Przesunięty przez: brynia Pon 27 Mar, 2017 15:37 |
Wawrzynek Wilczełyko |
Autor |
Wiadomość |
kotekmamrotek
kotekmamrotek

Wiek: 46 Dołączyła: 08 Cze 2014 Posty: 13592 Skąd: Luboń
|
Wysłany: Nie 18 Wrz, 2016 09:48 Wawrzynek Wilczełyko
|
|
|
Sobota, dzień po odejściu Szafranka, w domu co chwila natykamy się na coś, co nam Go przypomina, podejmujemy decyzję - jedziemy w nasze magiczne miejsce, w Puszczę Notecką, z dala od cywilizacji jakiejkolwiek... Piękna pogoda, zero człowieka, cisza, i nagle słyszę... miauk, a w zasadzie taki bardziej pisk, ale nie ma wątpliwości - koci. Przez dłuższą chwilę myślę o swoim obłędzie, ale nie - TŻ też odłożył książkę i nasłuchuje; zrywamy się, latamy po chęchach - i nagle jest - biało-bure kocię, siedzące skulone pod krzakiem... Nie ucieka, ale nie chce wyleźć, przerażone; w końcu udało się je wyciągnąć, chucherko, brudne jak nieboskie stworzenie, ale zupełnie oswojone, od razu mruczące... Dobrze, że w aucie zawsze jest karma dla kotów, kocurek spałaszował podaną porcję natychmiast. Szukaliśmy ewentualnego rodzeństwa, ale był tylko On, Wawrzynek, w dodatku Wilczełyko, bo tu i wilcy się pałętają, i krzaczek sobie rośnie:)
Ech, natura nie zna próżni... Teraz już trza myśleć o Wawrzynku...
Wawrzynek na ZDJĘCIACH i FILMACH. |
Ostatnio zmieniony przez brynia Pon 27 Mar, 2017 15:37, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
kotekmamrotek
kotekmamrotek

Wiek: 46 Dołączyła: 08 Cze 2014 Posty: 13592 Skąd: Luboń
|
Wysłany: Nie 18 Wrz, 2016 14:05
|
|
|
Nasze urocze Maleństwo właśnie zeżarło własnoręcznie upolowaną, obrzydliwą, tłustą muszorę - nie zdążyłam zareagować
Co mi właśnie przypomniało, że w szpitaliku na lodówce leży pierścień z takim owadem... |
|
|
|
 |
catta

Dołączyła: 09 Kwi 2015 Posty: 497 Skąd: Wlkp.
|
Wysłany: Nie 18 Wrz, 2016 19:11
|
|
|
Ale zieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeewaaaaaaaaaaaaaaam |
_________________
Oba, kot i pies, są bogate w cnoty i talenty, ale pies ma o jeden talent za dużo: pozwala się tresować. I o jedna cnotę za mało: nie kryje w sobie żadnych tajemnic. [Erich Kastner] |
|
|
|
 |
catta

Dołączyła: 09 Kwi 2015 Posty: 497 Skąd: Wlkp.
|
Wysłany: Nie 18 Wrz, 2016 19:12
|
|
|
Te łapki kolorowe |
_________________
Oba, kot i pies, są bogate w cnoty i talenty, ale pies ma o jeden talent za dużo: pozwala się tresować. I o jedna cnotę za mało: nie kryje w sobie żadnych tajemnic. [Erich Kastner] |
|
|
|
 |
filo
Dołączyła: 23 Wrz 2010 Posty: 3733 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 18 Wrz, 2016 19:15
|
|
|
kotekmamrotek napisał/a: | Nasze urocze Maleństwo właśnie zeżarło własnoręcznie upolowaną, obrzydliwą, tłustą muszorę - nie zdążyłam zareagować
|
Przeczytałam myszorę i zaczęłam się zastanawiać, w jakich warunkach mieszkacie... |
|
|
|
 |
kotekmamrotek
kotekmamrotek

Wiek: 46 Dołączyła: 08 Cze 2014 Posty: 13592 Skąd: Luboń
|
Wysłany: Nie 18 Wrz, 2016 21:11
|
|
|
filo napisał/a: | kotekmamrotek napisał/a: | Nasze urocze Maleństwo właśnie zeżarło własnoręcznie upolowaną, obrzydliwą, tłustą muszorę - nie zdążyłam zareagować
|
Przeczytałam myszorę i zaczęłam się zastanawiać, w jakich warunkach mieszkacie... |
przeczytałam Twój komentarz Marcinowi - Jego tekst: "Ja też się zastanawiam..." |
|
|
|
 |
kotekmamrotek
kotekmamrotek

Wiek: 46 Dołączyła: 08 Cze 2014 Posty: 13592 Skąd: Luboń
|
Wysłany: Pon 26 Wrz, 2016 22:27
|
|
|
Żeby nie było - Wawrzynek to prawdziwy kot - na myszorę też poluje:
A taki widok zastaliśmy po pierwszej nocy - ciężka ta noc musiała być:
 |
|
|
|
 |
kotekmamrotek
kotekmamrotek

Wiek: 46 Dołączyła: 08 Cze 2014 Posty: 13592 Skąd: Luboń
|
Wysłany: Nie 02 Paź, 2016 23:27
|
|
|
Wawrzynek jest przekochany - to przylepka jakich mało...
Co jest odrobinę męczące, bo jak tylko się usiądzie, no to musi być blisko - nieważne, odpoczywając czy się bawiąc... Bestia nie tylko umie wyłączać kompa skrótem klawiatury, ale także używać przycisku na listwie
A w chwilach, gdy nie okupuje mnie - bawi się w ogrodnika:)
 |
|
|
|
 |
kotekmamrotek
kotekmamrotek

Wiek: 46 Dołączyła: 08 Cze 2014 Posty: 13592 Skąd: Luboń
|
Wysłany: Pon 10 Paź, 2016 23:50
|
|
|
Wawrzynek ze względu na nieodrobaczonego współtowarzysza musiał trafić do klatki:((((
Nie znosi tego zbyt dobrze, bardzo tęskni do ludzkiego towarzystwa, które preferuje zdecydowanie bardziej niż kocie... Ale może to dlatego, że dzieli niedolę z Pędzelkiem, który jest bardzo wystraszony w nowym pomieszczeniu i Wawrzynka po prostu się boi...
Póki co - odliczamy godziny do chwili, kiedy kocurki będą mogły zapoznać się osobiście (jakieś 110 zostało...)
Wawrzynek w czułych objęciach:)
 |
|
|
|
 |
kotekmamrotek
kotekmamrotek

Wiek: 46 Dołączyła: 08 Cze 2014 Posty: 13592 Skąd: Luboń
|
Wysłany: Pią 28 Paź, 2016 23:59
|
|
|
Wawrzynek to jest kot-kamikadze - niczego się nie boi, skacze, choć od razu wiadomo, że nie doleci tam, gdzie planował, udaje nietoperza wisząc głową w dół, energii ma za całe stado kotów:)
A przy tym jest tak delikatny w stosunku do człowieka...
Niestety w stosunku do Pędzelka już taki nie jest - dlatego czasem muszą sobie po bratersku natrzaskać i wyjaśnić pewne kwestie w sposób dosadny - po czym zgodnie zasypiają:)
Oprócz tych wszystkich cech, Wawrzynek jest jeszcze taaaaaki piękny...:
 |
|
|
|
 |
Nuria

Dołączyła: 18 Paź 2016 Posty: 603 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 29 Paź, 2016 12:04
|
|
|
...a od wczoraj jest w nowym DT i potwierdzam, że to kot "niczego się nie boję", nawet dwóch rezydentek odpornych na jego niepodważalny urok i wdzięk.. syczą na niego i za nic nie chcą otoczyć matczyno - siostrzaną opieką, oprowadzić po nowych kontach, pobawić się czy choćby pozwolić się wtulić. Ale dzielny Wawrzynek i tak nic sobie z tego nie robi i wytrwale próbuje zaskarbić sobie ich przyjaźń lub choćby akceptację rzucając się niepostrzeżenie to na jedną to na drugą niekoniecznie ku ich zadowoleniu.. |
|
|
|
 |
Nuria

Dołączyła: 18 Paź 2016 Posty: 603 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 29 Paź, 2016 12:09
|
|
|
*kątach oczywiście |
|
|
|
 |
kotekmamrotek
kotekmamrotek

Wiek: 46 Dołączyła: 08 Cze 2014 Posty: 13592 Skąd: Luboń
|
Wysłany: Sob 29 Paź, 2016 17:50
|
|
|
ej no, Wawrzynek jest sprytny, może konta też Wam sprawdzi;) |
|
|
|
 |
Nuria

Dołączyła: 18 Paź 2016 Posty: 603 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 04 Lis, 2016 10:25
|
|
|
Na szczęście do naszych kont jeszcze się nie dobrał choć musimy być czujni bo coraz lepiej radzi sobie z obsługą komputera, potrafi np. wyłączyć touchpada (pół godziny zajęło mi wykombinowanie jak go z powrotem włączyć bo tego skrótu akurat już nie znał) albo powiększyć maksymalnie obraz monitora (czyżby niedowidział ). Zdecydowanie lubi pracę z komputerem.. albo na komputerze..
Kiedy nie wysyła akurat żadnych maili w dalszym ciągu próbuje przekonać do siebie rezydentki Śliwkę i Helę - oporne bestie.. bardzo oporne. Wawrzynek na szczęście potrafi zająć się sam sobą, a to w poszukiwaniu czegoś do jedzenia przegryzie worek z karmą albo wskoczy na kuchenkę zajrzeć do garnka z zupą (co z tego, że zupa jeszcze się gotuje ) - jedzenie w jego życiu odgrywa bardzo ważną rolę Ostatnio zażył nawet kąpieli w wannie - nie do końca planowanej (ach te śliskie i nierówne brzegi wanny). Podsumowując: Wawrzyn wie jak sobie zagospodarować czas.. i człowiekowi przy okazji też |
|
|
|
 |
Nuria

Dołączyła: 18 Paź 2016 Posty: 603 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 04 Lis, 2016 10:32
|
|
|
Ale żeby nie było, ma też czasem chwile wyciszenia.. w końcu trzeba kiedyś zregenerować siły i przytulić się do człowieka
 |
|
|
|
 |
|