Wyrzucone pod płotem

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

No cóż, ewidentnie musisz zrobić Eklerowi taką kotkę ;) I mi też.
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

zdjęcia nie oddają uroku Szelmy ;) ona nie jest szaro-szara tylko wpada w taki ciepły beżowy.złoty :)
Ewcia
Posty: 152
Rejestracja: 27 paź 2015, 10:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ewcia »

Zgadzam się. Jest piękną i kochaną kotką. Przyszli właściciele Szelmy będą oczarowani jej urokiem! :aniolek:
Ewa :)
Awatar użytkownika
GatosDePau
Posty: 414
Rejestracja: 10 lis 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: GatosDePau »

Niedługo minie piąta doba, odkąd Apsik i Ekler są u mnie.
Poczyniłam pewne notatki odnośnie ich charakteru i wyglądu.
Zanim jednak dotrzemy do słownych opisów, przyjrzyjmy się najpierw eksterierowi.

Obrazek
Ekler z profilu

Obrazek
Ekler się czyszczący

Obrazek
Apsik - ulubienica tymczasowego pańcia ;)

Obrazek
Apsik, a śpi ^^

Apsik od natury dostała łapki o dwukolorowych poduszkach - część jest czarna jak jej nosek, część różowa, a całość, na tle białej sierści (bo łapki Apsik ma białe), jest śliczna. To taki kot dwa w jednym: czarna z wierzchu, biała od spodu, a na pyszczku ma uroczą czarną maseczkę. Nietrudno się domyślić skąd takie imię Emotikon wink
Bezczelności tej małej nie brakuje. Nie pyta czy może wskoczyć na kolana, po prostu się na nie wspina. Nie ma tu znaczenia czy kolana należą do kogoś, kogo zna, bo Apsik kocha wszystkich.
Lubi być noszona na rękach, układa się wtedy wygodnie i z wysokości ramion opiekuna obserwuje świat.
W stosunku do brata Eklera (bo, choć Apsik ma piątkę rodzeństwa, mieszka w domu tymczasowym tylko z jednym) jest opiekuńcza, ale również wymagająca, brudne uszy tu nie przejdą, Apsik je wymyje. Ta dwójka śpi i bawi się zawsze razem.
Apsik potrafi aportować!


Ekler urodził się w czarnym fraku, a do kompletu ma założoną na stałe białą muchę na szyi. Oczy ma hipnotycznie pomarańczowe, duże i ufne.
Jest smukły, umięśniony i bardzo zwinny. Trzeba się starać, by przechytrzyć go w zabawie wędką.
Ekler bardzo lubi zwijać się w kłębek przytulony do człowieka. Do powitania zawsze pokazuje brzuszek, którego nie sposób nie głaskać, bo futerko ma Ekler na nim niezwykle mięciutkie i gęste.
Jest bardzo delikatny, obejmuje łapkami nogę opiekunki, gdy nie może doczekać się swojej porcji indyka. Lubi, gdy człowiek towarzyszy mu przy miseczce, co jakiś czas ociera się o niego, pomruczy i wraca do jedzenia.
Zarówno Ekler, jak i Apsik uwielbiają towarzystwo ludzi, wystarczy do nich zagadać na odległość i już mruczą unisono.

[Saszka, pomyślę nad tym kotkiem w święta]
Zbyt mało Don Kichotów,
Zbyt wiele wiatraków.
Awatar użytkownika
GatosDePau
Posty: 414
Rejestracja: 10 lis 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: GatosDePau »

Apsik i Ekler codziennie pomagają sobie w utrzymaniu odpowiedniego poziomu higieny :) Apsik szczególnie skupia się zwykle na uszach Eklera. Są to najprawdopodobniej najczystsze uszy w całej Fundacji Koci Pazur, a kto twierdzi inaczej, niech przedstawi dowody :wink:

https://youtu.be/6OeywIDGAAw?list=PLlNv ... SdxrY7pSAf

Pomaga im też w tym ich nowa fascynacja, o której pisałam dziś na Facebooku GatosDePau

Obrazek
Zbyt mało Don Kichotów,
Zbyt wiele wiatraków.
Awatar użytkownika
GatosDePau
Posty: 414
Rejestracja: 10 lis 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: GatosDePau »

Ekler i Apsik zostali dziś szczęśliwie zaszczepieni. Pani wet nie miała do nich żadnych zastrzeżeń :D
Kociaki dzielnie zniosły wizytę, Apsik nawet mruczała :)
Zbyt mało Don Kichotów,
Zbyt wiele wiatraków.
Ewcia
Posty: 152
Rejestracja: 27 paź 2015, 10:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ewcia »

Rodzeństwo trzyma się (korespondencyjnie, ale jednak) razem, ponieważ również Szarik, Szelma, Fryta oraz Perła vel Pączek były dzisiaj na szczepieniu.
W poczekalni mogły optycznie zapoznać się z innymi zwierzakami, zwłaszcza olbrzymi Mastiff zainteresował się ich transporterem i miauczącą zawartością. Szelma rozmruczała się i Pani Doktor musiała użyć kranu z wodą, aby wyrwać Szelmę z mruczącego transu.
Po powrocie od weterynarza czekały je jeszcze odwiedziny wolontariuszek z fundacji oraz spotkanie adopcyjne. Trzymamy kciuki za powodzenie tej operacji, ponieważ potencjalny nowy opiekun Szarika ma doświadczenie w opiece nad kotami. :)
Na koniec pozdrawiamy ciepło Pau. Cieszymy się, że Apsik i Ekler trafiły pod dach tak fajnego domu tymczasowego. :)
Ewa :)
Awatar użytkownika
GatosDePau
Posty: 414
Rejestracja: 10 lis 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: GatosDePau »

Pau, Ekler i Apsik odpozdrawiają i żałują, że się nie spotkali z rodzeństwem i opiekunką w poczekalni gabinetu weterynaryjnego :)
Zbyt mało Don Kichotów,
Zbyt wiele wiatraków.
Awatar użytkownika
GatosDePau
Posty: 414
Rejestracja: 10 lis 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: GatosDePau »

Dziś Ekler w "Sztuce Ciumkania" na deskach Teatru Jednego Aktora.
Monodram ten szeroko komentowany był po ostatnim wystawieniu na Festiwalu Kociej Sztuki Teatralnej. W kuluarach mówi się o możliwej nominacji do Złotej Globinki dla głównego (i jedynego) aktora.
Proszę o krótkie brawa . :brawo: A teraz cisza. Kurtyna się unosi.

https://youtu.be/WKzjaNjoixk?list=PLlNv ... SdxrY7pSAf
Zbyt mało Don Kichotów,
Zbyt wiele wiatraków.
Awatar użytkownika
GatosDePau
Posty: 414
Rejestracja: 10 lis 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: GatosDePau »

Dwa dni temu odbyło się ważenie Eklerka i Apsik. Waga kuchenna, z trochę słabą baterią ;) ale orientacyjny ciężar poszczególnych kotów został zapisany. Po wymianie baterii nastąpiło kolejne ważenie, następnego dnia. Oto efekt matematyczny:

Apsik - 4 grudnia - 1538g
Apsik - 5 grudnia - 1579g

Ekler - 4 grudnia - 2016g
Ekler - 5 grudnia - 2111g

i zdjęciowy:


Obrazek
Ekler

Obrazek
Apsik i Ekler

Obrazek
Apsik

Obrazek
Apsik (sałatka z kota ;) )
Zbyt mało Don Kichotów,
Zbyt wiele wiatraków.
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2820
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cotleone »

:jesc: To ja poproszę o przepis na taką sałatkę. Wygląda apetycznie :)
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
Awatar użytkownika
GatosDePau
Posty: 414
Rejestracja: 10 lis 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: GatosDePau »

Przepis na sałatkę z kota:

1500g ciepłego kota,
1 x kot

Wykonanie:
Ciepłego kota włożyć do miski, poprosić drugiego kota o wstrząśnięcie, ale nie zmieszanie.
Gotowe.

Smacznego! :jesc:
Zbyt mało Don Kichotów,
Zbyt wiele wiatraków.
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2820
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cotleone »

Chwilowo mam na stanie pięć i pół kilo kota w jednym kawałku - muszę zmodyfikować przepis :wink:
A kociaki są przesłodkie ::
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
Ewcia
Posty: 152
Rejestracja: 27 paź 2015, 10:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ewcia »

Wygląda na to, że rodzeństwo ulegnie w niedalekiej przyszłości dalszemu rozdziałowi. Adopcja Szarika została przyklepnięta i po 17 grudnia zamieszka on u w swoim stałym domu! Szarik z pewnością nie będzie narzekał, ponieważ jego nowy opiekun ma kilkuletnie doświadczenie w opiece nad kotem.

Szelma też znalazła dom, ale przeprowadzać się nie musi. Postanowiliśmy bowiem zmienić jej status z "tymczasa" na stałego lokatora naszych czterech kątów. :)

Co u reszty? Pączek (a w sumie Perła) znacznie bardziej dokazuje i coraz częściej popołudniowa drzemka to cztery koty śpiące obok siebie. Fryta zaś jako czołowa eksploratorka ekipy zdobyła blat w kuchni (i wskoczyła do lodówki, co nie jest takie proste, bo jest ona dość wysoko - nad zamrażarką). Jej sukces zmusza opiekunów do pamiętania aby nie zostawiać na owym blacie niczego co znajduje się w jadłospisie Fryty.
Nieco zmian nastąpiło w sferze przestrzeni życiowej. Ponieważ sąsiadka mieszkająca pod nami skarżyła się, że nie może spać, bo słyszy w nocy od nas, że "coś się toczy po podłodze" (to toczenie się to de facto dzikie, kocie galopy :) ), więc kocią sypialnią stały się przedpokój wraz z kuchnią, które mają inne posadzki, znacznie lepiej niż panele podłogowe tłumiące galopujące w nocy koty. :) `

Wrzucam zdjęcia autorstwa Evy- jakże profesjonalnie zrobione. Zresztą sami oceńcie :wink:

Obrazek


Obrazek
Obrazek
Szelma

Obrazek
Obrazek
Szarik

Obrazek
Obrazek
Pączek

Obrazek
Obrazek
Fryta
Ewa :)
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

pączek ma cudne zdjęcie!! w sam raz na fejsa ;)

cieszę się, że Szarik i Szelma będą miały swoje domy na stałe ;)
ODPOWIEDZ