Siostry i bracia Ksero

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Siostry i bracia Ksero

Post autor: kat »

Siostry Ksero to ogólna nazwa 7 kotek z jednego miotu urodzonych w maju 2014. Na razie pod opiekę fundacji trafiły 2 z nich, które wraz z mamą zostały jako pierwsze wyłapane z dużego stada oswojonych kotów wolnożyjących. W pobliżu bardzo ruchliwej ulicy żyje prawie 20 kotów.
Siostry Ksero - Kserówki - są bardzo sympatyczne, cały czas mruczą, ugniatają i barankują. Mogą trafić do domów wychodzących, są przyzwyczajone do towarzystwa innych kotów. Na czas rekonwalescencji po sterylizacji znajdują się w klatce - nie są szczęśliwe, widzą człowieka tylko dwa razy dziennie, mają braki w głaskaniu i kontakcie z ludźmi :(
Kserówki mają piękne umaszczenie - może ktoś się zakocha w dziewczynach na tyle, że podaruje im domek?

Wydarzenie na facebooku. Nie możesz przygarnąć - udostępnij.

Obrazek

Mamusia i siostry Ksero na youtube - niesamowite miziaki:
Mamusia: cz1 i cz2.
Synchroniczne Siostrzyczki ;)

Siostry Ksero na picasie :arrow: https://plus.google.com/photos/11010396 ... banner=pwa
Ostatnio zmieniony 21 maja 2015, 19:49 przez kat, łącznie zmieniany 4 razy.
paula_kropcia
Posty: 1322
Rejestracja: 27 mar 2013, 20:35
Lokalizacja: Poznań

Post autor: paula_kropcia »

kat pisze:Mamusia i siostry Ksero na yt - niesamowite miziaki:
Mamusia: cz1 i cz2.
Synchroniczne Siostrzyczki ;)
a to te z tego stada?
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

paula_kropcia pisze:
kat pisze:Mamusia i siostry Ksero na yt - niesamowite miziaki:
Mamusia: cz1 i cz2.
Synchroniczne Siostrzyczki ;)
a to te z tego stada?
Tak.
Awatar użytkownika
Lunix
Posty: 879
Rejestracja: 26 lis 2012, 22:04
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Lunix »

to są te ślicznotki :)
siostry:
Obrazek

mama:
Obrazek
Ostatnio zmieniony 19 wrz 2014, 8:30 przez Lunix, łącznie zmieniany 2 razy.
if you want the best seat in the house... move the cat.
Awatar użytkownika
Lunix
Posty: 879
Rejestracja: 26 lis 2012, 22:04
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Lunix »

Kserówki są naprawdę cudownymi kotkami - mogłyby tylko mruczeć, barankować, mruczeć i barankować :love:
byliśmy wczoraj z TŻ u Kserówek. TŻ dostał za zadanie mizianko mamusi. nie było problemów :D kotka na sam widok człowieka zaczęła dzikie mruczące tańce, ocierała się o rękę i klatkę, mruczando słyszałam na drugim końcu pomieszczenia ;) mając do wyboru piórko a ręka zdecydowania wolała być głaskana niż zabawiana :D
Obrazek

z kolei ja przycupnełam przy siostrzyczkach - nie starczały mi 2 ręce :D
to cudeńko lubi robić omomomomomo z ludziowym palcem - trochę zadziornie ale nie boleśnie, mrucząc przy tym niesamowicie :)
Obrazek

z kolei to cudeńko z pierwszego planu mając do wyboru piórko a ludziową rękę, zdecydowanie woli piórko! mało tego, ja dziabnęła piórko to wyszedł taki zaborczy jazgot, że biada temu co również na piórko się czai :shock:
po zabraniu jej piórka jakby nigdy nic przykleja się do ręki i barankuje :love:
Obrazek
niestety, jeszcze cały czas napotykając na miskę coś podskubuje bardzo łapczywie :( musiały nie mieć stałego dostępu do karmy w miejscu bytowania, aż łzy się cisną na myśl że zaraz mogą tam wrócić...
if you want the best seat in the house... move the cat.
Awatar użytkownika
Nosferatu
Posty: 515
Rejestracja: 20 paź 2011, 19:58
Lokalizacja: Liban

Post autor: Nosferatu »

Matko przepadłam... wszystkie są przecudne.
"Teraz prędko, zanim do nas dotrze, że to bez sensu" Król Julian :)
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Cynamony również przepadły :serce: Brałabym je z marszu, wystarczyło mi pierwsze 30 sek. z nimi.
Cuda, cudeńka, miziaste, przytulaśne :love: :love: :love: Ale Marcin powiedział, że już bym ich nie oddała ... :oops: :aniolek:
Awatar użytkownika
Nosferatu
Posty: 515
Rejestracja: 20 paź 2011, 19:58
Lokalizacja: Liban

Post autor: Nosferatu »

Nie powinnam się przyznawać ale już kombinuję jak tu urobić małżowina i jedną pannę łyknąć :lol:
MĘŻU nie czytaj :twisted:
"Teraz prędko, zanim do nas dotrze, że to bez sensu" Król Julian :)
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17397
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

kikin pisze:Witamy Miję :D Ja już wiem, która ślicznota to ::
Wstawisz fotkę? :modly:
AsiaS
Posty: 110
Rejestracja: 20 cze 2014, 21:15
Lokalizacja: Poznań

Post autor: AsiaS »

Z sióstr Kserówek "buraska" jest tak mało promowana :( może ktoś by ją wypatrzył gdyby miała jakieś zdjęcie a Ona tak tylko z boczku ciągle :(
AsiaS
Awatar użytkownika
Lunix
Posty: 879
Rejestracja: 26 lis 2012, 22:04
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Lunix »

AsiaS pisze:Z sióstr Kserówek "buraska" jest tak mało promowana :( może ktoś by ją wypatrzył gdyby miała jakieś zdjęcie a Ona tak tylko z boczku ciągle :(
Buraska nie jest za bardzo adopcyjna na obecną chwilę dlatego nie jest promowana :( W ramach adopcji błyskawicznych staramy się znaleźć domek dla kotków, które się garną do człowieka - tak jak Kserówki, Arnika, Tymek czy teraz Aurelia. Buraska niestety jest strasznie zamknięta w sobie, nieufna, chowa się przed ludzką ręką, zdarza jej się syknąć.... tydzień to zdecydowanie za mało czasu na znalezienie jej domu, zwłaszcza gdy jest w klatce :( być może, gdyby było miejsce dla niej w dt, to po jakimś czasie otworzyłaby się i zaufała człowiekowi, być może ale nie na pewno.. niestety, obecne obłożenie nie pozwala nam na przesunięcie do dt takiego miziaka jak Aurelia, więc co tu mówić o wycofanej Burasce :(
if you want the best seat in the house... move the cat.
Awatar użytkownika
moorland
Posty: 2553
Rejestracja: 08 sty 2012, 17:20
Lokalizacja: Poznań

Post autor: moorland »

dzisiaj burasia miała farta, bo byłam tak zdesperowana jak weszłam rano do pomieszczenia (mała darła się wniebogłosy, pewnie dlatego, że została sama), że już ją pakowałam w transporter do wypuszczenia, ale zobaczyłam, że ma odczyn zapalny w okolicach rany posterylkowej, więc uznałam, że jeszcze trochę posiedzi i jak jej zaczęłam przemywać rankę to się wtuliła mi w ramie i zaczęła mruczeć :roll: do diabła
Awatar użytkownika
monka
Posty: 2230
Rejestracja: 21 cze 2012, 23:16
Lokalizacja: Poznań

Post autor: monka »

moorland pisze:dzisiaj burasia miała farta, bo byłam tak zdesperowana jak weszłam rano do pomieszczenia (mała darła się wniebogłosy, pewnie dlatego, że została sama), że już ją pakowałam w transporter do wypuszczenia, ale zobaczyłam, że ma odczyn zapalny w okolicach rany posterylkowej, więc uznałam, że jeszcze trochę posiedzi i jak jej zaczęłam przemywać rankę to się wtuliła mi w ramie i zaczęła mruczeć :roll: do diabła
cwana bestia :P
Kurciak
Posty: 1532
Rejestracja: 30 kwie 2014, 0:59
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Kurciak »

Karola, ona nie chce po prostu Ciebie opuszczać!
"friends are angels who lift us to our feet when our wings have trouble remembering how to fly"
Awatar użytkownika
moorland
Posty: 2553
Rejestracja: 08 sty 2012, 17:20
Lokalizacja: Poznań

Post autor: moorland »

ooo to jakiś wyjątkowy egzemplarz chyba oporny na mój "urok"
ODPOWIEDZ