Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani
Moderatorzy: crestwood , Migotka
Olinka
Posty: 801 Rejestracja: 09 maja 2006, 10:56
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: Olinka » 13 lip 2015, 19:45
Morri
Posty: 17417 Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: Morri » 14 lip 2015, 19:19
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Olinka
Posty: 801 Rejestracja: 09 maja 2006, 10:56
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: Olinka » 17 lip 2015, 17:21
Morri
Posty: 17417 Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: Morri » 18 lip 2015, 1:06
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
m_adzik
Posty: 323 Rejestracja: 16 paź 2014, 11:25
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: m_adzik » 18 lip 2015, 22:50
Czym Ty je karmisz, Olinka, ze takie wielkie sa?
Olinka
Posty: 801 Rejestracja: 09 maja 2006, 10:56
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: Olinka » 19 lip 2015, 11:53
Olinka
Posty: 801 Rejestracja: 09 maja 2006, 10:56
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: Olinka » 25 lip 2015, 16:30
Olinka
Posty: 801 Rejestracja: 09 maja 2006, 10:56
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: Olinka » 03 sie 2015, 14:02
Lilutka dzisiaj idzie do swojego domu - dołączy do forumowego Alanka z jasielskich maluchów.
Kosmaty szuka nadal swojego miejsca na ziemi.
einfach
Posty: 2487 Rejestracja: 04 wrz 2013, 12:24
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: einfach » 03 sie 2015, 14:04
Olinka pisze: Lilutka dzisiaj idzie do swojego domu - dołączy do forumowego Alanka z jasielskich maluchów.
Kosmaty szuka nadal swojego miejsca na ziemi.
Trzymamy kciukasy
Olinka
Posty: 801 Rejestracja: 09 maja 2006, 10:56
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: Olinka » 03 sie 2015, 14:10
Olinka
Posty: 801 Rejestracja: 09 maja 2006, 10:56
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: Olinka » 03 sie 2015, 22:25
Lilu pojechała. Potrzebny czas i kciuki bo mały Alanek/Gustawek się nieco zdenerwował...
Olinka
Posty: 801 Rejestracja: 09 maja 2006, 10:56
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: Olinka » 05 sie 2015, 22:44
Miłości jeszcze nie ma, ale akceptacja już tak. Lilu i Gustav dotykają się nosami, nie syczą na siebie i ganiają się po mieszkaniu
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez
Olinka , łącznie zmieniany 1 raz.
brynia
Posty: 13092 Rejestracja: 28 lip 2007, 10:24
Lokalizacja: Ziemia
Post
autor: brynia » 05 sie 2015, 22:54
Super wieści, oby Kosmie też się tak udało
Olinka
Posty: 801 Rejestracja: 09 maja 2006, 10:56
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: Olinka » 06 sie 2015, 11:06
Też się baaardzo cieszę!
Kosma zniósł przeprowadzkę siostry całkiem dobrze. Zrobił się teraz, jeśli to możliwe, jeszcze bardziej przytulny. I przejął jej zwyczaj chodzenia za mną wszędzie, jest jak cień! Przyjaźni się nadal mocno z jednym z moich rezydentów - Wołkiem.
Podsumowując, jest ok, spokojnie czekamy na dobry dom dla Kosmatego.
Zdjęcia wrzucę wkrótce.