Perlunia

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Perlunia

Post autor: kotekmamrotek »

Perlunia to kolejny posterylizacyjny "spadek" - ubiegłoroczne kocię, na rekonwalescencji pozabiegowej dość mocno zaniemogło, dlatego trafiło najpierw do kliniki na hospitalizację, a później do naszego szpitalika na rekonwalescencję. Tu zaś okazała się niesamowitą przylepą, co to człowieka potrzebuje do szczęścia zawsze, kociego towarzysza - niekoniecznie. Stosunek koteczki do futer będziemy jeszcze badać, póki co - dość ostentacyjnie wyraża swój stosunek do nich - sycząc. No ale co się dziwić - wszak to konkurenci do miziającej ręki, a głasków kotka domaga się nawołując jak tylko kogoś usłyszy; kiedy zobaczy - przechlastane, cały czas gaduli:)))
Perlunia jest niesamowicie drobna, chudziutka wręcz (z wyjątkiem ogona - ten jest baaardzo dorodny;), o trochę egzotycznych rysach pyszczka, przypominających persa - trzymajcie kciuki, by udało nam się maludę trochę podtuczyć i doprowadzić do pełnego zdrowia. No bo jak taka przylepa ma wracać na działki???

Obrazek

Obrazek

Perlunia na ZDJĘCIACH i FILMACH.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez kotekmamrotek, łącznie zmieniany 3 razy.
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

Potwierdzam, przesłodka i przepiękna miziasta kotecka :serce:
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17422
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

no i znalazła sposób, żeby się do nas dostać ;)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
agula.s
Posty: 378
Rejestracja: 08 gru 2016, 14:34
Lokalizacja: Poznań

Post autor: agula.s »

Jaka śliczna buraska. :)
A ogon wygląda jakby był pożyczony od innego koteła. Taki gruby bicz. :D
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17422
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Poznałam ślicznotkę :) Nie da się przejść obojętnie obok jej klatki :) Dziewczyna doskonale potrafi zwrócić na siebie uwagę :)
https://youtu.be/xANaVq2LNrc
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

:serce:
Awatar użytkownika
Marianna
Posty: 1027
Rejestracja: 10 lut 2017, 21:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marianna »

Morri pisze:Nie da się przejść obojętnie obok jej klatki :)
No nie da się :serce: dawno nie widziałam takiego miziaka żądnego kontaktu i głaskania w każdej postaci ::
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez Marianna, łącznie zmieniany 1 raz.
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Perlunia to największa gaduła w naszym szpitalikowym stadzie - będąc na dyżurze trza po prostu się uodpornić na Jej miauki, bo inaczej nic by nie można było zrobić.
Widać, że już tak nie wkurzają Ją inne koty - może po prostu zajarzyła, że żaden nie zamierza Jej skrzywdzić???
W każdym razie do szczęścia i tak potrzebuje tylko człowieka - to będzie taki koto-pies towarzyszący człowiekowi zawsze i wszędzie....

Jeśli chodzi o zdrowie koteczki - o ile biegunka i wymioty zlikwidowane (tfu, tfu!), to niepokoi nas obraz nerek na USG - wyglądają na dość "zużyte" jak na taką młódkę, jednak parametry krwi są idealne - ki diabeł??? Diagnozujemy...
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

Cała jestem śliczna ale te oczyska...
Obrazek
w ciągłym ruchy
Obrazek
ruchu miziakowym
Obrazek
iiii, selfiak na poprawę nastroju

Obrazek
Potem do klatki... kto przygarnie kropkę?
Obrazek
Awatar użytkownika
wiedźma
Posty: 3394
Rejestracja: 17 gru 2015, 9:35
Lokalizacja: Biskupice

Post autor: wiedźma »

Miałam dzisiaj okazję poznać tą drobną damę. I potwierdzam, że to niesamowity miziak. Zaczepia już z klatki, a po jej otwarciu bezceremonialnie pakuje się na kolana. Zostałam nawet zaszczycona buziakiem z języczkiem w brodę. Niesamowite, że w tak drobnym ciałku mieszka tyle kociej miłości :aniolek:
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

Żeby taką przytulaską Ebusia był... :sulk:
https://www.youtube.com/watch?v=k6_CNh8 ... HG&index=4
Awatar użytkownika
Marianna
Posty: 1027
Rejestracja: 10 lut 2017, 21:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marianna »

Te oczy i ogon :serce:
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
Awatar użytkownika
wiedźma
Posty: 3394
Rejestracja: 17 gru 2015, 9:35
Lokalizacja: Biskupice

Post autor: wiedźma »

Druga wizyta w szpitaliku. I dla rozrywki zajęcia sportowo - rekreacyjne z Perlunią, czyli gra w twistera, w dodatku na czas. Podchodzisz do klatki - twoja nogawka już jest w zasięgu łapki. Otwierasz klatkę - lewą ręką wpychasz kota z powrotem. Wyjmujesz kuwetę - kota wychodzi razem z nią - prawą ręką blokujesz futro. Wyjmujesz miski - lewa ręka powtarza czynności sprzed chwili. Sprzątasz w klatce - prawym kolanem udaremniasz kolejną próbę nielegalnego przekroczenia granicy. Wstawiasz wodę - starasz się, żeby jej połowa nie znalazła się na głowie łaszącej się Perluni. I wreszcie spełnienie kocich marzeń - wyjmują z klatki. "Ale jak to na zakropienie uszu???" Trzysekundowy foch i wracamy do miziania. Wstawiasz miski - pakujesz kotę z powrotem. I w ten oto sposób spaliłeś właśnie kalorie z poobiedniego ciastka. Przyjemne z pożytecznym ::
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

Dodam od siebie, że najcudowniejsze chwile z Perlunią to te, gdy biorę ją na ręce (bo nie potrafię tego odmówić ani sobie, ani jej). Kot po prostu odpływa, a ja muszę sztachnąć się zapachem jej sierści na łebku. No tylko wygodnego łóżka nam wtedy brakuje. :)
ODPOWIEDZ