
Ava
Moderatorzy: crestwood, Migotka
Ava została dziś zaszczepiona i zaczipowana. Ją samą niewiele to obeszło, znów zafundowała mi podróż do weta pod tytułem "będę się zachowywać tak, żeby ludzie myśleli, że wieziesz pusty transporter i weź im się tłumacz, ha ha ha!", natomiast straszliwie obruszył się tymczasowo-rezydencki tłum jej wielbicieli. Nie wiem, co ta mała w sobie ma, ale kiedy wypuściłam ją na salony po powrocie, to myślałam, że ją zaliżą i zatulą na amen
Ava w dalszym ciągu cieszy się niesłabnącym uczuciem wszystkich kotów i chętnie z tego korzysta - przede wszystkim pcha się z nosem do cudzych misek, ale także skrupulatnie wykorzystuje swoich wielbicieli jako poduszki i przytulanki. Umie się urządzić w życiu dziewczyna, nie ma co 


A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Kochana Fundacjo! Piszę do Was, bo już tyle w tym DT siedzę, a Wy nic nie wiecie, jak mi się tu układa!
Po pierwsze, mówię Wam, że człowieki są fajne, ale im to trzeba wierzyć tak z dystansem. Mój mówił zawsze, że ciotka Bura niby jest taka be i nie lubi innych kotów, a tu proszę:

Czasem śpi też z nami Pasiuk, jak już się zmęczy kulaniem mnie po dywanie:
Zawsze w pobliżu jest też moja najtroskliwsza niania:
No, chyba że chwilowo przegra z Inką, ale ona przeważnie jest zajęta robieniem różnych dziwnych rzeczy z człowiekiem (co to znaczy "Ratunku, ona zjada mi twaaarz"?):
A jak za bardzo zmęczy mnie uwielbienie ich wszystkich, to idę do ciotki Fiolki. Ona ma mnie w nosie, ale miejsca w skrzyneczce nie odmówi:
Ale nie myślcie sobie, że ja to tylko śpię! Jestem bardzo żądnym wiedzy kotem. Zaczęłam właśnie bardzo intensywny wirtualny kurs obsługi człowieków. Całkiem rozsądny jest, od razu znalazłam najważniejsze polecenia "Podrap po brzuchu", "Napełnij miskę", "Wyczyść kuwetę" ...
I tak sobie tu żyję, czekam na mój własny, najwłaśniejszy domek i mojego człowieka...
pozdrawiam,
Ava
Po pierwsze, mówię Wam, że człowieki są fajne, ale im to trzeba wierzyć tak z dystansem. Mój mówił zawsze, że ciotka Bura niby jest taka be i nie lubi innych kotów, a tu proszę:

Czasem śpi też z nami Pasiuk, jak już się zmęczy kulaniem mnie po dywanie:

Zawsze w pobliżu jest też moja najtroskliwsza niania:

No, chyba że chwilowo przegra z Inką, ale ona przeważnie jest zajęta robieniem różnych dziwnych rzeczy z człowiekiem (co to znaczy "Ratunku, ona zjada mi twaaarz"?):

A jak za bardzo zmęczy mnie uwielbienie ich wszystkich, to idę do ciotki Fiolki. Ona ma mnie w nosie, ale miejsca w skrzyneczce nie odmówi:

Ale nie myślcie sobie, że ja to tylko śpię! Jestem bardzo żądnym wiedzy kotem. Zaczęłam właśnie bardzo intensywny wirtualny kurs obsługi człowieków. Całkiem rozsądny jest, od razu znalazłam najważniejsze polecenia "Podrap po brzuchu", "Napełnij miskę", "Wyczyść kuwetę" ...

I tak sobie tu żyję, czekam na mój własny, najwłaśniejszy domek i mojego człowieka...

pozdrawiam,
Ava
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
mała jest po prostu tak urocza, że nie da się jej nie uwielbiać ^^
a koty muszą się kochać - nic tak nie łączy jak wspólne cierpienie, więc jednoczy je nieszczęście mieszkania ze mną
a koty muszą się kochać - nic tak nie łączy jak wspólne cierpienie, więc jednoczy je nieszczęście mieszkania ze mną

A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Ava oficjalnie zaprzecza, jakoby była spokrewniona z Krzysztofą. Niemniej mam pewne podejrzenia, bo jak tak na nią czasem spojrzę...


A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Człowiek bezczelny był, bo pojechał sobie na wywczas, zostawiając koty pod opieką sąsiadki i swoją własną nawzajem. Dziś człowiek wrócił i przyniósł kurczaka w ramach przeprosin. Ava nakichała na kurczaka i przede wszystkim przyszła się porządnie wygłaskać i wymiziać 
(co nie zmienia faktu, że później zaległości w pożeraniu sumiennie nadrobiła)

(co nie zmienia faktu, że później zaległości w pożeraniu sumiennie nadrobiła)
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Ava od piątku w nowym domku - dziś dostałam wiadomość, że z kicią wszystko w porządku, szaleje, bawi się, jest rojbrem i śmiechu z nią co niemiara 

A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.