Filigranka

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13579
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Filigranka

Post autor: kotekmamrotek »

Wielkopolska wieś, kombinat rolniczy w likwidacji. Na terenie firmy, w rozpadającej się oborze, której czasy świetności minęły wraz z upadkiem PGR-u, żyło stado ponad 40 kotów. Od kilku miesięcy stadem zajmuje się nasza wolontariuszka - kastruje i leczy koty, części z nich udało się znaleźć też domy. Widać, koty mnożyły się w bardzo bliskim pokrewieństwie, bo u części z nich występują wady oczu - na szczęście ta koteczka narząd wzroku ma zdrowy. Generalnie wszystko ma zdrowe - z wyjątkiem uzębienia - ale w sumie tu też już porządek zaprowadzony:)
Fili została złapana jeszcze jesienią ubiegłego roku - poddano ją sterylizacji i wypuszczono, bo na zabieg czekało wtedy ponad 30 kotów:( Ale teraz, kiedy futer zostało tylko kilkanaście, a większość z nich to dzikuski, szkoda byłoby nie pomóc tej koteczce znaleźć chałupki - bo to chodzące słodycz i łagodność - do sześcianu!!!! Przy tym kwintesencja "kotowatości" - pręgowana burasia, drobniutka, o wielkich zielonych oczach - kiedy otwiera się klatkę - tylko czeka, żeby wcisnąć się pod dłoń; barankuje już przez pręty!
Ten, kto ją adoptuje, będzie miał cudownego, oddanego człowiekowi koteczka:) Fili czeka jeszcze na szczepienie, ale najpierw musimy zakończyć odrobaczanie - na stadzie z PGR-u można uczyć się parazytologii, zatem najpierw potraktowaliśmy Fili standardowymi odrobakami i lekiem na lamblię, teraz zbieramy urobek, by sprawdzić, czy faktycznie proces zakończył się sukcesem... No i będzie można ustawiać się w kolejce - choć by jako dom tymczasowy, bo Filcia niestety przebywa w klatce:(
Tak Filigranka wyglądała jeszcze na wolności:

Obrazek

To zdjęcie pokazuje, jak fatalny był stan paszczy:

Obrazek

A to tuż po powtórnym złapaniu:
Obrazek


Filigranka na ZDJĘCIACH i FILMACH.
Ostatnio zmieniony 03 kwie 2022, 15:23 przez kotekmamrotek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13579
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Bony, jaki to jest kot... Wszystkie popegeerowskie są miziaste i łagodne, ale Filcia jest kocim pieszczochem - tam do kwadratu, DO SZEŚCIANU!!!! A jaka delikatność - to jest idealny kot dla małego dziecka, bo jeszcze ma niesamowitą cierpliwość... I już w pełni gotowa do adopcji - pasożyty wybite, szczepienie zaliczone! Koooomuuuuu, koooomuuuuuuuu??????

https://www.youtube.com/watch?v=mze0TJd ... 3iLyodt9n1
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13579
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Jeśli ktoś uważa Filcię za zwykłą buraskę, to baaardzo się myli!
Nie ma w Fundacji kota bardziej orientalnego niż ta nasza ex-pegeerówna;)
Popatrzcie na tę wysmukłą mordkę, wielkie uszy (takie jak moje, a zapewniam, że te nie należą do ułomków :twisted: ), no i te ogromne, szeroko rozstawione oczęta... Podejrzewam jakiś mezalians arystokratyczno-pospólski wśród przodków;)

Obrazek
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13579
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Musieliśmy pójść z Fili do lekarza - zaczęła się intensywnie drapać po uszkach, w których... nic nie ma! Są różowiutkie i czyściutkie... O niecny wpływ podejrzana została karma, zatem koteczka przeszła na karmę zawierającą w swoim składzie jedynie dwa
źródła białka - no i czekamy na efekty... Oczywiście Filcia jest pacjentką wzorową - jak zresztą we wszystkim - to kot IDEALNY!

Obrazek
Awatar użytkownika
KrisButton
Posty: 3690
Rejestracja: 18 lis 2014, 14:17
Lokalizacja: Luboń

Post autor: KrisButton »

Zdrówka życzymy, trzymaj się dzielnie Filigranko :serce:
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś, Kajtuś P, Inka i Ibis w moim sercu i pamięci, na zawsze.
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13579
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Filcia była w ubiegłym roku niezwykle grzecznym kotkiem, dlatego dostała giga prezent:

Obrazek

Niektóre z kotów próbowały się podszyć pod własność, pozując razem do zdjęć :wink: :
Obrazek

Dodam, że to niecała połowa prezentu - reszta by się nie zmieściła w kadrze ::
A za całość wszyscy ogromnie dziękujemy Agacie i Piotrowi, opiekunom byłych naszych Rollcia i Bazzka :serce:
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13579
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Filigranka była pierwsza - zaczęło się od niewinnego kichania... Profilaktycznie, przy okazji wizyty z innym kotem, zabraliśmy pannę do lekarza - ten osłuchał, omacał i zalecił lek przeciwzapalny (immunostymulanty zostały wdrożone już wcześniej). Jednak kiedy po dwóch dniach dziewuszka odmówiła jedzenia, a termometr pokazał stan podgorączkowy - nie było na co czekać - okazało się, że węzły się powiększyły, a nosek jest zupełnie zatkany - trzeba było wdrożyć antybiotyk. Teraz jest już wszystko w porządku - zresztą zobaczcie sami:

https://www.youtube.com/watch?v=DJRWTV8 ... n1&index=5
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

kotekmamrotek, cudności :serce: a jak Ona w kontaktach z innymi kotami?
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13579
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Tak naprawdę to nie wiemy, jak Fili z innymi kotami - bo siedzi w klatce:/
Ale sytuacja wygląda co najmniej obiecująco - jest bardzo ich ciekawa, wyciąga łapki przez pręty do innych kotów, nie syczy...
A tu Filcia z prezentem od swego opiekuna wirtualnego :serce:

Obrazek
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13579
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

U Fili constans - tak zdrowotny, jak i sytuacyjny: uszka ciągle swędzą bardziej niż standardowo - pomaga na pewno częstsze ich czyszczenie, więc po prostu robimy to co trzy dni - i koteczka jest baaaardzo zadowolona, przede wszystkim dlatego, że ma więcej człowieka :twisted: No a sytuacja - no cóż - na nią nie mamy wpływu - wciąż jeszcze nikt nie poznał si na jej ogromnych: serduszku i łagodności - wielka szkoda:((((

Tak Filcia zachowuje się z pierwszy raz widzianą, obcą ręką...

Obrazek
Mayugo
Posty: 44
Rejestracja: 19 wrz 2020, 17:05
Lokalizacja: Czerwonak

Post autor: Mayugo »

Potwierdzam - Filigranka jest najłagodniejszym kotem jakiego w życiu widziałam. :aniolek: Nie reaguje nawet na wkłucie kroplówki, tylko leży sobie spokojniutko na kolankach.

Przyjechała do mnie 2 tygodnie temu razem z Freyą i niestety przeprowadzka spowodowała wiele stresu, przez co przypałętało się zapalenie trzustki. :( Na szczęście obraz na USG jest w porządku, więc wdrożony antybiotyk i karma gastro powinny pomóc i przywrócić naszą pannicę do pełnej formy.

Fili z każdym dniem robi się coraz odważniejsza - ona pierwsza zaczęła zwiedzać mieszkanie i bawić się zabawkami, które dostała od swojego opiekuna wirtualnego:
Obrazek

Z Freyą dogaduje się całkiem nieźle, chociaż nie jest zainteresowana czułościami - Freyka czasami próbuje ją lizać po łebku, ale Fili wtedy odpycha ją łapą i sobie idzie. No i raz dziewuchy troszkę pokłóciły się o zabawki. :lol: Było trochę krzyku, ale na tym się skończyło. Filigranka jest tylko czasami zdegustowana hałasem, jaki robi Freya przy zabawie (łup, łup, łup). A kiedy coś jej się nie spodoba, to potrafi zabić wzrokiem:
Obrazek

Uprzedzając pytania - ta klatka to takie bezpieczne miejsce dziewczynek, ale nie siedzą w niej, jeśli nie chcą (a ponieważ są coraz śmielsze, to coraz częściej rzeczywiście wolą inne miejsca).
Mayugo
Posty: 44
Rejestracja: 19 wrz 2020, 17:05
Lokalizacja: Czerwonak

Post autor: Mayugo »

Razem z Fili wciąż walczymy z zapaleniem trzustki - dotychczasowy antybiotyk okazał się za słaby, więc przeszłyśmy na zastrzyki. Dzięki temu, że Filigranka jest nadzwyczaj cierpliwą pacjentką, iniekcje mogę robić sama, bez angażowania bardziej doświadczonych wolontariuszek (choć bardzo im dziękuję za gotowość i wskazówki!). Wiadomo, że nie lubi być kłuta, ale nie wyrywa się, tylko spokojnie czeka, aż tortura się skończy i dostanie smaczka.

Dzisiaj mija miesiąc, odkąd u nas jest, oswoiła już całe mieszkanie i znalazła swoje ulubione miejsca do drzemek, to znaczy: na półce, na biurku, na stole, na górnej szafce w kuchni, za pralką... Czyli wszędzie, tylko nie na legowiskach. ;) Nie wiem, skąd u niej to zamiłowanie do twardych powierzchni... :: Stosunki z Freyą też całkiem dobrze się układają - dziewczyny uwielbiają się gonić po całym mieszkaniu, często szukają swojego towarzystwa, choć lubią też przebywać każda w "swoim" pokoju. Jeśli chodzi o ludzi, to Filisia wciąż jest ostrożna - daje się głaskać, ale sama do człowieka nie podchodzi, a gdy nie ma ochoty na interakcję to po prostu ucieka. Z każdym dniem jednak jest coraz śmielsza - wczoraj położyła się obok mnie na kanapie i razem oglądałyśmy telewizję. :)
Mayugo
Posty: 44
Rejestracja: 19 wrz 2020, 17:05
Lokalizacja: Czerwonak

Post autor: Mayugo »

U Filigranki bez większych zmian - wciąż walczymy z podwyższoną lipazą, której przyczyny jakoś nie udaje się zidentyfikować, bo zarówno USG, jak i objawy kliniczne na nic nie wskazują. Fili szaleje razem z Freyą po całym mieszkaniu, skacze po wysokościach i włazi wszędzie gdzie się da. Apetyt też jej dopisuje. Jedyny problem to to, że wciąż stresuje ją nasza obecność - rzadko daje się pogłaskać, zwykle przed nami ucieka. Ale ok, szanujemy to, założyliśmy jej obróżkę i czekamy, aż sama się przekona, że nikt jej nie zrobi krzywdy. Chcielibyśmy, żeby się nieco bardziej otworzyła na kontakt z człowiekiem, urody jej nie brakuje, więc teoretycznie łatwo powinna znaleźć fajny dom stały. :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jest też bezproblemowa w kwestii wizyt u weterynarza - nie gryzie, nie wyrywa się zbyt mocno, całkiem cierpliwie znosi kłucie i badania.

Obrazek
Mayugo
Posty: 44
Rejestracja: 19 wrz 2020, 17:05
Lokalizacja: Czerwonak

Post autor: Mayugo »

Filigranka jest żywym dowodem na to, że obróżka feromonowa może zdziałać cuda - nosi ją od miesiąca i co? I już nie tylko nie ucieka przed naszym dotykiem, ale wczoraj po pierwszy sama do mnie podeszła, prosząc o głaski! Mogę ją bez problemu wziąć na kolana i wymiziać, słuchając jej rozkosznego mruczenia. A nie powiem, momentami już zaczynałam wątpić, czy Fili kiedykolwiek się do nas przyzwyczai. Co prawda wobec Pawła jest bardziej zdystansowana, ale pracujemy nad tym. :)

Filigranka okazała się też... ogromnym żarłokiem. :lol: Gdy tylko usłyszy, że jestem w kuchni zaraz zjawia się w progu i patrzy wyczekująco, czy nie pojawi się jedzenie. Rano najchętniej zjadłaby śniadanie swoje, Freyi i nasze. :lol: Oczywiście pilnujemy, żeby nie przekraczała swojej dziennej porcji, bo nie chcemy jej zmieniać imienia. ;)

W kwestii zdrowotnej mamy poprawę - przede wszystkim poprawiła się konsystencja urobku, który przez jakiś czas był nieco zbyt luźny, teraz ma już prawidłowy kształt. W przyszłym tygodniu jedziemy na kolejne badanie krwi i zobaczymy, co z tą lipazą. Miesiąc temu na USG nie wyszły żadne nieprawidłowości, oby i parametry krwi wyszły prawidłowe.

I na koniec - wiecie, że Fili to telemaniaczka? Uwielbia nie tylko oglądać ptaki (https://www.youtube.com/watch?v=nnxpWBCHTIk), ale też filmy sensacyjne, olimpiadę, "Władcę Pierścieni"... Gdy tylko widzi, że telewizor jest włączony, zaraz się w niego wgapia. Taka to zapalona telewidzka. :cool:

Jej ulubionym miejscem w naszym domu jest sakwa, co widać na zdjęciach:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Wreszcie też przestała bać się wędki, uwielbia za nią szaleć:
https://youtu.be/2su6rvs4AwE
Awatar użytkownika
crestwood
Posty: 1651
Rejestracja: 03 wrz 2020, 19:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: crestwood »

Filigranka bała się wędki? Trudno uwierzyć, patrząc na to, jak z wędką szalała podczas moich odwiedzin :)

Ale po kolei: Fili zastałam podczas relaksu na krześle:
Obrazek

Zachęcona smaczkami przeszła do zabawy, wywierając jednocześnie dobry wpływ na Freyę i pokazując, że gość jest niegroźny, trzeba tylko ładnie uśmiechać się do aparatu:
Obrazek

Wędka została upolowana na wiele różnych sposobów:
Obrazek

Obrazek

Filigranka to delikatna, drobniutka piękność, pełna pozytywnej energii!
Obrazek
ODPOWIEDZ