Kocurek ostał się jako 1/4 rodzeństwa - siostry znalazły dom, On jeszcze wciąż szuka swojego Opiekuna patrząc tymi swoimi żółto-bursztynowymi oczętami... Jest bardzo oryginalnie umaszczony - na przedniej białej łapce ma czarną plamkę, zaś na przeciwległej tylnej (czarnej) - białą kreskę; i do tego białą obróżkę na czarnym karczku:) Niestety musi czekać w klatce - został tylko tydzień kwarantanny, ale dla Nimka to naprawdę męka, bo On kocha towarzystwo człowieka - mruczy na sam tylko jego widok... Poza tym jest przedelikatny - nie używa w ogóle pazurków, rozdaje tylko baranki i bardzo, ale to bardzo chce do ludzi... Zatem odliczamy czas!
Nimek jest już po szczepieniu, bardzo chciałby wyjść z klatki, ale musimy poczekać na koniec kwarantanny...
Jest niesamowicie delikatnym kotem - jestem w szoku, że nawet podczas najbardziej zaangażowanej zabawy taki maluch potrafi kontrolować ich trzymanie w ryzach...
No właśnie - wcale nie taki maluch - mimo iż jest młodszy o ponad 4 tygodnie od Burunduka to na oko widać, że jest większy I ma taki puchaty, gruby ogon... Szykuje się dorodny kocur!
Nimo jest bosssski - we wszystkim, co robi:)
Przede wszystkim cały czas zadziwiają nas Jego przedelikatne łapki - nawet sprawdzałam, czy aby na bank może wysuwać pazurki - może - ale tego nie robi bawiąc się z nami... Dodatkowo absolutnie nie boi się dzieci - dokazuje z nimi, aż miło:) Zresztą On absolutnie nie boi się niczego - hałasu, dużych obiektów, nowych ludzi...
Co dalej - wystarczy się pochylić przed Nimkiem - i już ma się kota na ramieniu czy plecach - w zależności od przyjętej pozycji:)
W ogóle cały jest taki mięciutki, delikatny - no nie wiem, jak to nazwać - elastyczny??? Taki "kot-wyjątkowa-guma" Potrafi stać na dwóch łapkach - jak surykatka - nie przez chwilę - ale naprawdę długo - tu jeden z przykładów"
https://www.youtube.com/w...P1c7dFuN56GD-Kv
Hieronim jest już w nowym domu tymczasowym. I jest naprawdę niezwykły, kraina łagodności po prostu 75% rezydentów się z nim zakolegowało, jeden jeszcze trzyma się na dystans. Wkrótce fotorelacja
tess
Wiek: 35 Dołączyła: 01 Maj 2015 Posty: 371 Skąd: Września
Wysłany: Czw 21 Sty, 2016 12:38
Cudeńko
_________________ Kocia mama Jaime'ego, Brienne i Odyna, wirtualna Astor (szczęśliwie wyadoptowanej) i Cody'ego
Hieronim kocha wszystkich wokół Przytula się nawet do "opornych" rezydentów. Jest mięciutki i delikatny jak pluszak, albo jak Totoro z japońskiej kreskówki.
Gdy zasypia, to śpi kamiennym snem, można go przesuwać, przenosić, a on się nie obudzi. Na zdjęciu z rezydentem Bogdanem.
Z rezydentem Miśkiem uczy się jak korzystać z wanny i jak wymusić na człowieku, żeby leciała woda z kranu małym strumieniem.
"Mycie głowy i twarzy kilka razy dziennie jest bardzo ważne" - mówi Misiek do Hieronima
Teraz czas na zajęcia praktyczne
Niedługo zamieszczę filmik o tym, jak Hieronim korzysta z wanny i kto mu przy tym towarzyszy.
Hieronim: kot - pluszak, kot - guma i kot - wodnik łazienkowy. Filmik jest trochę statyczny i przydługawy, ale pokazuje, jakie poważanie ma Hieronim wśród dorosłych rezydentów
Hieronim nic się nie zmienia, nadal jest KOTEM IDEALNYM : mięciutkim, mruczącym przytulasem. Oprócz Totoro kojarzy mi się z takim stworem z Pokemonów - Snorlaxem I dzisiaj właśnie na zdjęciach Hieronim - śpioch
Hieronim w roli podgłówka dla Burundiego
W ubiegłym tygodniu Hieronim (razem z Burundim) przeszedł kastrację. Bardzo dobrze zniósł zabieg i jeszcze tego samego dnia się chciał bawić z Burundim. A że Burundi gorzej się czuł i duuużo spał po dodatkowej operacji przepukliny, to biedny Hieronim nad nim stał, jakby się pytał: "Czemu nie chcesz się ze mną bawić?"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]