Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani
Moderatorzy: crestwood , Migotka
fuerstathos
Posty: 8458 Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: fuerstathos » 06 maja 2011, 20:31
to co z nim robimy?
adopcja w rodzinie?
Katka
Posty: 2229 Rejestracja: 08 sie 2007, 11:43
Lokalizacja: Poznań/ Swarzędz
Post
autor: Katka » 07 maja 2011, 14:19
heh a mamy taki status
??
kot pozostaje pod moja opieką (rodziców tak średno stać) ale mieszka u nich....co zreszta widać jak wchodze do pokoju i widzę spojrzenie...po co znowu przylazlaś dziwna kobieto
pytanie na kogo umowe wyskrobać na mnie czy mame?
Kri
Posty: 4239 Rejestracja: 15 paź 2007, 21:15
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:
Post
autor: Kri » 07 maja 2011, 19:13
Katka pisze:
...po co znowu przylazlaś dziwna kobieto
Kobiety i koty zawsze będą robić to, co chcą,
a mężczyźni i psy powinni się zrelaksować i powoli oswajać z tą myślą.
Robert A. Heinlein
http://www.ezopoznan.pl/
fuerstathos
Posty: 8458 Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: fuerstathos » 31 lip 2011, 12:13
Proszę o oficjalną decyzję, co z Ernestem - nadal wisi jako kot do adopcji. Jeśli zapadła decyzja, że zostaje tam, gdzie jest proszę o umowę z osobą, u której fizycznie pozostaje.
Katka
Posty: 2229 Rejestracja: 08 sie 2007, 11:43
Lokalizacja: Poznań/ Swarzędz
Post
autor: Katka » 31 lip 2011, 12:41
Pisałam juz parę razy, że Ernest juz dawno moich rodziców
tak samo jak prosiłam umowy bo nie mam
fuerstathos
Posty: 8458 Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: fuerstathos » 31 lip 2011, 13:49
No to ściągamy z ogłoszeń. Umowę wyślę Ci mailem - wydrukuj i podpisz z rodzicami.
A on zaczipowany jest? Bo jeśli nie, to mu się należy
Katka
Posty: 2229 Rejestracja: 08 sie 2007, 11:43
Lokalizacja: Poznań/ Swarzędz
Post
autor: Katka » 31 lip 2011, 15:07
BŁAGAM :p
nie każ mi teraz sie telepac do Żanety
nie jsestem w stanie fizycznie tego zrobić