Kruszonek

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

U Kruszonka niestety kolejny kryzys, po ostatnim badaniu pęcherza i punkcji zaczął sikać krwią. Więc teraz walczymy już nie z zatykaniem, ale z potężnym zapaleniem pęcherza, w którym to pęcherzu zrobił się krwiak... w najgorszym wypadku będzie potrzebne jego operacyjne usunięcie.

Na razie jesteśmy wyposażeni w baterię leków, suplementów i zastrzyków, które już przyniosły jakiś efekt - podkłady są różowe a nie brunatne od krwi. Następna kontrola Kruszona we wtorek. Trzymajcie kciuki za tego biednego siuraska.

Na szczęście nie jest już zatkany, sika samodzielnie i to jest jakieś pocieszenie. Jak i to, że zaczął normalnie jeść, wrócił apetyt, zatem stres związany z utratą DT i powrotem do klatki troszeczkę odpuścił.
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Bardzo mocno trzymam kciuki za Kruszonka!
Żałuję, że nie mogę mu dac teraz dt :(
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Rozkoszny jest ten nasz mały Kruszonek :) A po kąpieli nawet całkiem ładnie pachnie :D

https://www.youtube.com/watch?v=2Mv6Del ... e=youtu.be
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

kat pisze:Bardzo mocno trzymam kciuki za Kruszonka!
Żałuję, że nie mogę mu dac teraz dt :(
On też żałuje... :wink:

Na szczęście kciuki i leki przyniosły PROGRES!!! Nasz kochany suwaczek nie sika już krwią, apetyt ma, zakończył przyjmowanie antybiotyku, zostały tylko suple. Oby tak dalej, i do następnej kontroli. :)

Kruszonek Zdziwionek (przed wetem):

Obrazek

Kruszonek Przestraszonek (u weta):

Obrazek

I Kruszonek Rozluźnionek (po wecie):

Obrazek
come-here
Posty: 1311
Rejestracja: 10 sty 2014, 17:58
Lokalizacja: Poznań

Post autor: come-here »

To jest po prostu najpiękniejszy kot na świecie <3 :aniolek:
Piena
Posty: 2350
Rejestracja: 29 cze 2016, 19:22
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Piena »

U Kruszonka znowu pogorszenie. Biedak znowu się zatkał pomimo przyjmowania leków rozluźniających mięśnie i nie mógł się w pełni wysiusiać. Trafił do lekarza, który zdecydował, że musimy go zacewnikować, aby przez trudności z oddaniem moczu nie doszło do uszkodzenia nerek i mocznicy.
Kruszonek pilnie potrzebuje domu tymczasowego. Takiego, który zapewni mu komfort psychiczny, gdyż jego problemy mogą mieć podłoże psychiczne :(

Kruszonek to nie tylko niepełnosprawność. To naprawdę wspaniały kot - kochający człowieka na zabój, barankujący z całą siłą swojego kilkukilogramowego ciałka, pełen radości z życia. Domy tymczasowe suwaczków i pieluszanek udowadniają, że opieka nad takim kotem, to wiele radości i satysfakcji, a przy odpowiedniej opiece wcale nie musi odbywać się w wiecznych oparach moczu.

Czy ktoś znajdzie miejsce dla Kruszonka? :(
Obrazek
Piena
Posty: 2350
Rejestracja: 29 cze 2016, 19:22
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Piena »

Życie pisze różne scenariusze, a nam ostatnio ciągle przynosi pandemiczne obostrzenia. W związku z tym ponownie musieliśmy ewakuować szpitalik i tym samym Kruszonek trafił pod moją opiekę.
Sprawdziły się przewidywania Doktor prowadzącej i zdrowotne problemy Kruszonka pochodzą głównie z głowy. Jeszcze w piątek Kruszonek trafił do mojej łazienki z ostrym zapaleniem pęcherza i sikający krwią, na szczęście wdrożone leki, masowanie brzuszka i przede wszystkim ATENCJA sprawiły, że w środę usłyszeliśmy super wieści - pęcherz Kruszonka od czasu powrotu do szpitalika nie wyglądał tak dobrze.
Kruszonek zostanie u mnie do czasu uspokojenia się sytuacji w kraju, ale wspaniale byłoby gdyby później nie musiał wracać do znienawidzonego szpitalika, gdzie człowieka ma przez ledwie 30 minut dziennie :(

Obrazek

Obrazek
Piena
Posty: 2350
Rejestracja: 29 cze 2016, 19:22
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Piena »

Kruszonek wszedł w tymczasowe stado jak w masło. Chociaż reszta ekipa jest... specyficzna - Kruszon zjednał sobie wszystkich. Miłości może nie ma, ale nawet królowa zimy Teodozja gnoi go mniej niż resztę kocich.
Na polu zdrowotnym też sukcesy - Kruszon wciąż sika dużo i żółto, apetyt i jego skutki uboczne także w całkowitej normie.
A miłość do człowieka niezmiennie ogromna.

Tak grzeczny jestem w gabinecie:
Obrazek

a tak w domu:
Obrazek
Ostatnio zmieniony 22 lis 2020, 22:13 przez Piena, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Bardzo słodki Klusonek.
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

:serce:
come-here
Posty: 1311
Rejestracja: 10 sty 2014, 17:58
Lokalizacja: Poznań

Post autor: come-here »

Jaki cudowny :aniolek: :aniolek: :aniolek:
Piena
Posty: 2350
Rejestracja: 29 cze 2016, 19:22
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Piena »

Kruszonek wie, że jest słodkim kotkiem i nie wstydzi się wykorzystywać tej cechy
Obrazek

Jego słodkie oczka działają nie tylko na ludzi, ale i na kocich:
Obrazek

Czy zjednają mu w końcu dom na zawsze?
Piena
Posty: 2350
Rejestracja: 29 cze 2016, 19:22
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Piena »

Tak to z kocimi jest, że jak się za dużo razy je pochwali, to od razu coś się musi popsuć. Kruszonkowi popsuł się pęcherz. Znowu.
Nie wiadomo, co wywołało nagłe pogorszenie. Na wizycie tydzień temu pęcherz wyglądał idealnie, pobrany do badania mocz też wyszedł bez skazy. Po badaniu kot zdrowy, żadnej krwi po punkcji pęcherza. Aż nagle, tydzień później czerwona pielucha :(

Klusek jest bardzo dzielny - łyka wszystkie tabletki i wytrwale znosi zatroskane cmokanie i noszenie na rękach. Trzymajcie kciuki, żeby szybko wrócił do pełni zdrowia.

Obrazek
Awatar użytkownika
KrisButton
Posty: 3711
Rejestracja: 18 lis 2014, 14:17
Lokalizacja: Luboń

Post autor: KrisButton »

Bardzo mocno trzymamy kciuki za zdrowie Kruszonka :serce:
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś, Kajtuś P, Inka i Ibis w moim sercu i pamięci, na zawsze.
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

I ja również bardzo mocno trzymam kciuki za Kruszonka!
ODPOWIEDZ