Astor i Cody - maluchy ze Szpitalnej

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Astor w trakcie toalety :)
Czyż nie jest słodka z tym różowym języczkiem? :aniolek:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I Cody w trakcie zaokiennych obserwacji :)

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

Obrazek
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
MandM
Posty: 401
Rejestracja: 25 lip 2013, 22:27
Lokalizacja: Poznań

Post autor: MandM »

kat pisze:Czyż nie jest słodka z tym różowym języczkiem?
Absolutnie słodka :serce:
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Astor i Cody przechodzą ostatnio samych siebie w byciu miziastym :shock:
Astor, jak tylko usiądę na chwilę (nawet na kibelku ;)), od razu ładuje się na kolana, a Cody nie chce być gorszy i też się tam gramoli.
W łóżku też oboje chcą być jak najbliżej człowieka.
U Astor pojawił się jakieś dwa tyg. temu ziarniniak. Najprawdopodobniej coś zjadła od innych kotów - mój TŻ przyznał się, że Astor wybiegła z sypialni zanim zdążył sprzątnąć miski innych kotów. U Niej i u Codiego niestety należy bezwzględnie przestrzegać karmienia karmą dla alergików.

Słodka łapka Astor
Obrazek

i puszyste futerko :)
Obrazek

Cody też ma słodkie łapki
Obrazek

i piękny pyszczek :)
Obrazek
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Astor wczoraj z 10 min wpatrywała się w wirującą pralkę :shock:
Była tak zafascynowana praniem, że siedziała nieruchomo przed pralką i nawet biegające koło Niej koty Jej nie rozpraszały. Ocknęła się dopiero, gdy pralka przestała wirować.
Wcześniej zdarzało się Jej obserwować pralkę, ale nie z aż takim przejęciem.
Co ciekawe, fascynuje Ją też obserwowanie odkurzacza. Zawsze przychodzi do tego pokoju, w którym odkurzam i obserwuje rurę z odległości ok. metra.
Taka ciekawska z Niej dziewczyna :)
Ale w pracach domowych niestety nie pomaga, raczej nadzoruje :palacz:
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

oj chyba dobrze, że nie pomaga ;) Nie ma to jak zamiatać z kotem jeżdżącym na miotle albo zmywać naczynia z kotem łapiącym strumień wody ;)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Lara "pomaga" w zmywaniu, ale Ona nie łapie wody tylko odbicia światła od wody na płytkach.
Faktycznie lepiej żeby tego nie robiła, bo już pomogła mi w pozbyciu się szklanki i talerza :modly:
A moja Tosia jak była mała, to jeździła na szczotce od odkurzacza. strasznie Jej się to podobało :diabel:
Awatar użytkownika
moorland
Posty: 2553
Rejestracja: 08 sty 2012, 17:20
Lokalizacja: Poznań

Post autor: moorland »

kilka nowych zdjęć Codyego i Astor

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Bosssskie :love:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Moje słodziaki :)
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

To jeszcze filmiki:
Cody w oparach kocimiętki ;) oraz Astor domagająca się głasków: cz1 i cz2 :)
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Astor i Cody zrobiły się strasznymi głodomorami :shock:
Chyba hodują sadełko na zimę ;)
Jak tylko wejdę do kuchni oboje tam zaraz przybiegają.
Astor okręca się wokół nogi i wymownie pomiaukuje, a Cody wskakuje na parapet i tam czeka na swoją porcję.
Niestety nie mogę Ich karmić kilka razy dziennie, bo już trochę tego sadełka nagromadziły, więc czasami odchodzą z niczym :(
Na szczęście nie obrażają się za to na mnie :)

Czy to jest jadalne?
Obrazek

Cody ogląda jesień za oknem
Obrazek
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Słoneczny, cieplejszy poranek, otworzyłam okno na całą szerokość i się zaczęło... :shock:
Cody razem z moim Maciusiem biegały z jednego pokoju do drugiego, jakby poczuły wiosnę.
W jedną stronę Cody gonił Maciusia, w drugą odwrotnie. Trwało to chyba 15 minut.
Po drodze oczywiście wskakiwały na wszystko co było na torze biegu...
Dosłownie szaleństwo. Do tego w pewnym momencie dołączył do nich mój Kubuś.
A jak dołącza Kubuś, to zaczyna się też wydawanie odgłosów ;)
Niby nic dziwnego, gdy się ma koty w domu, ale akurat miałam wtedy służbową rozmowę.
Rozmówca taktownie nie zapytał co się u mnie dzieje, ale pewnie co pomyślał, to Jego...
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

kat pisze:Niby nic dziwnego, gdy się ma koty w domu, ale akurat miałam wtedy służbową rozmowę.
Rozmówca taktownie nie zapytał co się u mnie dzieje, ale pewnie co pomyślał, to Jego...
:rotfl: :rotfl:

ale jest coś w tym listopadowym wiosennym powietrzu bo u nas taka sama reakcja każdorazowo przy otwarciu balkonu :D
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

ja tez czuję wiosnę:))))
ODPOWIEDZ