Simba jest już po pierwszych wizytach u lekarza. Pan doktor stwierdził, że problemy najprawdopodobniej wynikają ze złej diety i niedoborów witamin i składników mineralnych - być może maluszek był najsłabszym kociakiem w rodzinie, być może matka miała mało pokarmu, nie wiadomo. Dolegliwość Simby znana jest jako "niedźwiedzia łapa" lub "syndrom pływaka". Póki co będziemy dokarmiać Simbę aby wyrósł na dużego lwa

Dodatkowo, zalecona została mu rehabilitacja - mamy już pakiet ćwiczeń dla malucha, a fizykoterapeuta (taki od ludzi


Poza tym Simba, jak na kociaka przystało, jest bardzo rozrywkowy - "biega" na swój sposób, bawi się papierkiem i ludzką ręką. Mruczy tak fantastycznie i głośno, wspina się na człowieka

Simba jest kochanym kociakiem


Zdjęcia: https://plus.google.com/photos/11010396 ... 0801421265
Filmy: https://www.youtube.com/playlist?list=P ... nG2-fL31Go