Grace

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
Villemo7
Posty: 3496
Rejestracja: 10 maja 2006, 19:08
Lokalizacja: Poznań- Grunwald

Grace

Post autor: Villemo7 »

Przyjechała do mnie we wtorek wieczorem:

Obrazek Obrazek

Ma jakieś 8 tyg (może ciut więcej) i waży zaledwie 650g. Jest cała czarna i tylko pod prawą paszką ma kilka białych włosków :wink:

Ogólnie jest w bardzo dobrej kondycji, ma niestety problem z prawym oczkiem. Leczona była przez 3 tygodnie antybiotykami i dostawała krople Dicortineff, niestety swarzędzki wet nie zorientował się, że to nie jest zakażenie bakteryjne, a brak było widocznej poprawy. Teraz ma zmienione krople, ale niestety nastąpił już zrost trzeciej powieki. Nasza doktor mówi, że możliwe jest, że w trakcie wzrostu się jej to "rozejdzie", ale może być też tak, że w przyszłości będzie konieczny zabieg "kosmetyczny". Z uwagi na to jej oczko i na zawadiacki charakter dostała imię najsławniejszego pirata w spódnicy- Grace O'Malley.
A charakterek to ta maluda ma niemożliwy- takiego zadziornego kociaka to jeszcze nie miałam. Jest tak bezczelna, że napada na moją kitkę (650g vs 4kg), czym rezydentka jest zdecydowanie wkur...ona. Taka bezczelność przechodzi wszelkie granice, więc mała zarobiła już kilka paców.

Kota się pierze, ino się nie wykręca:

Obrazek Obrazek

Nie róbcie mi zdjęć w taki stanie, no proszę:
Obrazek Obrazek

Mały gremlinek po kąpieli:
Obrazek

Kocia została już raz odrobaczona, ale dostanie jeszcze jedną dawkę. Osłuchowo jest wszystko w porządku. Przez najbliższy tydzień będzie dostawała nowe krople, potem jedziemy na kontrolę do wetki i jak wszystko będzie ok. to się zaszczepimy.

Zrobić jej ostre zdjęcie zdaje się być niemożliwością- jest wiecznie w ruchu. Często nastroszona i bojowo nastawiona.

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Jestem kuwetkowa:
Obrazek
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
Awatar użytkownika
Villemo7
Posty: 3496
Rejestracja: 10 maja 2006, 19:08
Lokalizacja: Poznań- Grunwald

Post autor: Villemo7 »

W przyjęciu na dom tymczasowy pośredniczyła Agata i ona pewnie będzie wiedziała więcej o jej pochodzeniu i historii.
Agata- dopisz się proszę. Bardzo mnie interesuje co się stało z resztą rodzeństwa.
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
Awatar użytkownika
kaory
Posty: 1983
Rejestracja: 12 gru 2006, 15:09
Lokalizacja: Poznań - Wilczak
Kontakt:

Post autor: kaory »

jaka słodka kuleczka :)
semper eadem

http://kaory.digart.pl/

Mimi Kotalina [']
śpij spokojnie Miłeczko...[']
Awatar użytkownika
AgataB
Posty: 677
Rejestracja: 07 wrz 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań

Post autor: AgataB »

Hej, Wiec tak jest to koteczka od Pana ze Swarzedza z ktorym od jakiegos czasu mam kontakt, bo prosil o pomoc w sterylizacji kotow ktore w jego bloku sie zadomowily. Z tego co on mowil, przez telefon, bo ja nistety nie widzialam reszty kotkow, to dwie kotki urodzily male. Jedna tylko jdno, a droga trojke. Te kotki byly w piwnicy u tego Pana, ale ta piwnica ma okno ktore jest zawsze otwarte, zeby koty , ktorych tam jest duzo wiecej , mogly sobie wchodzic i wychodzic kiedy chca, maja tam legowiska zrobione i zawsze moga sie schronic. Do pewnego czasu wszystkie kotki male tam byly i mamy przychodzily je karmic, niestety pewnego dnia zniknely. Prawdopodobnie mama je wyniosla gdzies indziej. Tylko jednego z nich znalazl ten Pan w bardzo kiepskim stanie, na dworze blakajacego sie. Od razu pojechal do najblizszego weta i reszte historii znacie, kotek poczul sie duzo lepiej, ale rzeczywiscie oczko ma caly czas nieladne i przykre ze tamten wet nie doszedl do prawdziwej przyczyny. Ten maluch pojedynczy jak ostatnio rozmawialam z Panem tez zniknal, nie wiem czy to jest normalne, dla mnie to troche dziwne, ale nie jestem tego w stanie sprawdzic niestety. Ja kazalam w sobote temu Panu zabrac tego pojedynczego malucha, ktory byl sporo mlodszy tez do lekarza, pozniej jak go przywiozl to zniknal, wiec nie wiem czy mama mogla poczuc inny zapach i go gdzies przeniosla.
:)
Obrazek
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 1555
Rejestracja: 18 lis 2006, 21:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ania »

Maleństwo piekne, szczególnie takie mokre! Ale to wyniesieni z bezpiecznej kryjówki, to rzeczywiście dziwne, może je coś przestaraszyło?
Awatar użytkownika
Villemo7
Posty: 3496
Rejestracja: 10 maja 2006, 19:08
Lokalizacja: Poznań- Grunwald

Post autor: Villemo7 »

Czyli ustaliłyśmy, że maluda jest jedną z trójki rodzeństwa, "słuch" po pozostałych zaginął :( Szkoda, bo przydałoby się maludzie rodzeństwo.
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
Awatar użytkownika
AgataB
Posty: 677
Rejestracja: 07 wrz 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań

Post autor: AgataB »

Nie mam pojecia , Pan mowil , ze jak przyszedl pozniej do piwnicy to juz go nie bylo, nie wiem, bo mnie tam niestety nie ma. Teraz poprostu chcialabym reszte tych kotek wysterylizowac, zostaly tam 3 do ciachniecia, trzy juz sa ciachniete i nie bedzie wiecej takich sytuacji mam nadzieje.
:)
Obrazek
Awatar użytkownika
pantea
Posty: 3958
Rejestracja: 30 paź 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań - Rataje

Post autor: pantea »

Charakter ma jak Eryk. On tez sie na wszystkie duże rzuca :) Nie ważne,czy syczą,czy warczą, czy tłuką

Szkoda,że ona taka mała, pasowaliby do siebie :)
Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa...
Awatar użytkownika
Villemo7
Posty: 3496
Rejestracja: 10 maja 2006, 19:08
Lokalizacja: Poznań- Grunwald

Post autor: Villemo7 »

Naprawdę ciężko jej było zrobić wyraźne zdjęcie.
Obrazek Obrazek

Musiałabym ją przydybać, gdy śpi, ale gdy ja jestem w domu to ona się nie "psuje".
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
Awatar użytkownika
kaory
Posty: 1983
Rejestracja: 12 gru 2006, 15:09
Lokalizacja: Poznań - Wilczak
Kontakt:

Post autor: kaory »

Grace spędza z nami weekend ::
lata jak nakręcona i zaczepia wszystkie koty, niezależnie od wielkości

a kto tu jest?
Obrazek

JA!!! Cześć, pobawimy się? :D
Obrazek
semper eadem

http://kaory.digart.pl/

Mimi Kotalina [']
śpij spokojnie Miłeczko...[']
Awatar użytkownika
Villemo7
Posty: 3496
Rejestracja: 10 maja 2006, 19:08
Lokalizacja: Poznań- Grunwald

Post autor: Villemo7 »

Dziękujemy bardzo cioci Mini i wujkowi Miniowi (który się podobno zakochał) za weekendową opiekę.

Ale muszę też naskarżyć, bo popsuli mi koteczka, o tak:

Obrazek Obrazek


A tak na poważnie przypuszczam, że małej dał się we znaki upał, bo normalnie próby zrobienie zdjęcia kończyły się tak:

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek


Małej zrobiłam już ponad 170 zdjęć :shock: Niewiele nadaje się do publikacji. Nie dość, że Grace jest czarna to ma ADHD.
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
Awatar użytkownika
Villemo7
Posty: 3496
Rejestracja: 10 maja 2006, 19:08
Lokalizacja: Poznań- Grunwald

Post autor: Villemo7 »

Mały dzikun:

Obrazek Obrazek


I zdjęcia adopcyjne:
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek


Czy wyglądam wystarczająco żałośnie, żeby mnie przygarnąć?

Obrazek Obrazek


I zdjęcia obrazoburcze:

Obrazek Obrazek
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 1555
Rejestracja: 18 lis 2006, 21:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ania »

Hej jak tam czy ona jest juz do adopcji, tzn do wystawienia na naszej stronie czy nie?
A zdjęcia piekne, mniam! :P
Awatar użytkownika
Ania Z
Posty: 3855
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:37
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;)

Post autor: Ania Z »

Vill czy ty jej aby nie przekarmiasz ;) ??
czy piłeczke zjadła bidulka z glodu :twisted:




:lol: jakie brzucio okragłe ;) :lol: :lol: :lol:
Obrazek
Awatar użytkownika
Villemo7
Posty: 3496
Rejestracja: 10 maja 2006, 19:08
Lokalizacja: Poznań- Grunwald

Post autor: Villemo7 »

No to po kolei odpowiadam na pytania- tak jest do adopcji, można ją wystawiać na stronę. Aukcję z Grace już wystawiłam.

Nie, nie przekarmiam jej. Koteczka niby była odrobaczana, ale zaraz jak ją państwo przywieźli to wiedziałam, że trzeba będzie poprawić. A że dr Żaneta dała preparat odrobaczający typu spot on, a jednocześnie Grace miała kąpiel przeciwpchelną to musiałyśmy odczekać i profender dostała w niedzielę. Ale jakoś tak krzywo patrzę na ten lek. Grace ma balonik zamiast brzucha. A że ma apetyt to swoją drogą.
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
ODPOWIEDZ