KASIAIKRZYS pisze: biega i robi za służbę sanitarną
Huba
Moderatorzy: crestwood, Migotka
to też mówi o tym że marlenka jest tutaj kimś dominującym w stadzieKASIAIKRZYS pisze:Post pod postem ale musimy sie podzielić tą informacją .
Huba okazał się być nadzwyczaj czystym kotem .
Tak czystym że potrafi zakopać "jedyneczkę i dwójeczkę " którą wyprodukuje Marlenka.
Marlenka jakoś tak wyszło jest kotem potrafiącym wykopać dołek jednak zakopać to już nie potrafi.
-
KASIAIKRZYS
- Posty: 259
- Rejestracja: 22 lut 2014, 15:25
- Lokalizacja: Poznań Stare Miasto
Mania i Huba codziennie uprawiają długodystansowe gonitwy co przy tym jest śmiechu oczywiście ze strony człowieków oraz "syków" ze strony Psoty... Uwielbiam te ich gonitwy i zaczepki i skakanie na siebie - widać że dobrze się ze sobą bawią, szkoda tylko że jeszcze Psota nie rozumie tego i trzyma się na dystans a wszelakie próby Huby - zaczepki - traktuje jak atak... Ale co tam z kolejnym kotem człowieki dojrzewają do luzu i spokoju nawet w takich sytuacjach... Już prawie przez mgłę pamiętam pierwsze tygodnie Psoty i Maniutka... Kocham je bezgranicznie
jak to było jak ich nie było
A Hubi jest mega fajny - jak już Krzyś wspominał upodobał sobie spanie między moimi nogami - co za gimnastykę muszę wykonywać w nocy aby zmienić pozycję ale jemu to nie przeszkadza nawet nie drgnie
Łobuz też potrafi przekonać człowieki do wszelakich niedozwolonych dla kota rzeczy (oczywiście z punktu widzenia człowieka) . Poprostu trzeba przyjść tryknąc baranka włączyć traktora i zacząć ugniatać a wtedy człowiek z błogim uśmiechem pozwala na wszystko...
Kasia
A Hubi jest mega fajny - jak już Krzyś wspominał upodobał sobie spanie między moimi nogami - co za gimnastykę muszę wykonywać w nocy aby zmienić pozycję ale jemu to nie przeszkadza nawet nie drgnie
Łobuz też potrafi przekonać człowieki do wszelakich niedozwolonych dla kota rzeczy (oczywiście z punktu widzenia człowieka) . Poprostu trzeba przyjść tryknąc baranka włączyć traktora i zacząć ugniatać a wtedy człowiek z błogim uśmiechem pozwala na wszystko...
Kasia
Pozdrawiamy Kasia i Krzyś
Kasiu, spróbuj go zaprosić do spania przy twarzy - zwykle, gdy się go zawołało "Hubi" i uchyliło kołdrę, przychodził spać wyżej
Wspaniale, że Huba zaprzyjaźnił się z Marlenką
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
-
KASIAIKRZYS
- Posty: 259
- Rejestracja: 22 lut 2014, 15:25
- Lokalizacja: Poznań Stare Miasto
-
KASIAIKRZYS
- Posty: 259
- Rejestracja: 22 lut 2014, 15:25
- Lokalizacja: Poznań Stare Miasto
Myśleliście że macie nas już z głowy?
Nic z tego.
Huba od dawna jest członkiem rodziny . Pokazał że wszelkie plotki na jego temat są fałszywe .
Polubił nawet się z transporterem

Długo szukaliśmy go po domu i nikt nie pomyślał aby szukać wewnątrz transportera .
Nie protestuje przy obcinaniu pazurków , może trochę nie lubi czyszczenia gili w nosie .
Huba pokazał się jako nocny myziak. Minimum raz w ciągu nocy musi odwiedzić człowieków w łóżku. Zachowuje się przy tym jak niedopieszczony. Myzia i trąca noskiem , ociera się o człowieka . Bywa że domaga się wpuszczenia pod kołdrę.
Musi przy tym dostać własną porcję pieszczotek i drapania za co odwdzięcza się mruczandem oraz ugniataniem łapkami .
Huba i Marlenka zaakceptowali się w pełni . Bywają gonitwy w rodzaju zabawy w berka. Bywają próby dominacji oraz przepychanek ale wszystko odbywa się bezkrwawo.
Huba ma własny telewizor ! - jest nim akwarium . Potrafi siedzieć i gapić się godzinami na życie za szybą i nadal próbuje coś dla siebie złapać . Dobrze że szyba jest gruba .
Zero problemów z karmieniem . Okazało się że to jedyny nasz kot lubiący surowiznę i domaga się kurczaka jak tylko go wyczuje
Nic z tego.
Huba od dawna jest członkiem rodziny . Pokazał że wszelkie plotki na jego temat są fałszywe .
Polubił nawet się z transporterem

Długo szukaliśmy go po domu i nikt nie pomyślał aby szukać wewnątrz transportera .
Nie protestuje przy obcinaniu pazurków , może trochę nie lubi czyszczenia gili w nosie .
Huba pokazał się jako nocny myziak. Minimum raz w ciągu nocy musi odwiedzić człowieków w łóżku. Zachowuje się przy tym jak niedopieszczony. Myzia i trąca noskiem , ociera się o człowieka . Bywa że domaga się wpuszczenia pod kołdrę.
Musi przy tym dostać własną porcję pieszczotek i drapania za co odwdzięcza się mruczandem oraz ugniataniem łapkami .
Huba i Marlenka zaakceptowali się w pełni . Bywają gonitwy w rodzaju zabawy w berka. Bywają próby dominacji oraz przepychanek ale wszystko odbywa się bezkrwawo.
Huba ma własny telewizor ! - jest nim akwarium . Potrafi siedzieć i gapić się godzinami na życie za szybą i nadal próbuje coś dla siebie złapać . Dobrze że szyba jest gruba .
Zero problemów z karmieniem . Okazało się że to jedyny nasz kot lubiący surowiznę i domaga się kurczaka jak tylko go wyczuje
Pozdrawiamy Kasia i Krzyś
-
KASIAIKRZYS
- Posty: 259
- Rejestracja: 22 lut 2014, 15:25
- Lokalizacja: Poznań Stare Miasto

