Uma

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Piena
Posty: 2350
Rejestracja: 29 cze 2016, 19:22
Lokalizacja: Poznań

Uma

Post autor: Piena »

Łapanki to taka metafora życia - nigdy nie wiesz co Cię spotka, ile będzie trwać i czy do domu wrócisz z pustymi rękoma, czy z piątką kotów i czterema pasażerami na gapę... Naszą Wolontariuszkę, która od jakiegoś czasu zmagała się z wykastrowaniem ceradzkiego stada, spotkała ostatnio plaga urodzaju. Przy okazji łapanki na dwie ostatnie koteczki złapała łącznie 5 kotów. W tym Umę. Dziwnie chudą, zdecydowanie zbyt miłą i ze zbyt dużymi sutkami. Nie chcąc wypuszczać raz złapanej kotki, i to w kiepskim stanie, zdecydowaliśmy poszukać młodych. I znaleźliśmy - 4 małe kocie kluchy. Poznajcie Umę - dzielną mamę, samą wyglądająca na kilkumiesięcznego kota. Drobna, wychudzona, z ogromnym stanem zapalnym i chorym oczkiem, ale i przepełniona miłością. W człowieku szuka chwili wytchnienia od swoich pociech :)

Obrazek

Obrazek

UMA NA ZDJĘCIACH i FILMACH.
Ostatnio zmieniony 10 mar 2020, 15:23 przez Piena, łącznie zmieniany 7 razy.
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Widziałam Umę :serce: biedna koteczka sama jeszcze wygląda jak dziecko a już ma czwórkę maluchów na karku i cycu ;) cudowna kicia, przepiękny ma pycholek :love:
Ostatnio zmieniony 30 cze 2019, 22:27 przez Cynamon, łącznie zmieniany 1 raz.
Sakura
Posty: 62
Rejestracja: 02 kwie 2019, 14:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Sakura »

13.07.2019
-------------
Uma już po kastracji! Dzielna matka i pacjentka dostała osobną klateczkę i zasłużony urlop od maluchów. Żeby chociaż trochę przytyła została podjęta decyzja, na którą większość kociąt zareagowałaby oburzeniem: odstawiamy od cyca.
Tak też zareagowały Umowe pociechy.

Uma ma w swoim mikro ciałku tak ogromne pokłady miłości do ludzi, że aż dziw, że się w Umie mieszczą! Uwaga! Kontakt z Umą grozi zakochaniem!

Obrazek

14.07.2019
-------------
Uma ma zapalenie gruczołów sutkowych i paskudną biegunkę. Rana po kastracji wygląda dobrze, Uma odżyła, naprawdę odżyła będąc bez maluchów. Dom tymczasowy lub stały poszukiwany dla tej cudownej kotki!
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez Sakura, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

W zeszłym tygodniu Umka zaliczyła też wizytę u okulisty - zamglone prawe oko na szczęście jest sprawne - kotka widzi na nie, choć zapewne bez prawidłowej ostrości. Zrosty i brak przejrzystości soczewki spowodował - a jakże! - przebyty w dziecięctwie koci katar... Oczko nie wymaga leczenia - niestety w żaden sposób też mu nie pomożemy:( Na poniższym zdjęciu widać to najlepiej:
Obrazek
Sakura
Posty: 62
Rejestracja: 02 kwie 2019, 14:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Sakura »

Uma dochodzi do siebie po kastracji, powoli waga kroczy ku wyższym wynikom, sama Uma zaś przy każdej okazji obdarowuje wolontariuszy dyżurujących mruczandem i subtelnym ugniataniem dzierżących ją ud.

Obrazek
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez Sakura, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

29.07.2019
------------
A u Umci constans - niestety:( Leukocytoza jak była - jest nadal... Przy okazji milijona badań wykryto niedobór wit. B12, ale on na bank nie powoduje stanu zapalnego... Next week kolejna kontrola, oby było w końcu lepiej...

8.08.2019
------------
U Umci constans - co prawda stan zapalny się zmniejszył, ale jednak jest... Stawiamy na jelita, bo mimo karmy gastro w kuwecie nadal armageddon, trza będzie wejść z antybiotykiem na beztlenowce - oby to pomogło...
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez kotekmamrotek, łącznie zmieniany 2 razy.
Piena
Posty: 2350
Rejestracja: 29 cze 2016, 19:22
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Piena »

Umciak rozkwita z dala od dzieciarni. W końcu ma czas odpocząć, zjeść i zająć się swoimi kocimi sprawami (chociażby drobiazgowym myciem futerka). Celebrowanie pór obiadowych i toaletowych zaowocowało zaokrągleniem boczków i puszystą sierścią. Uma z radością małego kociaka biega za wędką i nieopisaną ufnością wtula się w człowieka. Niestety od wizerunku idealnego kota wciąż odstają wyniki krwi. Kotka zmaga się z leukocytozą, nieznanego pochodzenia (wciąż podejmujemy trudy diagnostyczne). Do tego u całej rodzinki stwierdzono obecność lamblii, co tłumaczy kuwetowy armagedon. Jesteśmy już po serii odrobaczeń - trzymajcie kciuki, żeby okazały się skuteczne :)

Obrazek
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Ufff ze wszystkich stron - Umcia w dwóch kolejnych badaniach już nie ma stanu zapalnego :banan: Dlatego w końcu mogła zostać zaszczepiona. Z kuwety pozbyliśmy się też upierdliwości w postaci lamblii, zatem ogłaszamy wszem i wobec, że nasza przemiziasta filigranka jest w pełni gotowa do adopcji :aniolek:
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7476
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Kiedy Umcia do nas trafiła była przeokropnie wychudzona, więc zawzięliśmy się by ją ładnie podtuczyć. Jako matka karmiąca miała dostęp do nilimitowanej ilości śniadanek, obiadków i kolacyjek... Ale Uma już dawno przestała karmić dzieciaki, tylko nam się jakoś zapomniało by w kontakcie z nią uruchomić odporność na jej słodycz i nie dosypywać chrupków na zawołanie :oops:
Umcia urosła... trochę za bardzo wszerz ;) Musieliśmy odstawić dziewczynie chrupki i dostosować porcje dzienne do jej mikro gabarytów. CO by zapobiec ciąży... spożywczej ;)

Kulka słodyczy
https://www.youtube.com/watch?v=XKTTZ8e ... e=youtu.be
https://www.youtube.com/watch?v=IJbeIaX ... e=youtu.be
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7476
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Kluska :)
Obrazek
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Uma pozazdrościła selfiaczka innym i stwierdziła, że musi sobie samo.... strzelić również :)


Obrazek
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7476
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Umcia wciąż czeka w szpitalikowej klatce aż ktoś ja wypatrzy... Jest kotem przekochanym i bardzo nakolankowym. Kiedy tylko otwieramy klatkę by jej posprzatać i podać jeść, Ona bezceremonialnie od razu ładuje się wolontariuszowi na kolana i przytula. Przez nitrylowe rękawiczki czujemy ciepło jej małego ciałka i drżenie intensywnego mruczenia... Uma pragnie być kochaną i jedyne czego do szczęścia jej brakuje to własny człowiek.
Kocie towarzysze również będą mile widziani, Umcia często zaczepia kolegów i koleżanki przez pręty klatek ;)

Obrazek
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7476
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Uma to leloch, jestem przekonana, że gdyby tylko miała okazję przytulić się do człowieka na kanapie to spałaby z nim całe godziny, albo ciągle wwiercała łapek pod rękę by wyżebrać jeszcze kilka głasków :) Ta kluka uwielbia się tulić i zawsze grzecznie czeka aż człowiek podejdzie i otworzy klatkę.
Oczywiście są sytuację, gdy w Umę wstępuje energia :D Wystarczy wyciągnąć piórkowa wędkę, a mała zamienia się w szybkiego łowcę :D

Obrazek
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7476
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Uma jest bardzo grzecznym kotkiem :) Grzecznie czeka na swoja kolejkę, nie skrzeczy, nie jęczy i nie nawołuje... tylko patrzy ze swojego posłanka i wyczekuje, aż wolontariusz podejdzie, usiądzie przed nią i otworzy klatkę. Wtedy Uma pozbywa się wszelkich hamulców, wybiega wprost w ramiona człowieka, kładzie się u stóp, wije, ociera, przytula... trzyma mocno pazurkami jakby się bała, że za chwilę znów zostanie rozdzielona z człowiekiem. Ona Kocha bezgranicznie, pragnie być kochaną... potrzebuje swojego człowieka od zaraz.

https://www.youtube.com/watch?v=rjEoofH ... e=youtu.be
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Cudowna jest! :serce: Taki jeszcze z Niej pełen energii i chęci do zabawy dzieciak! ::
Ludzie dlaczego jeszcze nikt Jej nie porwał z tej klatki ? :ban2:
Gdyby nie metraż, gdyby nie trzeźwe myślenie drugiej części Cynamonu miałabym już pewnie z 20 kotów :loco: :turla:
ODPOWIEDZ