Hanka pisze:Witam,
bardzo się cieszę że malutka tak szybko sie zaaklimatyzowała.
Przekażę dobre wieści p. Ani która ja znalazła i się nią opiekowała.
Przekazujemy pozdrowienia dla małej Lilii.
A imię zostało nadane przez 2 -letnią wnuczkę p. Ani.
Jeszcze nie jest tak pięknie, ale już bliżej niż dalej do przyjaźni między kotami.
Wczoraj mała przeszła kilka centymetrów od Witka, który zszokowany patrzył na nią. Wieczorkiem zaryzykował i gdy Lili spała na kanapie podszedł bliżej i już zabierał się za wymycie łapek koteczki, gdy dostał łapą w pyszczek. Na szczęście bez pazurków. No i spały już koło siebie.
Malutka już nie chowa się na lodówce, coraz częściej przychodzi do łóżka i wtula się w poduszki, pozwalając się głaskać.
Imię piękne, chociaż zdarza nam się wołać do panienki Fiona (zielony brzuchol po sterylce) lub Liliana - w końcu to młoda dama.
Gdy wrócę do domu przekażę głaski.
P.S. Aniu Fufu, Zwierzakowo dzisiaj ma przywieźć jedzonko. Czy konto, które podałam w PW to to na które mamy wpłacić pieniążki za żwirek?