Luty

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Luty jak widać lubi się też wylegiwać - zrobiło się chłodniej, więc nieco zmienił miejscówkę:)

Obrazek
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Lutek nam się posypał:(((
Ma zapalenie pęcherza, wszystko wskazuje na to, że na tle stresowym...
Leki już zostały włączone, prosimy o kciuki!!!

Przy okazji znalazł sobie nową miejscówkę - plecak kompowy Marcina - nie szkodzi, że jest położony prawie pionowo - Lutek i tak na nim sobie śpi ::

Obrazek
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

Luty wraz z Kubrickiem musieli opuścić dotychczasowy Dom Tymczasowy :( ewidentnie nie dogadywali się ze stadem rezydentów i pozostałych tymczasów, dochodziło do łapoczynów. Jednym z Tymczasków w tym DT jest Zelda, która ma bardzo chore serce, nie mogliśmy więc ryzykować, że jej stan się pogorszy..
W żadnym z naszych domów nie ma miejsca na dwa kolejne koty :( to są sytuacje, w których jesteśmy całkowicie pod ścianą.. Luty i Kubrick trafili do naszego szpitalika, do klatek. To jedyne rozwiązanie, na prawdę nie było innego wyjścia.
Pozostaje nam wierzyć, że niedługo znajdzie się dla nich nowy, wspólny, choćby tymczasowy dom. Oni kochają się bardzo i na prawdę nie chcielibyśmy ich rozdzielać.
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Lutyś razem ze swoim kompanem, Kubrickiem, ciągle w klatce w oczekiwaniu na nowy DT... Serce się kraje, kiedy patrzy tymi swoimi wielkimi oczętami z niemą prośbą - nie zostawiaj mnie tu...
Owo magiczne spojrzenie - jeszcze w starym dt...

Obrazek
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Lutek jeszcze nie wie, że w środę bardzo dużo się zmieni w Jego życiu...

Coś jakby nowy domek na horyzoncie się pojawił - zdecydowanie lepszy, niż ten:

Obrazek
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

domek na fotce mnie powalił, łącznie ze stylowym okienkiem

ja wiem ja wiem i niesamowicie się cieszę, warto być pozytywnym i zarażać tym innych
moni
Posty: 125
Rejestracja: 09 lis 2016, 15:19
Lokalizacja: Poznań/Podolany

Post autor: moni »

Lutek w nowym DT :)
Szybko poczuł się jak u siebie, już nawet wita swoich opiekunów, gdy wracają z pracy. Domaga się przytulasków; delikatnie łapką prosi o dostęp na kolana ;)
Kochany grubasek :)
Obrazek
moni
Posty: 125
Rejestracja: 09 lis 2016, 15:19
Lokalizacja: Poznań/Podolany

Post autor: moni »

Obrazek
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

Luty luzak, brawo dla nowego DT za przygarnięcie Dwóch Szczęść.
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

:aniolek:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Już teraz nie wiem, kogo bardziej kocham... :oops:
moni
Posty: 125
Rejestracja: 09 lis 2016, 15:19
Lokalizacja: Poznań/Podolany

Post autor: moni »

Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Moni - :serce:
moni
Posty: 125
Rejestracja: 09 lis 2016, 15:19
Lokalizacja: Poznań/Podolany

Post autor: moni »

Obrazek

Dla Lutka to był ciężki tydzień, ale na szczęście wszystko wraca do normy. Żuchwa została naprawiona; pozostało czekać aż się pięknie zagoi. Nadal jest jeszcze troszkę opuchnięty, ale apetyt jest, chęć do mizania - jest (nieprzerwanie, wciąż, nadal, zawsze ;) kochany Lutek :serce:
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2820
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cotleone »

Trzymam kciuki za zdrówko. Piękny kocurro :)
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
ODPOWIEDZ