Fundacja dla Zwierząt 'Koci Pazur'

Babcyjka przygląda się uważnie, jak pakują się kartony i nie wie jeszcze, że niedługo i ona znajdzie się w transporterze :c
Oj idą zmiany...

O taka sobie Babcia :3

tak, ostatnio miała badanie krwi. wszystko było ok

wciąż podaję steryd. brak nawrotów choroby

W domu tymczasowym Babcyjki wciąż sesja wre i mnóstwo się dzieje. A ona jak zwykle spokojnie wypoczywa sobie w kąciku.
Niedługo też kończy się nasza współpraca, bo wraz z końcem studiów kończy się mój pobyt w Poznaniu :c
Życzę Babcyjce udanej przyszłości na nowym DT i żałuję, że nie udało mi się ...

co zrobić, gdy kot nasikał na materac? jak to wyprać? pierwszy raz mi się zdarza

Niby Babcyjka nie przepada za ludźmi, ale gdy zostawiam ją na dwa dni i wracam, trochę zachowuje się jakby tęskniła. Wróciłam na mieszkanie, nakarmiłam, usiadłam a ona kręci się dookoła, patrzy na mnie i miauczy zagadkowo. Śledzi mnie, gdy idę do kuchni i nawołuje znowu.
Mam trochę wrażenie, że ...

Babcyjka bryka na całego

Nie jestem pewna, czy Babcyjka w swoim życiu widziała studenta przed sesją, ale już za chwilę nabierze takowego doświadczenia .. :P Na pewno poskutkuje to mniejszą ilością postów na forum, ale postaram się pisać. W tym momencie Babcyjka przeżywa szok, bo przez pokój przechodzi huragan a człowiek ...

Babcyjka dopiero w weekend wróciła ze wsi do miasta i oczywiście musiała się rozbeczeć i lamentować (dopiero na miejscu, o dziwo całą drogę w aucie była spokojna), aż w końcu zrozumiała, że jest u siebie i się rozmruczała ;)

Wczoraj również odwiedziła Panią doktor. Wyjątkowo się stresowała ...

Jakie słodziaki

Mroczne spojrzenie Babcyjki

miauczała specjalnie na złość :patyk:

:cool: właśnie :? Nie istnieje coś takiego jak miauczenie na złość :palacz: :palacz: :palacz:

Było to tak, że Babcyjka usiadła przed drzwiami i nawoływała, gdy tylko wyszłam z pokoju. Podałam jej jedzenie i wodę, ale tylko pogardliwie obwąchała i znowu ...

Święta dopiero w przyszłym tygodniu, ale Babcyjka już przeprowadziła się na ten czas ponownie na wieś. Dawno nie miała styczności z transporterem, także lamentowała niemiłosiernie przez całą podróż :roll: Na miejscu strzeliła focha, miauczała specjalnie na złość i nie mogła usiedzieć, każdy kąt ...

Babcyjka wciąż ucieka przed człowiekiem, ale ostatnio nabrała jakąś dziwną metodę komunikowania się z nim: siada na parapecie, patrzy człowiekowi prosto w oczy i rozmawia z nim w swoim kocim języku. Co mówi - nie wiadomo. Najedzona, kuweta ogarnięta, futerko wyczyszczone - wszystkie kocie potrzeby ...