
Rollo
Moderatorzy: crestwood, Migotka
- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
Nowe wieści z DS Księciunia Rolka!
Generalnie pociech jest cudny. Śpi właściwie tylko z nami, nad ranem romantycznie smyrając Piotra ogonem po nosie
Przyzwyczaił się do niego już i czasem potrafi mnie zignorować i jemu wpakować się na kolana. Przychodzi do niego pod biurko albo na. Wpakowuje mu się też perfidnie na wygrzany fotel:) Wita nas codziennie w drzwiach, przeciąga się, łasi i każe głaskać. Dopiero po chwili się rozbudza i idzie coś zjeść.
Nadal wybredny z jedzeniem, oczywiście asystuje przy każdym przygotowywanym i spożywanym posiłku
Je raczej wcześnie rano i wieczorem, trochę w nocy. Pilnujemy wagi, choć przy jego wybrzydzaniu, nie będzie to bardzo trudne 
Rolek odkrył uroki i ciepełko lampki na biurku oraz wygaszacz na kompie
latają tam jakieś światełka i tak długo jak wygaszacz działa tak długo kot siedzi na biurku i patrzy.
Jestem przyzwyczajona do kota, który wszędzie włazi, na wszystko wskoczy, a Rollo nie - jest naprawdę mega grzeczny.
Powoli przyzwyczajam go do obcinania pazurów - raz było w ręczniku, ostatnio jak prawie spał na moich kolanach. Musi być mocno zrelaksowany, bo wtedy mniej protestuje
Ostatnio daliśmy mu zabawkę w postaci przysmaków w kartoniku po jajkach - musiał je sobie sam wyciągnąć. Na początku zniechęcił się szybko, bo nie mógł sobie poradzić, ale potem całkiem nieźle mu poszło i teraz to dla niego “pikuś”:) Próbujemy go codziennie w trochę inny sposób zabawić i zmęczyć...

Generalnie pociech jest cudny. Śpi właściwie tylko z nami, nad ranem romantycznie smyrając Piotra ogonem po nosie

Nadal wybredny z jedzeniem, oczywiście asystuje przy każdym przygotowywanym i spożywanym posiłku


Rolek odkrył uroki i ciepełko lampki na biurku oraz wygaszacz na kompie

Jestem przyzwyczajona do kota, który wszędzie włazi, na wszystko wskoczy, a Rollo nie - jest naprawdę mega grzeczny.
Powoli przyzwyczajam go do obcinania pazurów - raz było w ręczniku, ostatnio jak prawie spał na moich kolanach. Musi być mocno zrelaksowany, bo wtedy mniej protestuje

Ostatnio daliśmy mu zabawkę w postaci przysmaków w kartoniku po jajkach - musiał je sobie sam wyciągnąć. Na początku zniechęcił się szybko, bo nie mógł sobie poradzić, ale potem całkiem nieźle mu poszło i teraz to dla niego “pikuś”:) Próbujemy go codziennie w trochę inny sposób zabawić i zmęczyć...

