Piękna kota, ale coraz bardziej zbuntowana - szczególnie w okolicach poranka

Czy Wasze dzienne przymruczasy, też tak szaleją o 4? Wiśnia dzisiaj przeszła samą siebie

, a kiedy wróciłam z pracy, to:

i oczywiście błogo mruczała, bo to wszystko moja wina - nie trzeba było wracać później niż zwykle.

I na nic tłumaczenia, że poszukiwałam sklepu, żeby jej zakupić jedzonko i nowy drapak

.