chociaż z koTbietami też doskonale się dogaduje

Moderatorzy: crestwood, Migotka
o jak najgorzej.... nie wiem jak Ty to wytrzymujesz.jaggal pisze:Bubek jest okropny. Powinnam mu zmienić imię z Budda na Boterazmusiszzająćsięmną!
Rano budzi mnie walenie różowym nosem w twarz albo próba podkopania się pod kołdrę. W drodze do łazienki potykam się o biały grzbiet. W kuchni trzy razy niemal się zabijam, żeby nie przydeptać grafitowego ogona. Kiedy się ubieram, regularnie zdejmuję z pleców małą bombę miłości, tylko po to, żeby zaraz zaatakowała mnie od frontu, śliniąc obficie. Jeśli mam dzień wolny i nie daj Boże chcę coś zrobić, od sprzątania po czytanie - stara, zapomnij o czymkolwiek, jeśli w międzyczasie nie wynosisz dziecięcia na rękach (przynajmniej milion razy) i nie wycałujesz mu ryjka. A gdy po wszystkim kładziesz się spać, on układa się na mostku i radośnie ociera o Twoje usta, udowadniając przy okazji, że kot po zjedzeniu kolacji bywa najbardziej upapranym zwierzęciem na świecie...