Dzień dobry
Po wszystkich diagnostycznych 'przygodach', kotka mogła zmienić...nie dom, lecz jego nazwę, ponieważ z tymczasowego stał się stałym
Jak widać, koteczka wpasowała się idealnie, więc nie było szans na jej wyprowadzkę
Co u nas? Jesteśmy razem już prawie 1,5 roku. Początki nie były łatwe, ale to jak jest teraz, wynagradza wszystko

Kitka jest kochanym, mizisatym pieszczochem. Koteczka z przerażonego futrzaka zamieniła się w przylepne futerko, które trudno od siebie odkleić. Cudownie jest patrzeć na zadowolonego kota biegającego po domu z ogonem w górze i śpiącego spokojnie w różnych dziwnych pozycjach.
