Gdy dokarmiający je ludzie zdecydowali się na sterylizację Iry, z dwóch kociaków, został już tylko jeden. Nie wiadomo, co się stało z drugim.
Ira jest łagodną, pogodną kotką, bardzo lubiącą głaskanie. W dniu łapanki przyszła bez małej. Złapała się jako pierwsza.


Szerida jest rezolutna i ciekawska. Ze sobie tylko znanych powodów odłączyła się od mamy i nie pojawiała się przez dwa dni. Mieliśmy najczarniejsze myśli... W tym czasie Ira dochodziła już do siebie po sterylizacji. Przygaszona, smutna, nieswoja.


Gdy mogliśmy już bezpiecznie przywieźć Szeridę do Iry, radości nie było końca - kotka odżyła, od razu zabierając się za mycie malucha.
Ira i Szerida na picasie i na youtubie