być już tylko lepiej. Wierzę w to. A Wy ?

Buziaaaczkii, Wasza Ksenia :*
Awatar użytkownika
TrudiTadzik
Posty: 59
Rejestracja: 08 paź 2015, 21:21
Lokalizacja: Poznań

Post autor: TrudiTadzik »

https://www.youtube.com/watch?v=JkVQrXe ... I&index=25

Jestem Ksenią Samosią, gdy opiekunowie zostawiają mi moją ulubioną zabawkę, czyli piórko od Pani Basi (mojej opiekunki wirtulanej) to potrafię sama się bawić, nie zwracając na nic innego uwagi :)

https://www.youtube.com/watch?v=Fufqvcb ... I&index=28

Uwielbiam wełnę ! Kocham wełnę ! Jest moim najlepszym przyjacielem, więc jeżeli, ktoś kto mnie pokocha może mi uszyć coś na drutach czy na szydełku (tak jak Tadzik czy Trudi) a ja się tym będę bawić !

https://www.youtube.com/watch?v=07SUwzC ... I&index=26

Jestem wielkim łapaczem piórka ! I nikt mnie nie przebije !

https://www.youtube.com/watch?v=mEH7iGD ... GNkAWL_ZCI

Mój domek, o którym ostatnio Wam wspominałam jest super, aktualnie wtedy kiedy jestem zmeczona idę do niego i śpię :)
Awatar użytkownika
TrudiTadzik
Posty: 59
Rejestracja: 08 paź 2015, 21:21
Lokalizacja: Poznań

Post autor: TrudiTadzik »

Hejooo !
Dzisiaj pokażę Wam zdjęcia, wiem że lubicie je oglądać :*
BUZIAKI !
Obrazek

Teraz jest bardzo zimno i pomimo ciepłego kaloryferka uwielbiam wtulić się w poduszki i zasnąć słodko mrucząc ...

Obrazek

Jedna łapka tutaj, druga tutaj.. o taak ! Pozuje niczym modelka, może ktoś chce mi porobić jeszcze jakieś zdjęcia ?

Obrazek

Jak Tadzik czy Trudi się uczą, ja mogę leżeć i spać myśląc o krewetkach ...

Obrazek

No i na dobranoc, patrzcie jak pieknie śnieżynkami ozdobiłam. To dla Was :*

Pozdrawiam Was z mojego domku tymczasowego !
Awatar użytkownika
TrudiTadzik
Posty: 59
Rejestracja: 08 paź 2015, 21:21
Lokalizacja: Poznań

Post autor: TrudiTadzik »

Awatar użytkownika
TrudiTadzik
Posty: 59
Rejestracja: 08 paź 2015, 21:21
Lokalizacja: Poznań

Post autor: TrudiTadzik »

Hejka !

Właśnie wróciłam od Pana Lekarza, miałam na dziś wyznaczoną sterylizację, jednak na stole operacyjnym okazało się , że ten zabieg miałam już wykonany wcześniej. Dobrze, że Pan Lekarz mnie nie otworzył, bo nic by tam nie miał do wycinania. I całe szczęście ! Wizja tego, że znowu miałabym chodzić w kołnierzu (nazywana przez kuzynkę Trudi - Lampą) nie była niczym dobrym... Ogólnie opowiem Wam kochani czytelnicy dlaczego doszło do tego, że jednak miałam mieć ten zabieg.
Co wieczór od kiedy jestem w domu tymczasowym wskakiwałam na parapet i patrząc na przejeżdżające samochody miauczałam wniebogłosy, przez co Trudi i Tadzik nie mogli spać. Codziennie ocierałam się o każdą możliwą rzecz wypinając tyłek do góry . A no i czasami zdarzało mi się drapać w drzwi rozpaczliwie chcąc wyjść nie dość, że z pokoju moich opiekunów to dodatkowo gdy ktoś wchodził do mieszkania albo wychodził wylatywałam jak z procy , bo chciałam wyjść na dwór. Tak - chciałam wyjść na dwór. Dziwne? Nie sądzę... teraz już moi opiekunowie wiedzą, że potrzebuje świeżego powietrza, potrzebuję być wolna. Skąd taki wniosek? Ponieważ nie raz gdy gdziekolwiek ze mną wychodzili byłam spokojniejsza niż gdy przebywałam w zamkniętym pomieszczeniu. Dlatego właśnie Trudi i Tadzik myśleli, że miałam rujkę. Skąd mogli wiedzieć, że jednak przeszłam zabieg sterylizacji.. Oni sami nigdy wcześniej nie mieli kota, nie wiedzieli jak to w praktyce wygląda. A aa sama im nie powiem, no jak mam im powiedzieć, skoro tylko w wigilie mogłam mówić ludzkim głosem, a wigilia była prawie miesiąc temu i mnie z opiekunami niestety nie było...
Jedyne cierpienie jakiego aktualnie doświadczam to dochodzenie do siebie po niepotrzebnie zastosowanej narkozie. Ledwo chodzę, czuję się normalnie naćpana. Jest mi totalnie źle. Nawet nie macie pojęcia jak się czuje. Że pomimo nawet ciepłego koca, którym byłam opatulona w całości, trzęsłam się z zimna..
Widziałam też przejęcie moich opiekunów, bardzo się o mnie martwili, kurde mam FIV-a, jestem chora. Każde znieczulenie może bardzo negatywnie na mnie wpłynąć.

Przecież mogłam się nie obudzić...

Trudi i Tadzik dmuchali na zimne, żebym jakoś z tego wyszła, żebym nie czuła się tak okropnie jak teraz się czuję. Dobrze, że jestem już w domu. Zjadłabym coś... Ale niestety nie mogę. Dopiero jutro będę mogła coś przekąsić. Przełknę również imunodol, żeby moja odporność nie spadła do zera. Dam radę. Przecież jestem silna. Moi opiekunowie również muszą być silni.

A na pocieszenie Was, wstawiam zdjęcia z poprzednich dni.

Buziaczki Wasza Ksenia :* !

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez TrudiTadzik, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
moorland
Posty: 2553
Rejestracja: 08 sty 2012, 17:20
Lokalizacja: Poznań

Post autor: moorland »

TrudiTadzik pisze: Codziennie ocierałam się o każdą możliwą rzecz wypinając tyłek do góry .
to jednak wygląda na rujkę, jeśli znowu zacznie tak robić, koniecznie musicie nagrać filmik...

jest dużo filmików z kotkami w rui na yt, można sobie podpatrzeć, chociażby tu:

https://www.youtube.com/watch?v=_gQFB_Utuf0
Awatar użytkownika
TrudiTadzik
Posty: 59
Rejestracja: 08 paź 2015, 21:21
Lokalizacja: Poznań

Post autor: TrudiTadzik »

Hejo!!

Co tam u Was?? Ja tak tylko na chwile tu weszłam, bo mam bardzo ważnego gościa - Pani mamę Tadzika i nie mogę dłużej siedzieć przy komputerze. Mam nadzieje, że zrozumiecie... Proszę Was żebyście się nie obrazili. Ok ?

Otóż pierwsze co chciałam Wam przekazać, to to, że od kiedy napisałam ostatnio, w sensie w środę, to od tej pory w ogóle nie miauczałam. No stwierdziłam, że to zupełnie nie ma sensu, budzenie tej dwójki osób, którzy się tak dobrze mną zajmują.
Druga rzecz to - WYGRAŁAM DRZEMADŁAAAA i od czwartku mam tak wygrzane miejscówki, że szok. Znaczy się, śpię gdzie spałam, z tym że np. Trudi wstawiła zielone duże siedzisko do szafy, a drugie postawiła na parapet. Wiecie to mniejsze takie zielono granatowe :D I oba drzemadła mają takie słodkie białe kropeczki !!! Łiiii :) A no i najważniejsze - jeszcze była zapakowana taka poduszka z wypustkami, no taka mięciusia, ale Trudi sobie ją wzieła. W sumie to dzisiaj na niej spała Pani Mama Tadzika.
A no i trzecia, że jestem tak uprzejma, że jak ktoś śpi na drugim łożu, to ja się patrzę na niego i chcąc wskoczyć na parapet uważam na ludzia leżącego na wyrku, żeby mu nic nie zrobić. W sensie krzywdy.

Zdjęcia Wyślę niedługo, bo Trudi musi je przerobić, no żeby było logo fundacji.

Buziaaaki!

Wasza Ksenia :*
Awatar użytkownika
TrudiTadzik
Posty: 59
Rejestracja: 08 paź 2015, 21:21
Lokalizacja: Poznań

Post autor: TrudiTadzik »

https://www.youtube.com/watch?v=TcXS05V ... GNkAWL_ZCI

Uwielbiam być miziana, uwielbiam być w centum uwagi. Cała ja <3

https://www.youtube.com/watch?v=Y-By7AI ... I&index=39

Jeżeli jest piórko, to jestem i ja ! Aaaa ! Pióóóórkooo :zakochana:

https://www.youtube.com/watch?v=sGo4fBg ... GNkAWL_ZCI

Pomimo jednego oka jestem bardzo obeznana, gdzie co się znajduje. Zawdzięczam to wszystko mojemu słuchowi. Jednooka ze mnie bestia !
Awatar użytkownika
monka
Posty: 2230
Rejestracja: 21 cze 2012, 23:16
Lokalizacja: Poznań

Post autor: monka »

Kseniutka i jej "psi" ogonek :love::

https://www.youtube.com/watch?v=1NOJOIuiibI
Awatar użytkownika
TrudiTadzik
Posty: 59
Rejestracja: 08 paź 2015, 21:21
Lokalizacja: Poznań

Post autor: TrudiTadzik »

https://www.youtube.com/watch?v=SP-ldE1 ... I&index=49

Patrzcie na mnie, oto ja KSENIA !
Ten filmik ma Wam przypomnieć jaka jestem milusia i kochana :)

https://www.youtube.com/watch?v=ExeL_bv ... I&index=47

Zobaczcie jaką mam cudną piłeczkę z piórkiem. Została ona moim najleprzym przyjacielem :)
ODPOWIEDZ