Floki

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
brynia
Posty: 13092
Rejestracja: 28 lip 2007, 10:24
Lokalizacja: Ziemia

Post autor: brynia »

Super :: Powodzenia chłopaki :ok:

A zdjęcia wstawia się korzystając z przycisku IMG efekt roboczy:

Kod: Zaznacz cały

[img]link do zdjęcia[/img]

Proszę pamiętać o ograniczeniach dotyczących zdjęć.
Obrazek
Kurciak
Posty: 1532
Rejestracja: 30 kwie 2014, 0:59
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Kurciak »

Dzieci bardzo ładnie się przywitały :D noski na początku były przesłodkie :: Flokuś wyszedł z transporterka i zwiedził całe mieszkanie. Odwiedził kuwetkę i miseczki by później zająć miejsce w koszyczku na parapecie które ewidentnie mu pasuje! :: :: Flokuś nie omieszkał się nie przywitać z Nową Panią, strzelił baranka i poocierał się o nóżki, coś chyba czuł, że to jego nowy domek :love:
"friends are angels who lift us to our feet when our wings have trouble remembering how to fly"
Awatar użytkownika
Salemka
Posty: 82
Rejestracja: 18 lis 2012, 11:23
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Salemka »

Obrazek

Obrazek

Obrazek
"Cats do not go for a walk to get somewhere but to explore" - Sidney Denham
Awatar użytkownika
brynia
Posty: 13092
Rejestracja: 28 lip 2007, 10:24
Lokalizacja: Ziemia

Post autor: brynia »

Floki koszykowy :love:
Obrazek
Kurciak
Posty: 1532
Rejestracja: 30 kwie 2014, 0:59
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Kurciak »

Boskie zdjęcia :serce:

Flokusiu :jebanewalentynki:
"friends are angels who lift us to our feet when our wings have trouble remembering how to fly"
Awatar użytkownika
Salemka
Posty: 82
Rejestracja: 18 lis 2012, 11:23
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Salemka »

Floki w koszyczku, bo gdzie indziej ;)

Finn w sumie nie wiem gdzie ;) Pewnie odpoczywa i ładuje akumulatory, aby dalej burczeć i syczeć na Flokiego.

Nie biją się ;) choć raz przybrały pozycje ala Grizzly ;) ale do rękoczynów nie doszło. To było obok miseczek do jedzenia :D

Jedno siku poszło do kuwetki. Póki co malutko zjadł i prawie nic nie wypił (chyba, że w nocy) + 2 strzykawki roztworu ;) ale nie martwię się. Stresuje się Chłopak, a Finn mu nie ułatwia. Zazdrosny jest strasznie!! I zły na mnie :( ale jak zrozumie, to przeprosi ;)

W łóżku spał z nami Finn. W czasie nocnych rajdów burczały na siebie, ale bez przesady ;)

P.S. Straszny z niego miziak! Wędruje ode mnie do Witka i się łasi ;) co dodatkowo irytuje Finna ;)
"Cats do not go for a walk to get somewhere but to explore" - Sidney Denham
Kurciak
Posty: 1532
Rejestracja: 30 kwie 2014, 0:59
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Kurciak »

To normalne, że Finnek się stresuje. Nowy facet na jego terytorium. Syki będą jeszcze ale przejdzie :)Finnek nie wygląda na takiego co by chciał się bić z innymi :) Zazdrośnik :) a Flokuś... <3 super, że tak szybko się odnalazł :) chyba Wasze wizyty sprawiły, że już tak do Was na mizianki przychodzi, bo w koncu już Was zna :: ::
"friends are angels who lift us to our feet when our wings have trouble remembering how to fly"
Awatar użytkownika
Salemka
Posty: 82
Rejestracja: 18 lis 2012, 11:23
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Salemka »

Pewnie tak :) Miałam nosa! Zachowuje się dużo bardziej przyjaźnie niż w czasie naszych wizyt. Ewidentnie próbuje się odnaleźć w nowej rzeczywistości i zdobyć parę 'punktów', co by być w łasce u Człowieków ;)
"Cats do not go for a walk to get somewhere but to explore" - Sidney Denham
Awatar użytkownika
hanna
Posty: 860
Rejestracja: 11 paź 2013, 22:17
Lokalizacja: Poznań,Kiekrz

Post autor: hanna »

Obrazek
Sara
Awatar użytkownika
Salemka
Posty: 82
Rejestracja: 18 lis 2012, 11:23
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Salemka »

Dzisiaj w nocy troche sie gryzly ;) ale dzisiaj juz tak jakby sie troche bawia, biegaja za soba i wachaja dupki ;)
"Cats do not go for a walk to get somewhere but to explore" - Sidney Denham
Kurciak
Posty: 1532
Rejestracja: 30 kwie 2014, 0:59
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Kurciak »

czyli musiały sie dotrzeć :) ale szybciutko im poszło jeśli już się bawią! :: :: ::
tak trzymać :good:
"friends are angels who lift us to our feet when our wings have trouble remembering how to fly"
Awatar użytkownika
Salemka
Posty: 82
Rejestracja: 18 lis 2012, 11:23
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Salemka »

Ale o dziwo, teraz jezeli juz ktorys kot syczy to Floki. Finn juz nawet kolo miseczek jest spokojny.
Floki troszke zjadl, ale nadal nie widzialam, zeby pil. Puszczalam mu nawet z kranu, ale nie chcial.
Ale siku i kupka byly.
Nie wiem czy te gonitwy to juz zabawa, tak mi sie wydaje, bo syczenia nie ma przy tym juz.
"Cats do not go for a walk to get somewhere but to explore" - Sidney Denham
Awatar użytkownika
Salemka
Posty: 82
Rejestracja: 18 lis 2012, 11:23
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Salemka »

Ostatnio zmieniony 04 sty 2015, 17:50 przez Salemka, łącznie zmieniany 1 raz.
"Cats do not go for a walk to get somewhere but to explore" - Sidney Denham
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Najgorszy scenariusz to i tak kot siedzący w kącie, odmawiający jedzenia i picia ;) Tutaj, jak widać, tylko formalności panom kotom zostały ;)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Salemka
Posty: 82
Rejestracja: 18 lis 2012, 11:23
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Salemka »

Morri pisze:Najgorszy scenariusz to i tak kot siedzący w kącie, odmawiający jedzenia i picia ;) Tutaj, jak widać, tylko formalności panom kotom zostały ;)
Na to wyglada, ale nie zapeszajmy :)
"Cats do not go for a walk to get somewhere but to explore" - Sidney Denham
ODPOWIEDZ