Wiórek

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
magda
Posty: 662
Rejestracja: 26 sie 2015, 23:05
Lokalizacja: Poznań

Post autor: magda »

Wiórek jest bardzo kontaktowym kotem i nie lubi, gdy się na niego nie zwraca uwagi. Ostatnio znów ma falę rozsypywania soli po domu. Gdy choć na chwilę zostawię pojemnik na wierzchu w kuchni, to Wiórek zaraz robi sobie piaskownicę. Jak pudełko jest zamknięte - nie szkodzi, sól ląduje na podłodze i się rozsypuje. No i najlepsze (a może najstraszniejsze :faint: ) jest to, że już parę osób mi mówiło, że solą się sypie, żeby.... odstraszyć duchy :twisted:
Na filmiku jest sytuacja, kiedy udaję, że jestem zła na Wiórka, że znów sól wala się po kuchni. A on jak zwykle: "Chodź, przytul, przebacz" ::

https://youtu.be/PGjqyeNkdEA?list=PLlNv ... TLs5C8ymkB

No i jak się gniewać na niego? Ja nie umiem :aniolek:
Awatar użytkownika
magda
Posty: 662
Rejestracja: 26 sie 2015, 23:05
Lokalizacja: Poznań

Post autor: magda »

Śpieszę donieść o nowej umiejętności Wiórka. Nauczył się otwierać szafkę z przesuwanymi drzwiami. Mądry kot :cool: Tylko, że w tej szafce były trzy worki żwirku silikonowego. Z naciskiem na były.... Bo potraktował ten żwirek jak sól.... Masakra w szafce i na korytarzu ::
Ale w sumie jest plus w tej sytuacji, że żaden z siedmiu kotów nie wpadł na pomysł, że przecież jest żwirek - jest kuweta :: Kochane moje ::
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

i to mi się podoba - kociarze chyba tak mają, że w każdej sytuacji potrafią dostrzec coś pozytywnego ::
Awatar użytkownika
magda
Posty: 662
Rejestracja: 26 sie 2015, 23:05
Lokalizacja: Poznań

Post autor: magda »

Wiórek chyba staje się mężczyzną ;-), więc niedługo razem z wetem zostaną podjęte pewne decyzje i ustalony termin :cool:
Poza tym wszystko na to wskazuje, że Jurasik (tak ewoluowało jego imię ::) nie toleruje wołowiny. Po wprowadzeniu jej do diety znów zaczął się drapać po szyi, że myślałam, że mu głowa odpadnie :?
Ale poza tym Wiórek jest przekochany i ostatnio bardzo rozmowny.

A teraz co robimy? Rzucasz piłeczkę, czy cysiamy szyję :twisted:

Obrazek )
Awatar użytkownika
magda
Posty: 662
Rejestracja: 26 sie 2015, 23:05
Lokalizacja: Poznań

Post autor: magda »

No to się Wiórek zaprezentował przy gościach świątecznych... Najpierw wystraszył się lampek ozdobnych na oknie. A gdy pojawili się goście, to się schował na szafkę kuchenną i oczami jak dwuzłotówki obserwował, kiedy to się skończy... No zaskoczył mnie, bo myślałam, że jak zawsze będzie duszą towarzystwa, a tu taki strachajło :shock: Na koniec wizyty przyszedł, skracał dystans i pewnie za jakiś czas bawiłby się jak zawsze. Ale gdy weszło do domu kilka nowych osób naraz to się przeraził :twisted:

Nie wygląda, żeby mógł bać się czegokolwiek. A jednak ::

Obrazek
Awatar użytkownika
magda
Posty: 662
Rejestracja: 26 sie 2015, 23:05
Lokalizacja: Poznań

Post autor: magda »

Trzymajcie kciuki! Za dwie godziny Wiórek pozbędzie się tego i owego spod ogona!!! Biedny nie wie o co chodzi, bo jeść nie dostał :evil:
Awatar użytkownika
magda
Posty: 662
Rejestracja: 26 sie 2015, 23:05
Lokalizacja: Poznań

Post autor: magda »

Wiórek jest po kastracji. Dzisiaj jest wszystko dobrze, jakby nic się nie stało. Wczoraj po powrocie do domu, gdy wypuściłam go z transportera miałam okazję obserwować, jak się układa hierarchia w stadzie. Cała szóstka się zbiegła, Misiek podszedł pierwszy. Stał przy Wiórku i nie pozwalał nikomu się zbliżyć, wszystkich strasznie obsykiwał :twisted: Potem Wiórek próbował chodzić, a Misiek przy nim. Trwało to chyba z pół godziny. A następnie Wiórek wpadł w jakiś dziki szał, biegał, skakał, buczał na mnie i resztę kotów, w ogóle nie było z nim kontaktu. I tak przez następną godzinę. Wetka uprzedzała mnie, że tak może być po narkozie, ale nie myślałam, że aż tak :shock: Potem Wiórek zasnął z termoforkiem i spał do rana. Nawet sprawdzałam, czy oddycha :lol:
Gdy Wiórek spał, to hierarchia nadal była bardzo widoczna. Mam filmik, ale zamieszczę go przy Fafołkach, bo Wiórek tam nie występuje ::
Awatar użytkownika
magda
Posty: 662
Rejestracja: 26 sie 2015, 23:05
Lokalizacja: Poznań

Post autor: magda »

Wiórek po kastracji złagodniał, domaga się więcej miziania i znów śpi przytulony do człowieka. Nie ukrywam, wolę takiego ciapowatego Wiórka :D
Na zdjęciach Wiórek jest taki niby.... przypudrowany :twisted: Co mu się stało? Ano chciał zjeść resztki bezów z torebki i .... założył sobie ją na głowę. A że były tam tylko okruchy, no to się tak skończyło ::

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

do twarzy mu w dymnym;)
Awatar użytkownika
magda
Posty: 662
Rejestracja: 26 sie 2015, 23:05
Lokalizacja: Poznań

Post autor: magda »

Dzisiaj seria zdjęć pt. Wiórka niechęć do aparatu fotograficznego :twisted:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I z radością ogłaszam, że Wiórek niedługo ma przeprowadzkę!!! Do nowego domku!!! Razem z młodszym kolegą Tuptusiem!!!
A dom tymczasowy już szykuje chusteczki do ocierania łez :wink:
Awatar użytkownika
magda
Posty: 662
Rejestracja: 26 sie 2015, 23:05
Lokalizacja: Poznań

Post autor: magda »

Wiórek już gotowy do przeprowadzki spędza czas w towarzystwie Fafołków i rezydenta Bogdana :D

Obrazek

Wiórek tak patrzy, gdy ma zamiar przyssać się do szyi kogoś w domu tymczasowym. Obawiam się, że dom stały też nie uniknie cysiania szyi ::

Obrazek
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez magda, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Wiórek - wampiórek :P
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
magda
Posty: 662
Rejestracja: 26 sie 2015, 23:05
Lokalizacja: Poznań

Post autor: magda »

jaggal pisze:Wiórek - wampiórek :P
No rzeczywiście, może on jeszcze nie wie, że jest Wampiórkiem :twisted: i tylko cysia bezzębnie :shock:
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

magda pisze:
jaggal pisze:Wiórek - wampiórek :P
No rzeczywiście, może on jeszcze nie wie, że jest Wampiórkiem :twisted: i tylko cysia bezzębnie :shock:
Nieznasz dnia ani godziny kiedy zamieni się w Edwarda a ty będziesz jego Bella ;)
Awatar użytkownika
magda
Posty: 662
Rejestracja: 26 sie 2015, 23:05
Lokalizacja: Poznań

Post autor: magda »

No to nadszedł czas przeprowadzki - w czwartek w domu stałym Wiórek zamieszka razem z naszym fundacyjnym Eustachym.
Wypiękniał?

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez magda, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ