Tadzik

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Tadzik

Post autor: filo »

Jeszcze jeden nowy klient fundacji pojawił się dzisiaj.
Zdjęcia będą, jak się młody będzie kwalifikował. Na razie jest nieziemsko brudny. A że prawie cały biały, to widać z kilometra. Trochę brudnych zdjęć ma marinella. Jak coś będzie chciała, to wklei.
Młody jest duży, ale młody. Ma jeszcze mleczaki. :lol:
Przykleił się do mnie. Odda wszystko za ludzkie kolana. Na inne koty warczy.
Na razie informujemy o jego istnieniu.

Taki był Tadzik zimą, jak do mnie trafił. Teraz to Ta-Dzik. Prawdziwy wielki kocur z nadmiarem energii. Wszędzie go pełno. Kocha gonitwy i zapasy z innymi kotami (tylko nie wszystkie koty odwzajemniają te jego upodobania) oraz przytulanie się do człowieka.

Tadzik na picasie :arrow: https://picasaweb.google.com/1101039698 ... 044/Tadzio#

Obrazek
Ostatnio zmieniony 12 sty 2014, 11:03 przez filo, łącznie zmieniany 5 razy.
Awatar użytkownika
Ania Z
Posty: 3855
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:37
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;)

Post autor: Ania Z »

Marinella daj młodego z syrenkami ::
z niego to taki słodki książę ;0
Obrazek
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

marinella wkleja całą sesje brudnego Tadzia ::

O prawidłowy przebieg sesji i pozy modela zadbała moja młoda asystentka Gabriela
żeby było róznorodnie i fantazyjnie do sesji zostały użyte kotek syrenka i spinka motylek ;)

https://picasaweb.google.com/1132440646 ... _IfsreSMbA

Obrazek
Ostatnio zmieniony 16 sty 2013, 11:53 przez marinella, łącznie zmieniany 2 razy.
Obrazek
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Na lewym udzie on ma duży placek z ledwo odrastającym futrem. Tak 2x2 cm przynajmniej. Skóra ok. Nie podoba mu się, że to oglądam. Nie jestem pewna, czy tam jeszcze kleszcza nie ma, choć ta kropka trochę mała, bo jak główka od szpilki. Ogólnie nie podoba mu się oglądanie tylnych łapek. Już oberwałam. Na szczęście wcześniej obcięłam pazury :evil:
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

Też mu to macałam i też nie był zachwycony ale mnie nie pobił ;)
kleszcza tam nie zauważyłam
te dwa które znalazłam były spore i wyczuwalne pod placem
ja go dość mocno spsikałam frontlinem, powinnien wytłuc to co mu ewentualnie jeszcze siedzi ale obejrzeałam go dość dokładnie, łacznie z brzucholem
Obrazek
Awatar użytkownika
Ania Z
Posty: 3855
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:37
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;)

Post autor: Ania Z »

może ktoś go ugryzł w te łapki, albo gdzieś je "wetknął"
Obrazek
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

a może ma przemarznięte? dwa dni na zimnie i śniegu spędził ... minimum
Obrazek
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Śladów gryzienia nie ma. Mógł oberwać od innych kotów, bo naprawdę mu się koleżeństwo nie podoba.
Nie jest chudy, ale bardzo zmęczony.
Prorokuje dzisiaj małą bitwę w moim łóżku. Mogę się założyć, że będzie się chciał dołączyć, a my już w trójkę sypiamy. Już dawno miałam wyro wymienić na większe...
Awatar użytkownika
Ania Z
Posty: 3855
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:37
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;)

Post autor: Ania Z »

może być :?
reakcja jest typowo bolesna i ochronna :(
Obrazek
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Ogrzewam go własnym ciałem, więc powinno być ok. Jak będzie chciał, to ma jeszcze kaloryfer do wyboru.
Chodzi normalnie. Przynajmniej chodził tę chwilę, przez którą nie siedzi na moich kolanach.
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

Nie jest chudy, ale bardzo zmęczony.
tak
u mnie przez te parę godzin jedzenia nie ruszył, wodę pił
za to widać było że ciepełko mu służy i sobie leżał


jak ma mleczaki to ile może mieć? mi tak wygląda na półroczniaka ale w sumie nie pamietam kiedy kot wymienia zęby :oops:
Obrazek
Awatar użytkownika
Ania Z
Posty: 3855
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:37
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;)

Post autor: Ania Z »

teoretycznie wymiana mleczaków zaczyna się ok 3-4- miesiąca od kiełków ;)
Obrazek
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Caramcia ma jakieś 5 miesięcy, a już zęby wymieniła. U niego wszystkie kły wyglądają mi jeszcze na mleczne. Górne przednie może ma stałe. Mordkę też ma bardzo dziecięcą. Nie dam mu 6 miesięcy. Ma mniej. Waży ok. 2 kg.
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

to chyba bedzie duży ?
jak wy odróżniacie mleczaki od stałych ?
Obrazek
Awatar użytkownika
Ania Z
Posty: 3855
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:37
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;)

Post autor: Ania Z »

czyli ma ok 4 m-cy
no chyba ze byłby strasznie zabiedzony
waga tez mi się z tym wiekiem zgadza ::
Obrazek
ODPOWIEDZ