Sigrun

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
einfach
Posty: 2487
Rejestracja: 04 wrz 2013, 12:24
Lokalizacja: Poznań

Sigrun

Post autor: einfach »

Jest tak piękna, że na jej widok nawet znawcy kotów na chwilę tracą mowę - ma puszyste długie futro i szlachetny pyszczek, przywodzące na myśl rodowody i puchary z wystaw. A do tego to rzadkie szylkretowe umaszczenie... Królowa wybiegów, jak nic! Niestety, jedynym wybiegiem, jak znała od urodzenia, była ulica, w dodatku bardzo dla kotów nieprzyjazna, pełna głodu niebezpieczeństw i chorób, dziesiątkujących przychodzące tam na świat kocięta. Dla niej "radość życia na wolności" skończyła się "tylko" infekcją oka, tak poważną, że trzeba ją było złapać, aby je usunąć. Nie przyjęła tego z zachwytem, pojawiły się nawet plotki, jakoby była dzika i agresywna - rzeczywiście, po wypuszczeniu z transportera zaczęła dziko łasić się i agresywnie rozdawać całusy. No cóż, dzikość jak widać ma wiele twarzy... Bardzo ogniście protestowała natomiast przeciwko zamknięciu jej w klatce, do tego stopnia, że pół Poznania miało okazję podziwiać jej głos. Nie mieliśmy wyjścia, musieliśmy jak najszybciej znaleźć jej dom tymczasowy.

Jest piękna, jest szlachetna, dzielna i doskonale wie, czego chce (głasków, głasków i jeszcze raz głasków). A jeśli dodać do tego imponujące możliwości wokalne, to nie dziw, że dostała imię mitycznej walkirii - Sigrun.

Pierwsze chwile w domu tymczasowym Sigrun, zwanej wcześniej Witaszką:

https://youtu.be/q-aIu9umufg?list=PLlNv ... jXicJawhRJ

Sigrun na ZDJĘCIACH i FILMACH.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez einfach, łącznie zmieniany 1 raz.
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Jaka piękna :)
einfach
Posty: 2487
Rejestracja: 04 wrz 2013, 12:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: einfach »

I kilka(naście) ciekawostek z pierwszych dni Sigrun w domu tymczasowym:
- jest zwinna jak łasiczka i łazienka to dla niej zbyt mało - wymknęła się z niej drugiego ranka, dostała więc swój pokój, co zdecydowanie poprawiło jej humor (i uciszyło koteczkę)
- mała wygląda na 6 miesięcy a ma ok. 4 lat... i jest super chuda (przyczyną może być następny punkt)
- jedzenie nie jest zbyt ważne - ważne jest głaskanie
- nic nie jest ważniejsze niż GŁASKANIE (no, może drapanie)
- w temacie socjalizacji: dla innych kotów Sigrunka ma tylko miłość, miłość i więcej miłości; syczysz? to Cię zbarankuję. buczysz? daj buziaka!!
- Sigrunka nie potrafiła się bawić, a wręcz bała się zabawek(przez pierwsze 4 dni)
- za to nie bała się odkurzacza, tylko chciała go bić, za to, że jej przeszkadzał
- generalnie jest jeden sposób, żeby miała ochotę zjeść mokrą karmę; suchą pochrupie jeszcze w ciągu dnia, ale żeby zjadła mokrą trzeba... no nie zgadniecie... tak, głaskać. I wtedy mała wsuwa.
einfach
Posty: 2487
Rejestracja: 04 wrz 2013, 12:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: einfach »

Oraz przełomowy materiał, prosto z ukrytej kamery!!

https://youtu.be/ULGbHX_dVog?list=PLlNv ... jXicJawhRJ

Także po 4 dniach nauczyłyśmy się bawić ::
jeszcze z tydzień i będzie spała z nami ;)

szkoda tylko, że Sigrunka tak nie lubi jak się ją filmuje/robi zdjęcia... wszystko muszę teraz kręcić/pstrykać podchodami
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

:love:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Przepiękna :serce:
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Awatar użytkownika
catta
Posty: 497
Rejestracja: 09 kwie 2015, 21:13
Lokalizacja: Wlkp.

Post autor: catta »

:jebanewalentynki: :serce: :love: Sigrunia


Oba, kot i pies, są bogate w cnoty i talenty, ale pies ma o jeden talent za dużo: pozwala się tresować. I o jedna cnotę za mało: nie kryje w sobie żadnych tajemnic. [Erich Kastner]
einfach
Posty: 2487
Rejestracja: 04 wrz 2013, 12:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: einfach »

Sigrunia ma się dobrze. Chrupie swoją ulubioną suchą karmę, powoli przybiera na wadze i równie powoli przyzwyczaja się do wygodnego życia. Bo jedno to być miziakiem i lubić ludzi, a drugie żyć całe życie na dworze... i dopiero poznawać wygody mieszkania. Dopiero od kilku dni mała przychodzi na łóżko, układa się w pościeli i zakopuje w kocyku, ale już widać, że teraz już z tego nie zrezygnuje :: nadal jej ulubioną rozrywką jest patrzenie przez okno, choć mamy mocnego kandydata na objęcie prowadzenia i są to wszelkiego rodzaju piórka, które są jej ulubioną zabawką :)

Zdjęcia z pierwszych dni u nas i pierwszego szamania mięska:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

generalnie kota zdjęć bardzo nie lubi i musiałam się, że tak powiem, pokładać, żeby je zrobić... ::
a i tak sobie poszła zaraz, kudłacz mały:

Obrazek


a swoją drogą mała jest niejadkiem. Najchętniej je suchą karmę i mięsko, ale nie kurczaka, nie wołowinę, na razie smakowały jej tylko kaczka i królik... ot, wybredne podniebienie :roll: ::
Ostatnio zmieniony 06 sie 2016, 11:18 przez einfach, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

einfach pisze: smakowały jej tylko kaczka i królik... ot, wybredne podniebienie :roll: ::
fiu, fiu dobrze ma ślicznotka u Ciebie :: :: ::
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
einfach
Posty: 2487
Rejestracja: 04 wrz 2013, 12:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: einfach »

kikin pisze:
einfach pisze: smakowały jej tylko kaczka i królik... ot, wybredne podniebienie :roll: ::
fiu, fiu dobrze ma ślicznotka u Ciebie :: :: ::
No, cóż, trochę tak a trochę to jest wybór między młotem a kowadłem.. :lol: bo mała zje albo takie miesko albo gourmeta czy innego felixa. Sucha jej ciągle też mieszam - purizon z purina żeby chciała jesc, bo MUSI jeść, jest tak chuda i jeszcze ma średnie wyniki z krwi :roll:
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

A ja nie widzę fot :(
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Awatar użytkownika
brynia
Posty: 13092
Rejestracja: 28 lip 2007, 10:24
Lokalizacja: Ziemia

Post autor: brynia »

Poprawiłam linki, żeby było widać foty :ok:
einfach
Posty: 2487
Rejestracja: 04 wrz 2013, 12:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: einfach »

Dzięki :love:

A z Sigruni wyszedł dziś mały szatan - probowalam jej podać tabletkę i nie wiem czemu się dziwię, że mnie ugryzła.. jak można tak męczyć koteczka :roll:
einfach
Posty: 2487
Rejestracja: 04 wrz 2013, 12:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: einfach »

Odkryła dość niedawno wspaniałe miejsce, jakim jest łożko i śpi z nami co noc w nogach. Przychodzi też poudeptywać poduszkę, co jak się okazało jest bardzo, bardzo zajmującym zajęciem... :lol:
Dziś w nocy i rano Sigrun miała być na czczo, więc rano okazywała swoje niezadowolenie. Najpierw przyszła i mruczała. Potem miaukała i mruczała. Następnie wsadzała nam łepek pod ręce, udeptywała nogi i głośno mruczała w ucho. A na koniec... przyniosła nam zabawkę do łożka :: i czekała z nią i trącała, super słodziak :love:
Oczko ma się również dobrze, już nawet nie musimy go przemywać.
Niestety dziś na badaniu USG dowiedzieliśmy się, że wygląd nerek potwierdza wyniki badań krwi - nie są one zdrowe... Ale z drugiej strony Sigrun od kiedy znalazła się u nas ożywiła się, jest bardziej "żwawa" :: ale też je normalniej, pije normalniej i normalniej się załatwia, więc jesteśmy bardzo dobrej myśli.
Tymczasem idziemy pobawić się i pomiziać, a później obrobić odratowane foteczki, żeby móc je pokazać wszystkim :)
einfach
Posty: 2487
Rejestracja: 04 wrz 2013, 12:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: einfach »

Sigrunia nam się rozhasała ::
mniej ją obchodzą głaski, mniej inne koty, teraz najważniejsza jest ona - zabawka ze skórzanymi paskami!
Mała sprytnie wykminiła sobie, że jak będzie ją przynosić w zębach, to ktoś się z nią w końcu pobawi... No i miała rację ;) Zdobyła też już wszystkie parapety w domu i wszystkie odkryte i pokrywane legowiska (łącznie ze zwiniętym śpiworem w szafie), niczego się już nie boi - wcześniej czuła się komfortowo tylko w małym pokoju. A żebyście widzieli jak przybiega jak usłyszy zabawę...

Dodatkowo, proszę państwa, od kiedy Mała zajada się Purizonem, przytyła już 0,5 kg!! Aż Pani Weterynarz pochwaliła. Nie zmienia to faktu, że ciągle czuć na koteczce jej wszystkie kostki...

Zdjęcia jeszcze z pierwszego tygodnia u nas:

Obrazek

Obrazek

a tak kicia wygląda w calej okazalosci:

Obrazek

Obrazek

Normalnie kot wystawowy ::

Obrazek

Obrazek

Ale zanim się jej porobi zdjęcia trzeba zrobić to:

Obrazek

Obrazek

W sumie jak się już porobi zdjęcia to też. I w trakcie też... ;)
ODPOWIEDZ